Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Zaprosić Jezusa do swojej łodzi

– Czy jako ksiądz mam odwagę każdego dnia stawać po stronie Ewangelii? – zapytał abp Adrian Galbas, pallotyn, podczas spotkania z neoprezbiterami diecezji sosnowieckiej.

Niedziela sosnowiecka 50/2023, str. I

[ TEMATY ]

Czeladź

Ks. Przemysław Lech

W oczekiwaniu na spotkanie z abp. Adrianem Galbasem

W oczekiwaniu na spotkanie z abp. Adrianem Galbasem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie odbyło się 25 listopada br. w Domu „Szilo” w Czeladzi. Arcybiskup Adrian Galbas, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej, oparł swoją konferencję o ewangeliczny opis powołania pierwszych apostołów. Kaznodzieja zauważył, że Jezus spotkał ich, kiedy przeżywali frustrację w związku z nieudanym połowem ryb. – Kryzys pustych sieci to nieunikniony element drogi kapłańskiej. Zastanawiamy się wtedy, dlaczego tak jest? Staramy się, przykładamy się, robimy wszystko, co możemy, a nie ma reakcji – „nie ma ryb”. Świat nie ma na to dobrych rozwiązań. Oferuje za to mnóstwo uspokajaczy nastroju – zauważył abp Galbas. Hierarcha wskazał, że remedium na tego rodzaju trudności można odnaleźć w postawie św. Piotra. – Dla nas ten kryzys pustej sieci jest okazją, żeby zrobić to, co zrobił św. Piotr – wpuścić Jezusa do swojej łodzi. Zastanówmy się, czy w tym wszystkim, co robimy, jest rzeczywiście Jezus? Czy jest w tym Jego obecność i mój związek z Nim? Związek z kimś, a nie związek z obowiązkiem, przykładem do kazania czy z rzeźbą na krzyżu – podkreślił arcybiskup.

Reklama

Jako drugą receptę na frustrację wobec braku widzialnych owoców pracy kapłańskiej hierarcha wskazał okazywanie posłuszeństwa Bogu. – Święty Piotr zdobył się na ryzykowny krok: posłuchał Jezusa, mimo że to, co mówił, wydawało się absurdalne. „Przecież jeśli ryb nie było w nocy, to tym bardziej i w dzień”. Często słyszymy słowo Jezusa, które w myśl standardów tego świata brzmi nielogicznie. Czy mam wówczas jako ksiądz odwagę, aby każdego dnia stawać po stronie logiki Ewangelii? – zapytał abp Galbas i jako przykład pełnego posłuszeństwa woli Bożej wskazał postawę sług na weselu w Kanie, którzy napełnili stągwie wodą nie do połowy, ale „aż po brzegi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po modlitwie Liturgią Godzin i wysłuchaniu konferencji, neoprezbiterzy odbyli indywidualne rozmowy z arcybiskupem. Ważnym momentem spotkania było dzielenie się swoim przeżywaniem pierwszych miesięcy kapłaństwa. Tę część wydarzenia moderował ks. Paweł Krawczyk, prefekt alumnów Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie, w którym kształcą się seminarzyści diecezji sosnowieckiej. Księża próbowali odkrywać i nazywać to, co sprawiło im dotąd najwięcej radości w posłudze, a także to, co było trudne albo zaowocowało smutkiem czy złością. – To, co mnie cieszy, to na pewno sprawowanie Mszy św., szczególnie gdy sobie uświadamiam, że stoję najbliżej Pana Boga – przyznał ks. Karol Latos, neoprezbiter. – Nie sądziłem, że odnajdę się w Odnowie w Duchu Świętym, ale Pan Bóg ma różne plany wobec człowieka. Nie myślałem także, że dogadam się z licealistami w szkole, a jest to dla mnie naprawdę bardzo dobre doświadczenie początków kapłaństwa – podkreślił ks. Latos.

W spotkaniu wzięło udział 3 neoprezbiterów diecezji sosnowieckiej: ks. Konrad Jastrzębski – wikariusz w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Jaworznie-Osiedlu Stałym, ks. Karol Latos – wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sławkowie oraz ks. Tomasz Lipień – wikariusz parafii św. Marcina w Zadrożu.

2023-12-05 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

100 lat w szkole Maryi

Niedziela sosnowiecka 39/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Czeladź

Piotr Lorenc/Niedziela

W dniu jubileuszu kościół wypełnili parafianie i goście

W dniu jubileuszu kościół wypełnili parafianie i goście

– Jesteśmy tu dziś po to, by dziękować Panu Bogu za ten kościół, który ma już ponad 100 lat, by dziękować za waszą parafię, za ludzi, którzy ją budowali i nadal tworzą, czyli za was i za waszych przodków, prosząc jednocześnie o to, by wasze dzieci mogły kontynuować to piękne dzieło pod patronatem Matki Bożej Bolesnej. I to jest cudowne, bo Ona najlepiej wie, co to znaczy być chrześcijaninem – powiedział bp Artur Ważny.

Suma odpustowa w parafii Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi-Piaskach sprawowana 15 września zakończyła obchody dziękczynne za budowę kościoła 100 lat temu przez ks. Jerzego Imielę. Parafianie i ksiądz proboszcz Józef Handerek świętowali jubileusz nie tylko modlitewnie. Po Liturgii w ogrodach plebańskich do wieczora trwał festyn, podczas którego można było skorzystać z kuchni grillowej, zjeść ciasto, powspominać, snuć plany na przyszłość, a także posłuchać koncertu góralskiego zespołu „Ogórki”.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję