Reklama

Niedziela Łódzka

25 lat sakry biskupiej

– Składając najlepsze życzenia, pobożnie upraszczamy błogosławieństwa dla ciebie i twoich bliskich, licząc w zamian na szczere modlitwy w intencji naszego Urzędu Piotrowego – napisał papież Franciszek w liście do bp. Ireneusza Pękalskiego.

Niedziela łódzka 3/2025, str. IV

[ TEMATY ]

bp Ireneusz Pękalski

Archiwum parafialne

Biskup Ireneusz udzielający posługi Liturgicznej Służbie Ołtarza

Biskup Ireneusz udzielający posługi Liturgicznej Służbie Ołtarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rektor i wychowawca

Reklama

Poznałem księdza biskupa jubilata w sierpniu 1996 r., kiedy składałem dokumenty do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Wspominam rozmowę z ówczesnym rektorem, który z uwagą słuchał i szczerze cieszył się z kolejnego kandydata do kapłaństwa. Ksiądz biskup był opiekunem naszego rocznika. Pamiętam wspólne wyjazdy kursowe, pośród nich do mojej rodzinnej parafii w Tumie tuż po przyjęciu przez nas święceń diakonatu. Biskup Ireneusz razem z kolegami kursowymi odwiedzili wtedy mój rodzinny dom w Mętlewie. Napisałem pracę magisterską z prawa kanonicznego pod jego kierunkiem. Również na etapie naukowym ksiądz biskup zawsze wspierał, doradzał dostarczając cennych informacji i porad dotyczących pracy badawczej oraz zainteresowania tematem. Noszę w pamięci spotkania z księdzem biskupem Ireneuszem w Rzymie, gdzie podjąłem studia doktoranckie. Biskup Ireneusz, kiedy odwiedzał Wieczne Miasto, zawsze chętnie znajdował czas, aby się spotkać, porozmawiać i wtedy dzielił się swoimi wspomnieniami z rzymskich lat studenckich. Cenię sobie wspólną pracę z księdzem biskupem jako sędzią Trybunału Metropolitalnego. Postrzegam go jako doświadczonego znawcę zagadnień małżeństwa i rodziny oraz kompetentnego i rzetelnego w przygotowywaniu wyroków w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Byliśmy sąsiadami, kiedy pracowałem jako diecezjalny duszpasterz młodzieży. Ksiądz biskup żywo interesował się młodzieżą, chętnie nas odwiedzał i często żartował: „mieliście spotkanie – słyszałem was na dole”. We wrześniu 2023 r. bp Ireneusz dołączył do Ruchu Wojowników Maryi jako pasowany uczestnik tej męskiej wspólnoty. Wcześniej, kiedy Wojownicy Maryi odbywali ogólnopolskie spotkania w Łodzi, chętnie w nich uczestniczył, biorąc udział w ulicznych procesjach różańcowych. Bardzo się ucieszył, kiedy powstała wspólnota Wojowników Maryi w Tomaszowie Mazowieckim, rodzinnym mieście naszego biskupa jubilata. Radując się dzisiaj srebrnym jubileuszem święceń biskupich księdza biskupa Ireneusza, życzę, aby wsparty Duchem Świętym i opieką Matki Bożej codziennie ofiarnie, sumiennie i z radością realizował swoje biskupie zawołanie: Omnibus omnia.

Ks. Przemysław Góra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duszpasterz kobiet

