Reklama

Atrakcyjność Jezusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kościele Akademickim KUL niedziela Dobrego Pasterza br. miała swój wyjątkowy charakter. Jeden z naszych duszpasterzy, bardzo lubiany przez studentów i społeczność akademicką miasta Lublina o. Wiesław Kulisz w trakcie Mszy św. w asyście współbraci z Towarzystwa Jezusowego, swojej rodziny, licznie zgromadzonego Duchowieństwa: Profesorów i Studentów i rzeszy świeckich, na ręce swego prowincjała o. A. Koprowskiego w sposób bardzo prosty a zarazem niezwykle uroczysty składał swą zakonną profesję wieczystą. Bogu samemu ślubował zachować życie czyste, posłuszne, ubogie i przeżywane w szczególnej dyspozycyjności i posłuszeństwie Ojcu Świętemu.

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności dane mi było uczestniczyć w tym, bądź co bądź, niecodziennym wydarzeniu, które wywarło na wszystkich niezapomniane wrażenie i stało się powodem głębokich przeżyć i przemyśleń. Z pewnością sprzyjał temu fakt, iż cała uroczystość od początku do końca była dobrze przemyślana a jej przygotowanie "dopięte na ostatni guzik". Wszystko to razem pozwoliło na integrację całego środowiska akademickiego i wzajemne bliższe poznanie się działających przy Kościele Akademickim wspólnot. Trudno też o lepszą okazję dla ukazania piękna życia ofiarowanego bez reszty Bogu, towarzystwu powołaniowemu, Ojcu Świętemu i ludziom.

W trakcie trwania liturgii słuchając słów czytań mszalnych i tego, co jest mówione przez O. Prowincjała, Przedstawicielkę DA i samego o. Wiesława - myślę o Jezusie, który niezmiennie od 2 tysięcy lat nie przestał być pociągającym i atrakcyjnym i ciągle powołuje kogo chce i kiedy chce i wybiera do pójścia za Nim powierzając swoim wybranym szczególne misje i zadania. Czasem są to powołania rodzinne. Dowiadując się, że starszy brat Ojca Wiesława jest Jezuitą myślę o rodzicach dzieci powoływanych do życia w dziewictwie i historii tych pierwszych, których Jezus powołał: Piotrze i Andrzeju. Przychodzą mi też na myśl inne niecodzienne i zdumiewające historie powołaniowe. Z nie lada wzruszeniem myślę o kimś bliskim, kto przez wiele lat nie przestawał się droczyć z Panem Bogiem, a w końcu po licznych bataliach pewnej jesieni, ku zgorszeniu wielu, zostawił intratną pracę dyrektora banku, gustownie urządzone własne mieszkanie, niedokończony doktorat i tydzień temu w wieku dostatecznie dojrzałym otrzymał dar święceń kapłańskich. Wyobrażam sobie jak bardzo musiał się tym darem ucieszyć.

Słuchając słów podziękowania o. Wiesława zastanawiam się nad siłą atrakcyjności Jezusa powołującego, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Myślę nad naturą powołania, które zawsze pozostaje tajemnicą i nad tym, że wiara jest przedziwną wędrówką spojrzenia, dojrzewa w czasie i pozwala mówić Bogu tak. Spoglądając przed kościołem na liczną rzeszę ludzi czekających na możliwość złożenia życzeń i samego o. Wiesława pełnego szczęścia, pokoju i wolności znanej tym, którzy potrafią ofiarować samych siebie dla Chwały Boga i Jego Królestwa, przypominają mi się niezapomniane sceny i nie mająca równej sobie muzyka E. Moricone z filmu ukazującego trudną historię Towarzystwa Jezusowego pt. "Misja". Myślę też o tym, do czego przywołał nas - pamiętany serdecznie i znany w środowisku kulowskim - o. Koprowski. W swojej homilii lapidarnie charakteryzując współczesność wskazał, iż wobec fali narastającego neopogaństwa potrzebni są świadkowie. Istotnie współczesność, w której żyjemy potrzebuje tych, którzy żyjąc pamięcią spotkania z Jezusem, nie boją się płynąć pod prąd i nie przestają dzień po dniu mówić Bogu tak i to niezależnie od okoliczności. Po nie mających końca życzeniach razem z innymi podążam do Stołówki Akademickiej na wspólny obiad jedzony na stojąco, a po nim biorę udział w przygotowanej przez studentów z Duszpasterstwo Akademickie KUL wspólnotowej agapie połączonej z tańcami, scenkami rodzajowymi obrazującymi bogactwo osobowości swojego duszpasterza i życzeniami przedstawicieli wszystkich grup działających przy Kościele Akademickim.

Zabawa zaczęła się polonezem poprowadzonym przez o. Wiesława. Jeden z grupy lektorów, mgr Ireneusz Gnutek na okoliczność tego święta w sposób iście aktorski zinterpretował Panią Twardowską A. Mickiewicza. Były też tańce hiszpańskie i życzenia od Grupy Misyjnej w języku założyciela Towarzystwa Jezusowego Św. Ignacego z Loyoli. Nie zabrakło śpiewów piosenek z Arki Noego, zaś stoły uginały się pod obfitością przeróżnych owoców i ciast specjalnie pieczonych na tę okoliczność przez przedstawicieli poszczególnych grup, ruchów i wspólnot. Wśród składających życzenia widziałam przedstawicieli wspomnianej i bardzo oryginalnej Grupy Misyjnej, Wspólnot Życia Chrześcijańskiego, Grupy Pomocy Potrzebującym, Odnowy w Duchu Świętym, Frassatianum, Ruchu Oazowego, Grupy Lektorów, Herbaciarni, Dyskusyjnego Klubu Filmowego, Ruchu Wiary i Światła a także Komunii i Wyzwolenia. Rozpoznawałam też przedstawicieli działającego przy DA Przygotowania do Życia w Małżeństwie i Rodzinie jak również osoby prezentujące różne formy życia konsekrowanego. Wiele osób związanych z DA KUL bądź osobą o. Wiesława przyjechało z bardzo daleka. Z Gdańska np. przyjechał absolwent KUL imieniem Marcin, uświetniający całość uroczystości grą na trąbce. W tym wszystkim nie brakowało też białego walca, piękna poezji i obecności dzieci, które zdumionymi oczyma z sobie należną ciekawością obserwowały wszystko. Jedna ze studentek - Anita na tę okoliczność wyuczyła się na pamięć słów wiersza ks. J. Twardowskiego pt. "Bogu się mówi tak". O tym zaś, co z tego wielkodusznego mówienia Bogu " tak" wynika, można się było przekonać patrząc na wyjątkowo promieniejące szczęściem, pokojem i wolnością oblicze o. Wiesława. Z łatwością też można było w nim dostrzec obecność i atrakcyjność samego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron młodych na dzisiejsze czasy

Niedziela Ogólnopolska 37/2003

[ TEMATY ]

święty

św. Stanisław Kostka

Bożena Sztajner/Niedziela

Św. Stanisław Kostka

Św. Stanisław Kostka
18 września przypada święto patrona polskiej młodzieży - św. Stanisława Kostki. Urodził się w 1550 r. w Rostkowie k. Przasnysza (diecezja płocka). Znany badacz dziejów św. Stanisława Kostki - ks. kan. Janusz Cegłowski zastanawiał się przy jego grobie w Rzymie: „Czy dzisiaj, po kilku wiekach od śmierci, może on być światłem, wskazówką, ostoją w poszukiwaniach, wątpliwościach, zagubieniach czy decyzjach współczesnej młodzieży... Przez tyle lat wydawało mi się, że Stanisław Kostka to przeszłość, to historia Kościoła. Myślałem sobie: Co ma dzisiaj do zaproponowania ten odległy patron młodych, chłopak z XVI stulecia - młodzieży początku XXI wieku, młodzieży nasyconej kulturą absurdu, konsumpcji, seksu i zmysłów; kulturą utraty sensu i wyśmiewanej wiary; kulturą brutalności, przemocy i braku szacunku wobec drugiego człowieka; kulturą niewiary w miłość, w Ojczyznę, w tradycję; kulturą rozpadających się rodzin i przyjaźni; kulturą samotności i rozpaczy, która wyciąga rękę po narkotyk, alkohol lub samobójstwo, i kulturą przerażającej pustki”.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystości pogrzebowe śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap

2025-09-17 14:38

[ TEMATY ]

uroczystości pogrzebowe

bp Antoni Pacyfik Dydycz

BP KEP

bp Antoni Pacyfik Dydycz OFMCap

bp Antoni Pacyfik Dydycz OFMCap

W dniach 19 i 20 września, w katedrze drohiczyńskiej, odbędą się uroczystości pogrzebowe śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap. Mszy św. pogrzebowej 20 września o godz. 11.00 przewodniczyć będzie abp Józef Guzdek, a homilię wygłosi bp Piotr Sawczuk.

Publikujemy komunikat o uroczystościach pogrzebowych śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza OFMCap.:
CZYTAJ DALEJ

Religia wraca do głosu. Obywatelski projekt ustawy w Sejmie RP

2025-09-17 21:37

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

Już 26 września w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przywracającej należne miejsce lekcjom religii i etyki w polskiej szkole. To inicjatywa Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, które zebrało ponad pół miliona podpisów, pokazując, że rodzice i uczniowie chcą wychowania opartego na wartościach.

Projekt jest odpowiedzią na zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Od września religia odbywa się tylko raz w tygodniu, na początku lub końcu dnia, a jej ocena nie jest wpisywana na świadectwo. Zdaniem inicjatorów takie rozwiązania spychają wychowanie moralne na margines i uderzają w prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję