Reklama

Temat tygodnia

Wiara, która się nie narzuca?

Niedziela kielecka 2/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela Chrztu Pańskiego w kalendarzu liturgicznym kończy okres Bożego Narodzenia. Ten moment „przejścia” między latami „życia ukrytego” Jezusa, o których tak niewiele wiemy, a latami kiedy wychodzi On na „scenę tego świata” i zaczyna publiczną działalność, w Ewangeliach ukazany jest w scenie chrztu Jezusa nad Jordanem.
Nie miejsce tu, by wnikać w głębię przesłania tej sceny. Tego nie można uczynić w kilku pobieżnych zdaniach. Warto może jednak, pozostawiając innym możliwość wyjaśnienia myśli, która kryje się w ewangelicznym opisie, postawić jeszcze jedno pytanie - trochę bardziej świeckie - i szukać nań odpowiedzi w tym świetle, które stamtąd płynie.
Zanim jednak będzie o pytaniu, trzeba wspomnieć trochę o kontekście, z którego wyrosło i który wskazuje na jego aktualność tak na forum europejskim, jak i naszego najbliższego podwórka…
Otóż, byliśmy ostatnio świadkami sporu o miejsce chrześcijaństwa i w ogóle jakiejkolwiek religii w życiu publicznym. Szerokim echem odbiła się wypowiedź francuskiego prezydenta J. Chiraca, w której stwierdził, iż należy zakazać używania symboli religijnych w szkole. Jego decyzja podyktowana była troską o to, by zachować laicki charakter państwa, „który jest wielką zdobyczą republiki”. Nie jest to wcale głos odosobniony. Jeśli mieliśmy okazję posłuchać różnych opinii, także polskiej proweniencji, bardzo często ton był podobny - a nierzadko z dodatkiem pretensji, że u nas faktycznie mamy do czynienia z państwem wyznaniowym.
Pytanie, jakie więc rodzi się w tym świetle: czy jest miejsce dla wyrażania wiary w życiu publicznym, państwowym i czy w ogóle powinno się dążyć do tego, aby znajdowała ona wyraz na takim forum? Czy nie jest to przypadkiem przejaw „zuchwałości” ze strony wierzących, którzy chcą w ten sposób narzucić innym swój punkt widzenia, miast pozwolić na to, by państwo zachowało swój świecki charakter?
A przecież papieskie nawoływanie do tego, by uznać wkład chrześcijaństwa w kulturę Europy, by znalazło to swe odbicie w najważniejszym dokumencie - Konstytucji europejskiej, by wreszcie Państwo współpracowało z Kościołami, wspólnotami kościelnymi i innymi organizacjami religijnymi (por. Ecclesia in Europa) nie mieści się w logice zepchnięcia religii do sfery wyłącznie prywatnej.
Za tymi postulatami Jana Pawła II wcale nie kryje się atak na właściwie pojętą „świeckość” państwa. Bo tzw. „świeckość”, o którą niektórzy upominają się np. we Francji, wcale nie jest neutralna. W niej chodzi raczej o to, by zapewnić bezwyznaniowość, która przecież nie jest poglądem o charakterze „bezstronnym”, lecz przekonaniem, w którym poglądy religijne są postrzegane jako ograniczenie dla wolności drugiego. A należałoby postawić pytanie, czy przypadkiem laicka koncepcja państwa również nie zawiera w sobie ograniczenia wolności drugiej osoby? Czy nie jest preferowaniem tylko jednego z wyborów, do jakich człowiek ma prawo?
Może więc lepiej zdefiniować świecki charakter państwa jako taki, w którym wszystkie poglądy i wszystkie organizacje, mogące wnieść wkład na rzecz wspólnego dobra - niezależnie od przywdziewanych szat - mają prawo do harmonijnego istnienia. Może lepiej byłoby zrozumieć, że świecki charakter państwa nie wyklucza tego, że ktoś ma prawo do noszenia swych religijnych symboli, do wyrażania publicznie swej wiary, nie narzucając jej nikomu. Może chodzi o to, by państwo świeckie było po prostu państwem, które każdemu przyznaje równe prawa i tworzy płaszczyznę, na której można rozwijać się dla dobra własnego i wspólnego.
Moment chrztu Jezusa w Jordanie był wydarzeniem publicznym. Zapoczątkował okres publicznej działalności Jezusa. To dzięki niej orędzie Ewangelii - choć niekiedy szokujące - mogło zmienić tak wiele nie tylko w życiu jednostek, ale i całych społeczeństw.
Jest tu pewna analogia do dzisiejszej sytuacji. Wydaje mi się bowiem, że od tego, czy dzisiejsze społeczeństwa zrozumieją potrzebę otwarcia się na głos niosący inne wartości, niż tylko doczesne i związane z interesem państwa; od tego czy politycy zrozumieją, że struktury państwa domagają się wartości, których same w sobie nie posiadają, zależy odpowiedź na pytanie o to, czy jest i jakie jest miejsce dla religii w życiu publicznym. Tu ostatecznie rozgrywa się odpowiedź na postawione wyżej pytania - w odpowiedzi na alternatywę: czy należy dać miejsce w życiu publicznym takim głosom, w których może kryć się prorockie przesłanie, czy też państwo zapewnia już wszystko, czego ludziom potrzeba do godnego i w pełni ludzkiego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Korea Płd.: 24 proc. wzrost liczby chrztów

2024-04-25 11:02

[ TEMATY ]

Korea Płd.

Adobe Stock

Liczba chrztów w Korei Południowej wzrosła o 24 proc. w ciągu roku, według statystyk opublikowanych 24 kwietnia przez Konferencję Biskupów Katolickich Korei.

W 2023 r. w tym wschodnioazjatyckim kraju ochrzczono łącznie 51 307 osób, w porównaniu do 41 384 osób w 2022 roku. Chociaż w porównaniu z ubiegłym rokiem, wzrost ten jest gwałtowny, to liczba ta jest niższa niż poziomy sprzed pandemii, kiedy było ich ponad 80 tys. rocznie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję