Reklama

4 lipca - Independence Day

Happy Birthday, Ameryka!

Niedziela w Chicago 27/2003

Pomnik T. Kościuszki, jednego z twórców amerykańskiej niepodległości

Pomnik T. Kościuszki, jednego z twórców amerykańskiej niepodległości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wiem, co myślą inni,
ale ja pragnę wolności
lub pozwólcie mi umrzeć
(Patrick Henry)

W 1774 r. na terenie obecnych wschodnich Stanów znajdowało się 13 angielskich kolonii, podległych królowi Anglii Jerzemu III. Mieszkańcy kolonii nie wyrazili zgody na płacenie dodatkowych podatków bez posiadania własnej reprezentacji w angielskim parlamencie. Wówczas król wysłał wojska do kontrolowania sytuacji. Zaniepokojeni osadnicy zdecydowali się na wyłonienie delegatów z każdej kolonii na Pierwszy Kongres Kontynentalny w Filadelfii w Pensylwanii celem ustalenia wspólnego planu działania wobec Anglii.
W kwietniu 1775 r. zauważono ruchy wojsk angielskich, które przemieszczały się z Bostonu w kierunku Concorde w stanie Massachussets. Paul Revere ostrzegł mieszkańców Concorde i ... tym sposobem przeszedł do historii. Bitwa o Lexington i Concorde była wstępem do rozpoczynającej się walki kolonii o niepodległość od Korony Brytyjskiej. W maju zebrał się Drugi Kongres Kontynentalny, który obradował przez prawie rok. Gdy Kongres mianował Georga Washingtona naczelnym dowódcą armii, a wojna była nieunikniona, Anglia wprowadziła blokadę kolonii.
W czerwcu 1776 r. Thomas Jefferson, John Adams, Benjamin Franklin, Philip Livingston i Roger Sherman przystąpili do formalnego tworzenia deklaracji niepodległości. Pierwsza propozycja deklaracji napisana przez T. Jeffersona została przedstawiona Kongresowi 28 czerwca. Po naniesieniu poprawek przez delegatów, 4 lipca,odbyło się głosowanie nad tekstem. Z 13 kolonii 9 głosowało za niepodległością, Pensylwania i Południowa Karolina były przeciwko, a Delaware i Nowy Jork wstrzymały się od głosu. Prezydent Kongresu John Hancock podpisał Deklarację wielkimi literami, "aby król Jerzy mógł ją przeczytać bez okularów".
Następnego dnia rozdawano kopie dokumentu. Pierwszą gazetą, która opublikowała tekst Deklaracji była Pennsylwania Evening Post z 6 lipca 1776 r.
8 lipca po raz pierwszy publicznie odczytano do zgromadzonych tłumów Deklarację Niepodległości w Filadelfii na placu zwanym później Placem Niepodległości przy dźwięku dzwonów kościelnych. Wówczas to dzwon "Province Bell" pękł. Obecnie jest on jednym z najcenniejszych zabytków historycznych Stanów Zjednoczonych.
Słowa Deklaracji przyjmowano z aplauzem. W odwecie za deklarację niepodległości cała armia brytyjska wyruszyła z Kanady "przywołać do posłuszeństwa zbuntowane kolonie", które nie dysponując równorzędną siłą rozpoczęły budowę fortyfikacji zaporowych pod Saratogą. Inżynierem fortyfikacji był pułkownik Tadeusz Kościuszko. Straty Anglików podczas szturmu były tak duże, że pozostali przy życiu żołnierze poddali się. Północna armia brytyjska przestała istnieć.
Niestety, George Washington w środkowych Stanach ponosił porażki i cofał się na południe. Na propozycję Benjamina Franklina polski generał Kazimierz Pułaski zdecydował się wspomóc Washingtona swoim doświadczeniem militarnym. Mianowany generałem brygady Pułaski przystąpił do sformowania pierwszych oddziałów jazdy konnej, stając się "ojcem amerykańskiej kawalerii". Wkrótce potem wykazał się brawurą i wojskowymi umiejętnościami w bitwie pod Brandywine Creek, gdzie śmiałym atakiem na wojska nieprzyjacielskie uratował Washingtona przed brytyjską niewolą.
Pod koniec wojny, w bitwie pod Savannah w 1779 r. Pułaski dowodził kawalerią w starciu z brytyjską armią południową. Bitwa była zwycięska, ale Pułaski został śmiertelnie ranny i zmarł w wieku 32 lat.
Niepodległość Stanów Zjednoczonych została obroniona. W tym dziele mieli też znaczący wkład i Polacy, którzy byli wszędzie tam, gdzie walczono "za wolność naszą i waszą".
Dzień 4 lipca 1776 r. przyjęto za oficjalną datę proklamowania Niepodległości Stanów Zjednoczonych, mimo że ostatni stan podpisał deklarację dopiero w sierpniu.
Po raz pierwszy uroczyście obchodzono Dzień Niepodległości 4 lipca 1777 r., tworząc żywą do dziś tradycję parad, przemówień patriotycznych i rodzinnych pikników w blasku sztucznych ogni.
Jak każdy niepodległy kraj, Stany Zjednoczone są dumne ze swojej historii, którą symbolizuje flaga narodowa. Kolorom amerykańskiej flagi przypisane są następujące znaczenia: czerwony oznacza heroizm, brawurę i zapał, biały - nadzieję, niewinność życia i prawość, zaś niebieski kolor symbolizuje niebo, szacunek dla Boga, lojalność, prawo i prawdę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA/ Biały Dom poinformował, że nie ma planu spotkania Trumpa z Putinem w najbliższej przyszłości

2025-10-21 17:46

[ TEMATY ]

Donald Trump

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Donald Trump

Donald Trump

Prezydent Donald Trump nie ma planów spotkania z Władimirem Putinem w najbliższej przyszłości - powiedział we wtorek wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu, cytowany przez agencję Reutera. Oficjel poinformował też, że nie jest planowane spotkanie szefów dyplomacji USA i Rosji.

Jak podał Reuters, urzędnik Białego Domu oznajmił, że Trump i Putin nie planują spotkać się „w najbliższej przyszłości”, mimo zapowiedzi amerykańskiego prezydenta o spotkaniu z rosyjskim przywódcą w Budapeszcie w ciągu dwóch tygodni.
CZYTAJ DALEJ

O szanowaniu religijnych znaków

Szacunek okazywany znakom religijnym jest wyrazem wiary, osobistej kultury i chrześcijańskiej tożsamości.

Słyszałem kiedyś, że w jednym z krajów islamskich, w którym odbywały się zawody sportowe, pewna światowa sieć restauracji chciała kulturowo przybliżyć się do gospodarzy. W związku z tym na opakowaniach swoich produktów zamieściła cytaty z Koranu. Długo nie trzeba było czekać na reakcje organizatorów zawodów. Zrobiła się poważna afera, ponieważ zużyte opakowania trafiały do koszy na śmieci.
CZYTAJ DALEJ

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję