Reklama

Znak krzyża

Najważniejszym znakiem dla wszystkich wierzących w Chrystusa jest znak krzyża, znak naszego Zbawienia, znak gromadzący pod swoim sztandarem katolików, prawosławnych i protestantów. Warto zwrócić uwagę jednak, iż w ciągu wieków krzyż przyjmował najrozmaitsze formy.
I tak, w genezie kształtowania się emblematu krzyża należy najpierw sięgnąć do Startego Testamentu, a dokładnie do Księgi proroka Ezechiela (9, 4 i n.). Czytamy tam: „Pan rzekł (…): «Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy i nakreśl ten znak TAW na czołach mężów (…)». Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie (…). Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak»”. Znak TAW to ostatnia litera alfabetu hebrajskiego, która przyjmowała najczęściej kształt: „T”. Znak ten był traktowany jako ochrona i wybawienie, był też znakiem przynależności do Jedynego Boga Jahwe. Chrześcijanie widzieli w nim zapowiedź krzyża, na którym miał umrzeć Jezus Chrystus.
O innym elemencie mającym wpływ na kształt krzyża wspomina Tertulian w swoim dziele De corona. Zaświadcza on, iż pierwsi chrześcijanie czynili na czole znak krzyża. Ów gest był jakby ochroną przed tym wszystkim, co niósł świat i szatan. Najczęściej kreślono znak krzyża w formie „X” (od pierwszej litery greckiego słowa Christos - Chrystus). Później do tej litery dodawano jeszcze pierwszą literę od Jezus, co tworzyło monogram liter X i I. Kolejnym etapem było stworzenie przez chrześcijan monogramu składającego się z dwóch pierwszych liter od Christos (Chrystus), czyli X i P (tzw. znak chi-rho).
Niewątpliwie duże znaczenie na kształt krzyża miała legendarna wizja Konstantyna Wielkiego, któremu przed bitwą na moście mulwijskim w 312 r. ukazał się znak krzyża, a głos obwieścił: In hoc signo vinces - „w tym znaku zwyciężysz”. Według tradycji Konstantyn miał właśnie zobaczyć znak chi - rho, który kazał następnie umieścić na sztandarach i tarczach swoich wojsk; i rzeczywiście zwyciężył.
W naszych rozważaniach należałoby wspomnieć także o karze śmierci poprzez ukrzyżowanie, jaką dość powszechnie praktykowano w starożytnym Rzymie, Mezopotamii czy Persji. Krzyż (zwany szubienicą) przyjmował najczęściej formę: T, I, lub †.
Innym świadectwem pojawiania się znaku krzyża na zgromadzeniu liturgicznym pierwszych wieków jest dokument Martyrium Petri z ok. 150 r. Wspomniane w nim jest, iż chrześcijanie, modląc się w kierunku wschodnim (oczekując przyjścia Wschodzącego Słońca - Chrystusa), na tejże wschodniej ścianie budynku (później kościoła) umieszczali krzyż. Był to tzw. krzyż zwycięski, triumfalny, eschatologiczny (crux victoriae, crux triumphalis). Często czyniono go ze złota, a później ozdabiano perłami (crux gemmata). Przyjmował już wtedy formę +.
Także pierwsze zakony przyczyniły się ostatecznie do rozpowszechnienia znaku krzyża poprzez umieszczanie go w swoich kościołach, klasztorach. Zakonnicy nosili również znak krzyża na habitach. Wypadałoby tutaj wymienić chociażby słynnego zakonodawcę Pachomiusza (IV w.), który rozpowszechnił emblemat krzyża otoczony wieńcem (obręczą). Ów symbol był już wprawdzie znany w świecie starożytnym grubo przed pojawieniem się chrześcijaństwa, ale ostatecznie stał się znakiem chrześcijan w IV w. Pachomiusz znał znak krzyża w formie monogramu chi-rho, co nie przeszkodziło mu jednak upowszechnić w swoich klasztorach znak krzyża otoczonego obręczą. W wiekach późniejszych zrezygnowano z obręczy (i powstał tzw. krzyż grecki z równymi ramionami, a następnie, gdy wydłużono jego pionową belkę - tzw. krzyż łaciński, najbardziej dziś znany. W takiej też formie ostatecznie przyjął się w całym Kościele. Od VI w. zaczęto na krzyżu umieszczać także wizerunek Ukrzyżowanego.
Warto jeszcze podkreślić, że w Kościele pojawiały się przeróżne kształty krzyży. Także swastyka (niestety, zniesławiona przez hitlerowców) czy obrócony krzyż św. Piotra (dziś utożsamiany z ruchami satanistycznymi) były krzyżami, które stosowano w liturgii czy sztuce chrześcijańskiej pierwszych wieków. Jakkolwiek krzyż wygląda i się prezentuje, jest on zawsze znakiem naszego Zbawienia i od samego początku był, jest i na pewno będzie otaczany wielkim szacunkiem.

2003-12-31 00:00

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Modlitwa na każdy dzień nowenny

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek powołał nową watykańską uczelnię - Uniwersytet Sensu

2023-09-27 16:34

[ TEMATY ]

uczelnia

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek ustanowił Uniwersytet Sensu jako instytucję formacyjną o statusie autonomicznego uniwersytetu z siedzibą w Watykanie. Nowa uczelnia wyższa ma przede wszystkim kształtować edukację w taki sposób, by pomagała odkryć znaczenie rzeczy i kierować wzrok na to, co istotne. Jest to owoc wieloletniego procesu w ramach Międzynarodowego Ruchu Edukacyjnego Scholas Occurentes. To właśnie on będzie odpowiadać za tę nową instytucję.

Franciszek wielokrotnie wyrażał uznanie dla działalności Scholas Occurrentes prowadzonej na pięciu kontynentach i sprawiającej, że na przykład dzieci z Palestyny bawią się z rówieśnikami z Izraela, a uczniowie z Haiti myślą o uczniach w Dubaju (por. wideoprzesłanie papieskie dla Scholas Occurrentes 05.06.2020). Podczas pandemii w specjalnym wideoprzesłaniu Papież mówił do członków ruchu: „w tym nowym kryzysie, przed którym stoi dziś ludzkość, gdzie kultura straciła swoją witalność, chcę docenić fakt, że Scholas, jako wspólnota, która kształci, jako intuicja, która rośnie, otworzy drzwi Uniwersytetu Sensu. Ponieważ edukacja to poszukiwanie znaczenia rzeczy”.

CZYTAJ DALEJ

Kolejne dotacje za zabytki w diecezji świdnickiej

2023-09-27 18:00

[ TEMATY ]

zabytki

diecezja świdnicka

dotacje na zabytki

Archiwum parafii w Łagiewnikach

Dzwonnica przy kościele MB Częstochowskiej w Łagiewnikach

Dzwonnica przy kościele MB Częstochowskiej w Łagiewnikach

Blisko 30 zabytków sakralnych z terenu diecezji świdnickiej otrzymało dofinansowanie w ramach drugiego etapu rządowych dotacji.

- Zabytki to pamięć i piękno, które tworzą naszą tożsamość i poprawiają jakość naszego otoczenia, ale także istotne koło zamachowe polskiej gospodarki. Inwestycje w zabytki, podobnie jak inwestycje w kulturze, są najbardziej efektywne - powiedział Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotr Gliński podczas konferencji, 26 września, która odbyła się w Warszawie. Szef resortu kultury zwrócił uwagę, że inwestycje w zabytki nie tylko wpływają na poprawę stanu kultury, ale także przynoszą wymierne ekonomiczne efekty, które są dostrzegalne w długim okresie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję