Reklama

Jasna Góra

Skrzatusz: wyruszyła 33. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

Mszy św. 1 sierpnia na rozpoczęcie koszalińsko-kołobrzeskiej pielgrzymki przewodniczył bp Edward Dajczak. Koncelebrowało z nim ponad 20 kapłanów, którzy w różny sposób posługują pielgrzymom podczas drogi. - Jeżeli nie żyję, tak jak wierzę i myślę, to zaczynam myśleć i wierzyć tak jak żyję, a wtedy zaczyna się dramat nieprawości, obłudy i nieprawdy - powiedział biskup w homilii do ponad 450 uczestników pielgrzymki.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku z głównego sanktuarium diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w Skrzatuszu na pielgrzymi szlak wyruszyło ok. 450 osób w ośmiu grupach. Jak przyznaje ks. Tadeusz Kanthak, kierownik pielgrzymki, z pewnością po drodze dołączą kolejne osoby. - Są tacy pielgrzymi, którzy ze względu na różne obowiązki, nie mogą przejść całej trasy, ale nie wyobrażają sobie wakacji bez choćby jednego dnia na pielgrzymce. Dołączają więc do nas na chwilę, albo pod sam koniec - mówi kapłan.

Bp Edward Dajczak w homilii podczas Mszy św. na rozpoczęcie pielgrzymki odniósł się do jej tegorocznego hasła, zaczerpniętego z Kazania na Górze: "Błogosławieni czystego serca":

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W Biblii serce jest siedliskiem świadomej, rozumnej, wolnej osobowości człowieka. Serce czyste oznaczało natomiast zawsze serce prawe i nieobłudne. Można zatem powiedzieć, że ludzie czystego serca są prawdziwi i uczciwi. Innymi słowy, żyją tak, jak myślą, zgodnie z tym, do czego są przekonani - mówił bp Dajczak.

Reklama

- W epoce gry i udawania, kiedy zmusza się ludzi do myślenia zgodnie z tzw. poprawnością polityczną, kiedy mówi się, że swoje przekonania należy zostawić przed Sejmem czy miejscem pracy, taka postawa jest bardzo ważna. Jeżeli bowiem nie żyję, tak jak wierzę i myślę, to zaczynam myśleć i wierzyć tak jak żyję, a wtedy zaczyna się dramat nieprawości, obłudy i nieprawdy. Jeżeli idę na kompromis z wiarą, to zaczynam powoli fałszować tę wiarę. Stąd dyskusje, czasem absurdalne z punktu widzenia Ewangelii, także wśród ludzi, którzy nazywają siebie katolikami - powiedział ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Biskup przypomniał, że pielgrzymka jest szansą, aby na siebie i swoje życie spojrzeć w świetle Ewangelii i jeszcze raz na nowo odkryć, co jest prawdą i za czym warto w życiu podążać.

Podkreślił też, że pielgrzymowanie jest doskonałą lekcją prawdziwej miłości. - Ona nie jest uczuciem, ale umiejętnością życia dla Boga i człowieka. Dzisiaj wiele się mówi i śpiewa o uczuciach, po czym ludzie wymieniają siebie jak zużyte przedmioty i mówią, że się kochali. Prawdziwa miłość nie jest abstrakcją, pojęciem, piosenką. Ona jest czymś konkretnym - powiedział biskup, po czym dodał: - Nie myśleć o sobie, to pierwsza lekcja miłości. Sądzę, że na pielgrzymce będziecie mieli wiele okazji, aby to wypróbować.

Wśród pielgrzymów przeważa kilkunastoletnia młodzież. Są jednak także osoby nieco starsze, a także zupełnie małe dzieci.

Po drodze pielgrzymi będą nocować głównie w rodzinach. - Staramy się, żeby noclegów zbiorowych było jak najmniej. Ważnym wymiarem pielgrzymki są właśnie te spotkania z ludźmi w ich domach. Jednym z ważniejszych zadań pielgrzyma, jest bowiem danie świadectwa. Poza tym taki nocleg u kogoś to obopólna wymiana. My korzystamy z gościnności gospodarzy, a oni proszą nas o zaniesienie na Jasną Górę ich intencji - wyjaśnia ks. Piotr Kozłowski, kwatermistrz.

Pielgrzymi dojdą do Częstochowy 13 sierpnia.

2015-08-02 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piesza pielgrzymka dominikańska z Krakowa wbiegła na Jasną Górę

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

28. Pielgrzymka Dominikańska z Krakowa już na Jasnej Górze. W południe wbiegły pierwsze grupy – to znak rozpoznawczy pielgrzymek dominikańskich. Przyszli ci, którzy umacniają wiarę, i ci, którzy w kryzysie szukają Boga. W drodze uczyli się m.in. co to znaczy należeć do Chrystusa, rozważali fragment z 15. rozdziału Ewangelii św. Jana: „Wytrwajcie w miłości mojej”.

Dyrektor pielgrzymki o. Piotr Ciuba, przeor klasztoru dominikanów w Krakowie wyjaśnił, że poprzez wybór zachęty z Ewangelii św. Jana chciano zaakcentować, że „należymy do Kościoła, że jesteśmy Kościołem, że należymy do Chrystusa, jesteśmy w Jego wszczepieni, i ta wierność Chrystusowi jest dla nas, ludzi wierzących, czymś fundamentalnym”. O. Janusz Pyda zachęcał w kazaniu, by odkryć w swojej wierze tajemnicę Wcielenia. Ku temu prowadzi adorowanie wzrokiem Boga, także w obrazach, a do takich, które trzeba „podotykać naszymi oczami, bo to zmienia życie” należy Ikona Jasnogórska, bo w „niej i przez nią widać Boga” – wyjaśnił kaznodzieja. - Trzeba odtruć nasze oczy, trzeba odtruć nasze dusze przez nasze oczy – radził dominikanin. Zauważył, że więcej obecnie oglądamy, niż słuchamy i dlatego o „nasze oczy” powinniśmy się zatroszczyć, o to, by oglądać piękno. Zalecał, by chociaż 10 minut dziennie wpatrywać się we własną reprodukcję Ikony Jasnogórskiej, bo „to działa terapeutycznie, życie się zmienia, Ta twarz przemienia, bo w Niej jest Bóg” – przekonywał zakonnik.
CZYTAJ DALEJ

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Odzyskał należne miejsce w naszej pamięci i historii

2025-05-08 16:41

[ TEMATY ]

Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

gorzów Katedra

ks. Józef Czapran

Karolina Krasowska

Dla naszego Kościoła lokalnego ks. Józef Czapran był zasłużonym kapłanem

Dla naszego Kościoła lokalnego ks. Józef Czapran był zasłużonym kapłanem

W Gorzowie, w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej, upamiętniono ks. Józefa Czaprana – kapłana naszej diecezji, który w czasie wojny ocalił żydowską rodzinę, umożliwiając jej ucieczkę z okupowanego Lwowa.

Upamiętnienie ks. Józefa Czaprana odbyło się 8 maja, w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Kawy z archidiecezji lwowskiej w gorzowskiej katedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję