Reklama

Duszne pogawędki

Niedziela rzeszowska 18/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chleb aniołów Wak właśnie bywa określana Eucharystia - chociaż aniołowie - jako byty duchowe - nie potrzebują pokarmu w takim sensie jak ludzie. Ale też Eucharystia nie jest pokarmem, jak inne. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja - prawdziwym napojem” - powiedział o Eucharystii sam Pan Jezus. Jest to jednak pokarm duchowy -” wzmacniający nasze wewnętrzne siły na drodze do wieczności. Eucharystii właśnie chciałbym poświęcić dzisiejszy felieton.

Wspomniałem już, że Eucharystia ma być swoistym pokarmem duchowym; pokarmem, który wzmocni nasze dążenie do świętości. Brzmi to nieco dziwnie, ale taka jest właśnie prawda. Chrystus powiedział bardzo wyraźnie, że bez przystępowania do sakramentu Jego Ciała i Krwi nie będziemy mieć życia w sobie - życia duchowego, należy dodać. Jak potrzebujemy pokarmu dla ciała, który daje nam siły potrzebne do podejmowania codziennych obowiązków - podobnie nasze siły duchowe ulegają osłabieniu i potrzeba nam ich wzmocnienia. Eucharystia to konkretna łaska Boża, to sam Chrystus, który przychodzi do nas, by napełnić swą mocą. I od razu przychodzi tu na myśl refleksja - jak często wzmacniamy nasze siły fizyczne, a jak często przypominamy sobie o dokarmianiu” duszy... Zdarzają się przecież chrześcijanie przystępujący do Komunii tylko od święta”- jakby poza świętami Chrystus nie był im potrzebny. Codziennie, kilka razy dziennie przyjmują pokarm cielesny, ale dusza zostaje zapomniana. Nie ma się więc co dziwić, że ich duchowość umiera - przestają odczuwać potrzebę pokarmu duchowego. Nie ma się co dziwić, że brak im sił i chęci do wzrastania w dobru, do konsekwentnego odrzucania zła. Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna - znają tę prawdę wiary nawet dzieci ze szkoły podstawowej. Dlaczego więc zapominają o niej niekiedy dorośli - chcąc być chrześcijanami bez Bożej pomocy, bez łaski, bez Eucharystii? Nie zamykajmy swych serc przed Chrystusem eucharystycznym; pozwólmy Mu często gościć w naszych duszach - niech nas umacnia do dobra, niech dodaje sił na drodze do świętości. Eucharystia to również sakramentalna obecność Pana Jezusa w świątyniach. Czy pamiętamy o tym przychodząc do kościoła? Nieraz prawdziwie dziwią mnie takie obrazki: tzw. wierni wchodzą do kościoła i czekają na rozpoczęcie Mszy św. Nie pamiętają jednak, że Chrystus jest już tam obecny w tabernakulum. Zamiast modlitewnie - rozmawiając z Nim przygotować się na to, co zaraz się dokona - wybierają rozmawianie ze sobą. Niestety - zachowanie takie cechuje nie tylko dzieci, ale nieraz też dorosłych. Zapomnieli o eucharystycznym Chrystusie; zapomnieli, że - On tam jest”- jak zwykł mawiać św. Jan Vianney.

Eucharystia to również sama Msza św. Ale przecież nie można całej prawdy o tym sakramencie zawrzeć w jednym artykule. Pozostańmy więc dziś na tym, a do tematu trzeba będzie wrócić innym razem.

A na zakończenie anegdotka (prawdziwa!). Zaproszono mnie kiedyś na uroczystość pierwszej Komunii św. Była uroczysta koncelebra, kapiące” złotem ornaty, wspaniałe dekoracje, kwiaty, kamery i aparaty fotograficzne; były wierszyki i liczne dary ołtarza. Nadszedł tak bardzo oczekiwany moment. Dzieci - jak dobrze wyszkolone wojsko - podeszły równiutko, by przyjąć Chrystusa Pana do swych serc. Niestety, w nawale przygotowań zapomniano o... Chrystusie. Na Komunię oczekiwało setki osób, a w tabernakulum było zaledwie kilkadziesiąt zakonsekrowanych komunikantów. Na szczęście znaleziono wyjście awaryjne” i uroczystość szczęśliwie dobiegła końca. Okazuje się jednak, że w wielkim zabieganiu można zapomnieć o najważniejszym... Przywiązując wielką wagę do najróżniejszych spraw naszej codzienności, nie zapomnijmy o chlebie aniołów”, który dał nam Pan na drogę do Niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję