Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Perły od św. Małgorzaty

To już tradycja, że w Nowym Sączu są organizowane Spotkania Imieninowe Małgorzat.

Niedziela Plus 31/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Maria Mółka

Małgorzaty odbierają perły od prezydenta Nowego Sącza

Małgorzaty odbierają perły od prezydenta Nowego Sącza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazję stanowi wspomnienie dziewicy i męczennicy św. Małgorzaty Antiocheńskiej, która jest patronką nie tylko bazyliki kolegiackiej, ale i całego miasta. To święta, która od wieków czuwa nad Nowym Sączem.

Ważna święta

Co roku w lipcu sądeczanki, które imię Małgorzata dostały na chrzcie albo przybrały je sobie same na bierzmowaniu, odwiedzają bazylikę. Uczestniczą w odpuście, a później w miejskich uroczystościach. – W moim życiu św. Małgorzata jest bardzo ważna, bo noszę jej imię. Co roku staram się przyjeżdżać do bazyliki i modlić się za wszystkie Małgosie – opowiada p. Małgorzata z okolic Nowego Sącza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Odpust ku czci św. Małgorzaty jest znacznie skromniejszy niż coroczne uroczystości ku czci Przemienienia Pańskiego, świętowane w sierpniu w sanktuarium – przyznał proboszcz bazyliki ks. Jerzy Jurkiewicz. – W tym przypadku to tylko jeden dzień świętowania. Ale wciąż jest to bardzo ważne wydarzenie!

– Chcemy podziękować Bogu za dar wielowiekowej opieki nad naszą parafią i naszym miastem – powiedział w czasie Mszy św. ksiądz proboszcz. Przyznał, że nie znamy wielu szczegółów z życia św. Małgorzaty, ale jesteśmy pewni, iż w chwili największej próby nie zaparła się wyznawanej wiary i przez swoją męczeńską śmierć upodobniła się do Jezusa.

Reklama

– Prośmy Boga, aby również nam dał łaskę wytrwania w wierze i miłości do samego końca, szczególnie wobec różnych doświadczeń i trudności – zachęcił w czasie Mszy św. ks. Jurkiewicz. Następnie, zwracając się do zebranych kobiet, oznajmił: – Witam szczególnie wszystkie panie, od najmniejszych do najstarszych, które noszą imię Małgorzata. W tej Mszy św. modlę się w waszych intencjach, o Boże błogosławieństwo i opiekę świętej patronki.

Miasto pamięta o Małgorzatach

Druga część spotkania zawsze ma wymiar miejski. Jest okazją do podkreślenia patronatu św. Małgorzaty nad miastem. – Imię Małgorzata w Nowym Sączu ma szczególny wydźwięk. Był taki moment, kiedy to imię było popularne, więc Małgorzat mamy bardzo wiele. Wiem też, że „moda” na nie wraca i jest nadawane coraz częściej małym dziewczynkom – – stwierdził prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel. Każda Małgorzata dostała, jak co roku, perłę. Wśród pań były takie, które uzbierały w ten sposób już małą bransoletkę.

Uczestnicy spotkania w Małej Galerii na sądeckich plantach mogli też m.in. obejrzeć inscenizację legendy o św. Małgorzacie w wykonaniu Teatru Robotniczego im. Bolesława Barbackiego.

Męczeńska śmierć i patronat

Od ok. 1300 r. wizerunek św. Małgorzaty walczącej z zielonym smokiem widnieje w herbie Nowego Sącza. Męczennica przedstawiona jest w białej sukni i czerwonym płaszczu, a na głowie ma koronę i nimb, a w rękach trzyma krzyż i palmę. W Nowym Sączu na jej cześć odbywają się nie tylko odpusty. Organizowane są też w lipcu Jarmarki św. Małgorzaty, które przywołują rzeczywistość średniowiecznych czasów.

Patronka Nowego Sącza żyła na przełomie III i IV wieku w Antiochii Pizydyjskiej. Była córką kapłana pogańskiego, ale nawróciła się na chrześcijaństwo za sprawą opiekunki, która zajmowała się nią po śmierci matki. Święta Małgorzata wykazała się wielkim heroizmem. Odmówiła małżeństwa z rzymskim namiestnikiem. Opowiedziała się za Chrystusem, podkreślała, że jej serce należy do Niego. Aż do śmierci była oddana swojej wierze. W czasie trwających za panowania cesarza Dioklecjana prześladowań (między 303 a 305 r.) była torturowana i poniosła śmierć męczeńską przez ścięcie.

2025-07-29 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nic dla siebie, wszystko dla Boga

Niedziela Plus 21/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

ks. Tomasz Śpiewak/Portal Diecezji Tarnowskiej

Jubileusz 50-lecia kapłaństwa jest okazją zbilansowania nie tylko minionego czasu i dokonań, ale również szukania i dania sobie odpowiedzi: czy nie zawiodłem oczekiwań Pana Boga wobec mojej osoby – mówi ks. inf. Adam Kokoszka.

Mateusz Góra: Czym przed laty charakteryzowała się formacja przyszłych kapłanów? Ks. Adam Kokoszka: Nasz pobyt w seminarium przypadł na czasy, gdy pasterzem diecezji tarnowskiej był abp Jerzy Ablewicz. Bardzo zależało mu na formacji przyszłych księży, do tego stopnia, że starał się nas wszystkich poznać z imienia i nazwiska. Spędzał z nami w Kościelisku przynajmniej część wakacji, co w skali kraju, jak na tamte lata, było rzadkie. Chodził z nami w góry na wycieczki, odprawiał Msze św., głosił codziennie homilie i dużo rozmawiał z każdym z nas. Jak się później okazało, już w życiu kapłańskim, to zaangażowanie abp. Ablewicza było bardzo potrzebne i owocne. Troska arcybiskupa o naszą formację duchową, intelektualną, pastoralną i społeczną przekładała się na odpowiedni dobór przełożonych i wykładowców. Były wymagania, ale były też owoce tych wymagań. Zaangażowanie ze strony biskupa, przełożonych i profesorów było bardzo pomocne w radzeniu sobie z wyzwaniami tamtych czasów.
CZYTAJ DALEJ

Wkrótce zebranie Episkopatu, poprzedzone rekolekcjami dla biskupów. Kto je poprowadzi?

2025-11-12 19:03

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

rekolekcje dla biskupów

Być prorokiem nadziei

Karol Porwich/Niedziela

Pod hasłem „Być prorokiem nadziei” w dniach 19-22 listopada odbędą się na Jasnej Górze doroczne rekolekcje biskupów. Poprowadzi je ks. dr Jan Jędraszek SAC, filozof, rekolekcjonista i spowiednik z Domu Rekolekcyjnego Księży Pallotynów w Otwocku.

Tegoroczny rekolekcjonista biskupów, ks. dr Jan Jędraszek SAC, przez 18 lat wykładał filozofię w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Pallotynów w Ołtarzewie, a w latach 2005-2008 był radcą prowincjalnym w Zarządzie Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie. Wcześniej, w 2000 r., uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie filozofii klasycznej.
CZYTAJ DALEJ

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i ślad po nim zaginął

2025-11-12 21:09

[ TEMATY ]

policja

poszukiwanie

ks. dr Marek Wodawski

zaginął

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Policjanci z Warszawy poszukują zaginionego 44-letniego ks. Marka Wodawskiego. Kapłan 7 listopada 2025 r. wyszedł z mieszkania przy ulicy Białowieskiej i do chwili obecnej nie powrócił, ani też nie nawiązał kontaktu z nikim z bliskich.

Funkcjonariusze opublikowali na stronie internetowej KRP Warszawa VII rysopis i zdjęcia poszukiwanego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję