W wielu wywiadach mama ogłaszanego dziś świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.
Krzysztof Tadej: Kiedy poznała Pani Carla Acutisa? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie?
Beata Anna Sperczyńska: Poznałam Carla w Centoli, małym miasteczku na południu Włoch, znajdującym się niedaleko miejscowości Palinuro. Carlo spędzał tam wakacje z dziadkami – Luaną i Antoniem (rodzicami jego mamy). Byłam tam na urlopie i szukałam pracy, żeby sobie dorobić. Dziadkowie Carla mieli już dwie kandydatki – dziewczyny z Polski, ja byłam trzecia. Z Carlem to była miłość od pierwszego spotkania. Spaliśmy w jednym pokoju, a po wspólnie spędzonym pierwszym poranku wiedziałam, że otrzymam tę pracę. Porozumiewaliśmy się bez słów, naśladując odgłosy zwierząt, co w naturalny sposób zbliżyło nas do siebie. Wierzę, że to on mnie wybrał, a nie jego dziadkowie. Ten pierwszy poranek, pełen ciepła i światła, na zawsze pozostanie w mojej pamięci.
Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.
Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
Polska turystka zginęła w wypadku na rowerze nad jeziorem Garda w Trydencie na północy Włoch - poinformowała w sobotę agencja prasowa ANSA. Na zakręcie kobieta straciła panowanie nad rowerem i wpadła na mur.
Jak wyjaśniła w sobotę agencja, do wypadku doszło w piątek w rejonie miejscowości Nago i Torbole.
Krzyż Jezusa jest najcenniejszym skarbem, który można odkryć w swoim życiu – mówił Leon XIV na jubileuszowej audiencji dla pielgrzymów, którzy z okazji Roku Świętego przybyli do Rzymu. Papież rozważał postać św. Heleny, matki cesarza Konstantyna, która odkryła w Jerozolimie Krzyż Chrystusa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.