Reklama

Z serdecznością wspominam czas współpracy z bp. Ireneuszem Pękalskim w ramach Krajowej Rady ds. Duszpasterstwa Kobiet przy Delegacie KEP. Z wyczuwalną życzliwością i szacunkiem odnosił się do każdego z uczestników Rady. Czuliśmy się wspólnotą świadomą zadań, które podejmujemy, oraz ich wagi. Ksiądz biskup swą posługę pełnił przez 4 lata i pamiętam, że od pierwszego spotkania, a było to w 2012 r., bardzo dynamicznie rozpoczął budowę struktury KRDK. Zależało mu, by sprawy kobiet były obecne i słyszalne podczas obrad KEP. Do Rady biskup powołał osoby wysoce kompetentne, m.in. prof. Marię Braun-Gałkowską i prof. Dorotę Kornas-Biela z KUL, prof. Marię Ryś z UKSW oraz dziennikarkę KAI Alinę Petrową-Wasilewicz. Przyczynił się też do opracowania i zatwierdzenia przez KEP statutu KRDK. Bp Pękalski podjął pomysł stworzenia tzw. grupy szybkiego reagowania na zjawiska uderzające w dobro kobiet, rodzin, dzieci – występowanie z protestami, apelami w obronie życia i tych wartości, które przez wieki kształtowały chrześcijańskie oblicze polskich rodzin. To właśnie dzięki jego zaangażowaniu został przygotowany przez ISKK raport „Religijność i obecność kobiet w Kościele katolickim w Polsce” i drugi, wymagający poszerzenia, „O sytuacji kobiet w Polsce”. Przyczynił się też do wzmocnienia więzi pomiędzy KRDK a Polskim Związkiem Kobiet Katolickich, który do dziś wydaje pismo dla kobiet List do Pani. Biskup, czując potrzebę pastoralnej troski o kobiety, wielokrotnie występował do biskupów diecezjalnych, by w diecezjach byli powoływani diecezjalni duszpasterze kobiet. W wielu miejscach udało się bp. Pękalskiemu przekonać hierarchów do ustanowienia takich duszpasterzy.

Za jedno z najważniejszych zadań duszpasterskich uznawał bp Ireneusz pogłębianie życia religijnego kobiet, modlitwę w ich intencjach, aktywizację ruchów, stowarzyszeń i grup modlitewnych w parafiach, upowszechnianie modlitewnego przeżywania Dnia Kobiet w diecezjach.

Pragnę też wspomnieć, że bp Ireneusz Pękalski przyczynił się do tego, że Matka Boża Dobrej Rady została wybrana na patronkę Krajowej Rady ds. Duszpasterstwa Kobiet. Dziękuję biskupowi Ireneuszowi, w imieniu kobiet, za jego zaangażowanie i troskę o nie i życzę, by Matka Boża Dobrej Rady nadal wspierała go w posłudze Kościołowi.

Maria Wilczek

Pogodny, otwarty kapłan

Księdza Ireneusza Pękalskiego poznałam w 1974 r., kiedy jako neoprezbiter został posłany do pracy w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie. W moim sercu zapisał się bardzo pięknie jako gorliwy, pogodny i otwarty na ludzi kapłan. Pamiętam, jak rozśmieszyła go organistka, która podczas liturgii pomyliła pieśni, wtedy ks. Ireneusz zakrył rękoma twarz i potrzebował chwili wyciszenia, by kontynuować modlitwę. Zawsze, gdy przychodził do naszego domu zakonnego, by sprawować dla nas Mszę św., wchodził do prowadzonego przez nas żłobka, by przywitać się z dziećmi. A przecież takie spotkania z maluchami nie były łatwe. W zgromadzeniu urzekał nas również troską o powołania, a także, że często dzieli się tym, co otrzymał od wiernych. W tym bp Ireneusz się nie zmienił, ponieważ dziś czyni podobnie.

S. Blanka Tomczyk CSCIJ

2025-01-14 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Pękalski: nie wstydźmy się krzyża Zbawiciela

[ TEMATY ]

krzyż

bp Ireneusz Pękalski

Krzysztof Świertok/BPJG

Bp Ireneusz Pękalski

Bp Ireneusz Pękalski

- Nie wstydźmy się krzyża Zbawiciela, ale raczej się nim szczyćmy. Dla nas jest zbawieniem - mówił bp Pękalski podczas liturgii stacyjnej. W drugim dniu pielgrzymowania do łódzkich Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Mszy św. w kościele Chrystusa Króla przewodniczył bp Ireneusz Pękalski.

W homilii biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej odniósł się do Ewangelii zapowiadającej Mękę Chrystusa: "Jezus nie mówi o tym, w jaki sposób zostanie zabity. Nic nie wspomina o swoim krzyżu, ale po tej zapowiedzi Jezus zwraca się do wszystkich otaczających go słuchaczy następującym pouczeniem: jeśli ktoś chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech mnie naśladuje. Za tym pouczeniem stawia konkretne wymagania tym, którzy chcą pójść za Nim i naśladować Go".
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję