Ks. Stanisław Czernik
Góral z Poronina, dyrektor Katolickiego Centrum Edukacyjnego Caritas Archidiecezji Krakowskiej, proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej w Krakowie-Krowodrzy
W czasie radosnego przygotowania do świąt Bożego Narodzenia organizowane są różne akcje związane z pomocą ubogim.
Te największe są nagłaśniane i promowane. Inne – zgodnie z przekonaniem, że dobro jest ciche – są organizowane bez rozgłosu w wielu wspólnotach parafialnych. Przykładem może być świąteczny projekt „Drzewko Dobroci” realizowany od lat przez Zespół Charytatywny w parafii św. Jadwigi Królowej w Krakowie-Krowodrzy. Wszystko zaczyna się od postawionej w kościele choinki, na której zostają powieszone gwiazdki opisujące potrzeby parafian najbardziej oczekujących na gesty dobroci. Każdy, kto chce przygotować anonimową paczkę na święta, może zabrać jedną gwiazdkę, na której wypisane są różne potrzeby rodziny lub osoby samotnej. Przygotowane paczki z odpowiednim numerem przynoszone są w niedzielę przed Bożym Narodzeniem pod choinkę w kościele, skąd są zabierane przez potrzebujących. Inicjatywa spotyka się co roku z licznym odzewem. W ramach projektu parafianie pomagają kilkuset rodzinom!
Myślę, że w ten ciekawy sposób realizujemy jedno z najważniejszych przykazań – miłość bliźniego, bo jak to powiedział św. Jana Paweł II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.
W znanym filmie U Pana Boga w ogródku jest taka scena, gdy miejscowy proboszcz przychodzi z kolędową wizytą do gangstera Bociana. Przekracza próg domu, nie zważając na protesty gospodarza, który na powitanie posądza nieproszonego gościa o to, że celem jego przybycia jest wzięcie pieniędzy. Proboszcz krótko i zwięźle wyjaśnia ze swoim charakterystycznym podlaskim akcentem: „Jestem twoim proboszczem, a ty moim parafianinem. I to ja przed Panem Bogiem biorę za ciebie odpowiedzialność”.
Historia Europy ostatnich dwóch dekad to opowieść o politycznej ślepocie i moralnym konformizmie. Książka „Zaślepieni. Jak Berlin i Paryż dały Rosji wolną rękę” Sylvii Kauffmann to nie tylko reporterski zapis błędów elit Zachodu, ale także lustro, w którym przeglądać się powinni politycy z Warszawy. Francuska dziennikarka pokazuje, jak wiara w „ugodowego Putina” zamieniła się w samobójczą strategię – od przemowy w Bundestagu w 2001 roku po monachijską konferencję w 2007. Niemcy kupowały gaz, Francja marzyła o wspólnym bezpieczeństwie z Moskwą, a Anglia prała rosyjskie pieniądze w londyńskim City. Europa udawała, że wierzy, że kupując gaz, kupuje pokój. A kupiła wojnę.
I gdy z Europy Środkowo-Wschodniej płynęły ostrzeżenia – z Polski, z krajów bałtyckich, z Ukrainy – Berlin i Paryż reagowały z pobłażliwym uśmiechem. „Alarmiści z Wschodu” mieli kompleksy, a nie rację. Dziś to oni mają groby, a tamci – rozdziały w książkach o błędach. Kauffmann pisze o „operacji uwiedzenie”, w której Putin zagrał Zachodem jak orkiestrą. Po trzech dekadach od upadku muru berlińskiego Europa zbudowała nowy mur – z pychy, złudzeń i gazowych rur.
Dusza moja uczestniczyła w radości, którą przeżywała Najświętsza Maryja w chwili, gdy zmartwychwstał jej Najświętszy Syn. Maryja brała wtedy udział we wszystkim, czym teraz i przez całą wieczność będzie się cieszyła, to znaczy w błogosławionym widzeniu. Jak bowiem miała udział w mękach i cierpieniach Syna, tak jej dusza uczestniczyć będzie w tym wszystkim, czym można się radować w raju.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.