Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Nie toleruj przemocy

Niedziela Ogólnopolska 38/2023, str. 48

[ TEMATY ]

przemoc

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak założyć rodzinie niebieską kartę?

Odpowiedź eksperta
Niebieska Karta – to procedura opracowana przez Komendę Główną Policji i Komendę Stołeczną Policji we współpracy z Państwową Agencją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Procedura Niebieskiej Karty obejmuje ogół czynności podejmowanych w związku z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie, a wszelkie działania wykonywane są przez policjantów oraz pracowników organów pomocy społecznej, oświaty i ochrony zdrowia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszczęcie procedury Niebieskiej Karty następuje po wypełnienie formularza „Niebieska karta – A”. Formularz ten jest wypełniany podczas wykonywania obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy policji i pracowników socjalnych. Mogą to być także przedstawiciel gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych lub przedstawiciel oświaty.

Natomiast osoba będąca ofiarą przemocy w rodzinie otrzymuje formularz „Niebieska karta – B”. Podane są w nim kroki, które można podjąć w dalszym postępowaniu, prawa, z których można skorzystać, oraz dane instytucji, do których należy zwrócić się o pomoc w sytuacji doświadczenia tej przemocy.

Reklama

Wypełnienie formularza A Niebieskiej Karty powinno nastąpić w obecności osoby, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie. Jednak w sytuacji, gdy ten kontakt jest z jakiegoś powodu niemożliwy – bez udziału tej osoby.

Jeżeli osobą, wobec której stosowana jest przemoc, jest dziecko, to czynności w ramach procedury Niebieskiej Karty przeprowadza się w obecności rodzica lub opiekuna. W sytuacji, gdy to rodzice lub opiekunowie są podejrzani o stosowanie przemocy wobec dziecka, kartę wypełnia się w obecności pełnoletniej osoby najbliższej, czyli np. dziadków, pradziadków oraz rodzeństwa (jeśli to możliwe, również w obecności psychologa).

Na podstawie tak zebranych informacji osoby działające w ramach danego zespołu interdyscyplinarnego opracowują plan pomocy ofiarom przemocy w rodzinie.

Zakończenie procedury jest możliwe jedynie w sytuacji, gdy przemoc w rodzinie ustaje, po zrealizowaniu planu pomocy, albo rozstrzygnięciu, że brakuje podstaw do podejmowania dalszych działań.

Już samo rozpoczęcie procedury Niebieskiej Karty bardzo często działa odstraszająco na sprawcę i prowadzi do zaprzestania przez niego negatywnych zachowań.

Pora wyjaśnić, co prawo rozumie pod określeniem „przemoc w rodzinie”. Przemoc w rodzinie to jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie działania naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodziny, a także innych osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących. W szczególności chodzi o czyny narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą.

2023-09-12 14:06

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy staniemy się zbrodniarzami?

Całkiem niedawno Viktor Orbán ostrzegał, że krwawe prześladowanie chrześcijan, które znamy z Bliskiego Wschodu, wkrótce mogą być doświadczeniem chrześcijan w Europie. Przesada? Chciałoby się, żeby tak było, ale wiele wskazuje, że węgierski premier może mieć rację. Takiemu rozwojowi sytuacji sprzyja fakt, że mimo alarmujących wieści, iż chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą społeczną na świecie, niewielu to obchodzi. Mam wrażenie, że nie wierzą w to nawet sami chrześcijanie na Zachodzie. Gdyby bowiem wierzyli – używając frazy z Ewangelii – przejęliby się bardziej coraz częstszymi aktami gwałtu zadawanego uczuciom religijnym. Wydaje się, że większość nad takimi występkami, jak ataki na kościoły, profanacje Najświętszego Sakramentu, palenie Biblii, drwiny z chrześcijańskich symboli czy morze antykatolickiego hejtu w sieci, przechodzi obojętnie. Obojętne na to są też państwa. Nie o to chodzi, żeby zamykać sprawców w więzieniu, ale obojętność, odmowy wszczynania postępowań i uniewinniające wyroki sądów zachęcają do „odważniejszych kroków”, bo przecież można hulać, gdy piekła nie ma. Atakować, znieważać chrześcijaństwo i chrześcijan można dziś w Europie bezkarnie, a nawet należy to do dobrego tonu.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: jak Mikołaj z Kuzy szukajmy nadziei w tajemnicy Boga

2025-10-25 15:25

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy jednak Jezusa. Za Nim podążamy. On nas poprzedza – mówił Papież podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej. Swą katechezę poświęcił Mikołajowi z Kuzy, XV-wiecznemu myślicielowi, który uczy nas nadziei, mającej swe źródło w rozważaniu tajemnicy Boga i obecności wśród nas zmartwychwstałego Pana.

Zwracając się do pątników, którzy przybyli do Rzymu na Rok Święty, Leon XIV zauważył, że „jubileusz uczynił nas pielgrzymami nadziei właśnie po to, abyśmy wszystko postrzegali w świetle zmartwychwstania Ukrzyżowanego. To właśnie w tej nadziei jesteśmy zbawieni! Jednakże oczy nie są do tego przyzwyczajone. Dlatego przed wstąpieniem do nieba Zmartwychwstały zaczął wychowywać nasze spojrzenie. I nadal, również dzisiaj, to czyni! Rzeczywiście, sprawy nie mają się tak, jak się wydają: miłość zwyciężyła, chociaż przed oczami mamy wiele sprzeczności i widzimy starcie wielu przeciwieństw”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: jak Mikołaj z Kuzy szukajmy nadziei w tajemnicy Boga

2025-10-25 15:25

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy jednak Jezusa. Za Nim podążamy. On nas poprzedza – mówił Papież podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej. Swą katechezę poświęcił Mikołajowi z Kuzy, XV-wiecznemu myślicielowi, który uczy nas nadziei, mającej swe źródło w rozważaniu tajemnicy Boga i obecności wśród nas zmartwychwstałego Pana.

Zwracając się do pątników, którzy przybyli do Rzymu na Rok Święty, Leon XIV zauważył, że „jubileusz uczynił nas pielgrzymami nadziei właśnie po to, abyśmy wszystko postrzegali w świetle zmartwychwstania Ukrzyżowanego. To właśnie w tej nadziei jesteśmy zbawieni! Jednakże oczy nie są do tego przyzwyczajone. Dlatego przed wstąpieniem do nieba Zmartwychwstały zaczął wychowywać nasze spojrzenie. I nadal, również dzisiaj, to czyni! Rzeczywiście, sprawy nie mają się tak, jak się wydają: miłość zwyciężyła, chociaż przed oczami mamy wiele sprzeczności i widzimy starcie wielu przeciwieństw”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję