W górach jesteśmy bliżej Boga – to nie tylko ogólnopolski górski rajd, to wspólnota. Chodzi o to, by wyjść do natury, ale też – jak czytamy w Biblii – mędrcy, gdy chcieli rozmawiać z Bogiem, szli w góry, na szczyty – mówi Marek Bogusz, przewodniczący Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ Solidarność. Uczestnicy najpierw modlili się na Mszy św. przy ołtarzu polowym obok schroniska. Mszy św. przewodniczył ks. prał. Władysław Nowobilski, budowniczy „kościoła jednej doby” w Ciścu w 1972 r. W kazaniu nawiązał do słów z Ewangelii o konieczności wyboru Chrystusa ponad wszystko i do historii budowy kościoła w Ciścu, która stała się symbolem zwycięstwa nad komunistycznym systemem.
– Cieszymy się, że dzięki takim spotkaniom rośnie chęć uczestnictwa i w pielgrzymkach, i Mszach św. Nauka społeczna Kościoła jest wpisana w statut Solidarności, nie bez powodu – zawsze byliśmy blisko Boga – zaznacza p. Marek. Dodaje, że 21 września 4 autokary pojechały na pielgrzymkę do Częstochowy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak podkreśla główny organizator rajdu, sekretarz podbeskidzkiej Solidarności Łukasz Lewandowski, mimo deszczowej i mglistej pogody frekwencja była wysoka, przyszło ok. 150 osób. W modlitwie dziękowano za 45 lat powstania NSZZ Solidarność. Modlono się za Ojczyznę, chorych, cierpiących i za zmarłych członków związku zawodowego.
Po liturgii uczestnicy udali się na posiłek, a następnie odbył się quiz z nagrodami. – Tu czuć solidarność – ludzie są ze sobą. Ruszamy się, modlimy, dobrze bawimy i zdobywamy wartościową wiedzę. Bardzo lubię region Podbeskidzie. Tu są sympatyczni ludzie, piękne góry i atmosfera integracji – mówi Anna Kaurzel, przewodnicząca Krajowej Komisji Rewizyjnej Solidarności z Ziemi Łódzkiej. – W naszym statucie mamy wpisaną działalność wypoczynkową, więc takie spotkania idealnie się w to wpisują – dodaje z uśmiechem. Na Skrzycznem pojawili się m.in. reprezentanci regionów: Opolskiego, Mazowieckiego i Ziemi Łódzkiej. Anna Kaurzel wręczyła puchar ufundowany przez przewodniczącego Komisji Krajowej Piotra Dudę dla najliczniejszej grupy – w tym roku otrzymała go 38-osobowa reprezentacja bielskiej spółki Anord. W quizie zwyciężyła Ewa Kalińska z bielskiej spółki Proseat, nagrodzona pucharem Marka Bogusza.
– Dla mnie to nie tylko rajd. To spotkanie ludzi Solidarności – mówi Jacek Gala z Cięcin, przewodniczący organizacji zakładowej NSZZ Solidarność Żywiec-Zdrój z regionu Podbeskidzie. Wraz z małżonką Bożeną uczestniczy w rajdach co roku. – To okazja, by spędzić czas w atmosferze solidarnościowej, spotkać się z przyjaciółmi, poznać rodziny kolegów i koleżanek. To naprawdę rodzinna impreza – podkreśla p. Jacek.