Przesłaniem spektaklu jest ukazanie Maryi jako osoby bardzo bliskiej każdemu człowiekowi, uwydatnienie Jej dobroci, piękna, łagodności, cierpliwości w znoszeniu cierpienia. Ale także Jej uczuć jako kobiety, matki, osoby zaangażowanej w swe codzienne obowiązki i poddawanej różnym doświadczeniom – mówią autorzy spektaklu.
Poszczególne sceny zachowują strukturę różańca, tj. część radosną, bolesną i chwalebną. Jednocześnie nie są one jedynie odtworzeniem wydarzeń z życia Maryi, lecz pokazują Jej emocje: radość, smutek, ból wewnętrzny.
– Przedstawienie angażuje widownię emocjonalnie i duchowo nie tylko przez samą obserwację, ale także kontemplację tajemnic ukrytych w różańcu i rozważanie osobistej relacji z Bogiem – podkreślali krytycy sztuki.
Spektakl Teatru „Lilia” zostanie zaprezentowany 4 lutego w Auli bł. Jerzego Popiełuszki, ul. Dewajtis 3. Początek przedstawienia o godz. 13.00. Wstęp wolny. /AT
Już dzisiaj w Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce”, w auli im. bł. Jerzego Popiełuszki, przy ul. Dewajtis 3 odbędzie się pierwszy w nowym sezonie kulturalnym koncert z cyklu „Koncerty Organowe na Bielanach”. Swoje umiejętności zaprezentuje Piotr Mróz.
- To będzie piękne muzyczne wydarzenie, które uroczyście zakończy organizowany 8 października Dzień Św. Franciszka i Lasu Bielańskiego - wydarzenie rodzinne i religijne, które już od lat cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkańców Bielan i nie tylko - mówi Karol Regulski, menadżer Katolickiego Centrum Kultury „Dobre Miejsce”.
Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.
To Słowo Ojca tak godne, tak święte i chwalebne zwiastował najwyższy Ojciec z nieba przez św. Gabriela, swego anioła, mające zstąpić do łona świętej i chwalebnej Dziewicy Maryi, z której to łona przyjęło prawdziwe ciało naszego człowieczeństwa i naszej ułomności. Które, będąc bogate (2 Kor 8, 9) ponad wszystko, zechciało wybrać na świecie ubóstwo wraz z Najświętszą Dziewicą, Matką swoją (List do wiernych 4-5).
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością.
W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na
niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady,
zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby
Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł
niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po
noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii,
a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze
nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską.
Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie
wystarczy!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.