Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadciśnienie, zawał, amnezja

Reklama

W dziwnie przedłużającym się "sezonie aferowym" znajduje potwierdzenie już wcześniej obserwowana prawidłowość. Gdy tylko padają pod adresem polityków jakieś oskarżenia, zapadają oni na przeróżne schorzenia, tzw. choroby polityczne diagnozowane najczęściej przez zaprzyjaźnionych lekarzy. A to stan przedzawałowy, a to nadciśnienie, albo - jak w przypadku jednego z ważniejszych ministrów rządu - totalna amnezja. Minister ów nie pamięta, czym handlowała spółka, którą w latach 90. nadzorował jako wiceszef w radzie nadzorczej. Amnezja ministra jest ze wszech miar uzasadniona, bo działalność spółki przyniosła państwu milionowe straty. Tylko dlaczego prezesa spółki minister zatrudnił na stanowisku dyrektora gabinetu politycznego? Za zasługi, czy dla bezpieczeństwa? Pośpieszne dymisje i skwapliwe kontrole są jak musztarda po obiedzie.
To, że upadają spółki, jest rzeczą normalną. Ważne, jakie konsekwencje powoduje ich upadek. Można współczuć, gdy dotykają one właścicieli lub nagle pozbawionych pracy i dochodów pracowników spółek. Gdy jednak ich straty przerzucane są na barki państwa, czyli nas wszystkich, a prezesi nadal mają się dobrze, zakładają nowe firmy, ba, robią karierę w biznesie czy polityce, to przestaje to być śmieszne. Niczym się nie różni od sławetnych PRL-owskich praktyk tzw. kopa w górę, gdy na przykład dyrektor zjednoczenia, partacząc po drodze co było do spartaczenia, nagle zostawał ministrem. Dawniej decydowały układy partyjne, dzisiaj wypierają je koneksje biznesowo-towarzyskie, nierzadko z mafią w tle. A to już jest schorzenie o znamionach groźnej dla państwa patologii. Potrzebna kuracja wstrząsowa?

Krajobraz po "Przystanku Woodstock"

Zdemolowane stacje kolejowe oraz doszczętnie zdewastowane wagony, a nawet całe składy pociągów to krajobraz po "Przystanku Woodstock". O innych jego elementach - narkomanii, pijaństwie, wszechobecnym wulgaryzmie - media dyskretnie milczą, by się nie narazić głównemu sprawcy całego zamieszania, Dyrygentowi "Wielkiej Orkiestry". A ten zachowuje się jak udzielny władca na swoim folwarku. Chciałby nawet decydować, komu wolno (i rzecz jasna, za ile), a komu nie wolno handlować na terenach wokół imprezy. Panie Dyrygencie, podobno mamy wolny rynek!
Kto zapłaci za straty powstałe w związku z "Przystankiem Woodstock"? Na pewno nie "Orkiestra", bo ta została do wyższych celów powołana, mamiąc co roku społeczeństwo szlachetnością swych intencji. Za niecałe pół roku nikt już przecież nie będzie pamiętał połamanych ławek, powybijanych szyb po imprezie, która miała być podziękowaniem za udział młodzieży w "Wielkiej Orkiestrze". W styczniu przyszłego roku lśnić będą tylko czerwone serduszka i pobrzękiwać grosiwem puszki. I któżby śmiał dzisiaj pytać o definitywny bilans zysków i strat działalności "Orkiestry". Jeszcze się Dyrygent zirytuje, mocnym słowem zbluzga, kopnie, szturchnie, poobija...

W gronie mistrzów

Osłupiałem, przeczytawszy wywód jednego z felietonistów GC "Nowiny" (wydanie magazynowe, 1-3 sierpnia), w którym - mimowolnie? - dokonuje on porównania popularności twórczości Krzysztofa Pendereckiego i lidera zespołu "Ich Troje" Michała Wiśniewskiego, obu tych panów określając mianem mistrzów. Wychodzi na to, że mistrz Penderecki powinien siedzieć cicho, bo jego muzyka jest mało popularna i szkoda na nią publicznych pieniędzy. "Mistrz" Wiśniewski cicho siedzieć nie musi - fanów, do których zawsze może krzyknąć: "Jesteście... tacy czy owacy", ma przecież dziesięć razy więcej niż Penderecki. I co najważniejsze, nie stanie u kasy Krakowa, Rzeszowa czy innego miasta, prosząc o wsparcie finansowe swoich koncertów.
Idąc tym tokiem rozumowania, można podpowiedzieć felietoniście "Nowin" i podzielającym jego poglądy organizatorom tzw. kultury imprezy tyleż "mistrzowskie", co dochodowe - koncerty "disco polo" (może nawet z udziałem niektórych polityków), instalacje młodych rzeźbiarek, walki w kisielu, różne tańce... Publika i kasa zapewniona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada ds. Społecznych KEP: przypominajmy o godności człowieka

2025-10-07 15:48

[ TEMATY ]

KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Konferencj Episkopatu Polski

BP KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Rada ds. Społecznych KEP

Temat godności człowieka poruszono dziś na spotkaniu Rady ds. Społecznych KEP, które odbyło się w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. - Świat zapomina dziś, że każdy człowiek jest osobą, że ma szczególną godność, że jest kimś wyjątkowym. Musimy jako Kościół podjąć wysiłek, by to wszystkim uświadamiać - powiedział w rozmowie z KAI przewodniczący Rady, bp Marian Florczyk.

Bp Florczyk zwrócił uwagę, że obserwacja świata i relacji społecznych skłania do wniosku, że mamy do czynienia z pewną degradacją koncepcji godności człowieka. - Niektórzy nie uświadamiają sobie, że człowiek jest bytem wyróżniającym się w świecie, postrzegają go jak każde inne stworzenie. Zabić człowieka, pogardzić człowiekiem, ośmieszyć człowieka - to nie robi żadnego wrażenia - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św. Małgorzaty-Marii Alacoque

[ TEMATY ]

nowenna

św. Małgorzata Maria Alacoque

Agata Kowalska

Święta Małgorzata Maria Alacoque

Święta Małgorzata Maria Alacoque

Nowenna rozpoczyna się od dnia 5 października.

CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca Polaków do przeżywania każdego dnia w świetle wiary

2025-10-08 10:54

[ TEMATY ]

Polacy

Papież Leon XIV

każdy dzień

w świetle wiary

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Zmartwychwstały Chrystus zaprasza was do przeżywania każdego dnia w świetle wiary. - powiedział papież zwracając się szczególnie do polskich zakonnic i zakonników podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Serdecznie pozdrawiam Polaków, a szczególnie osoby życia konsekrowanego z okazji ich Jubileuszu. Przybyliście tutaj przynosząc swoją codzienność naznaczoną nadziejami, planami, ale także niepewnością jutra. Zmartwychwstały Chrystus zaprasza was do przeżywania każdego dnia w świetle wiary. Spróbujcie spojrzeć Jego oczami na prawdziwy sens swojej historii i powołania. Zawierzam was Matce Bożej Różańcowej i z serca błogosławię!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję