Reklama

Biskup Wilhelm Pluta we wspomnieniach... ...biskupa Pawła Sochy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Z Chrystusa Zwycięzcy śmierci, z Chrystusa, który jest Życiem - światłością ludzi, z Chrystusa istniejącego nadal i działającego nadal w każdej parafii i sakramentalnej postaci - bierzmy światło wiary w życie i moc ukochania i obrony wszelkiego życia; do ukochania i obrony życia ciała i duszy, i Bożego życia łaski, w ludziach."

Bp Wilhelm Pluta, List pasterski z dnia 12 kwietnia 1959 r., Gorzów Wlkp.



Bp Paweł Socha przez 13 lat jako biskup pomocniczy był najbliższym współpracownikiem bp. Wilhelma Pluty. Wiara, pobożność, długie minuty na klęczkach po Mszy św. Biskupa Wilhelma budziły podziw i zafascynowanie u współpracującego z nim bp. Pawła Sochy.

"Jako profesor seminarium byłem zafascynowany bp. Wilhelmem z innego powodu. Przy tylu pracach duszpasterskich zdumienie budziło oczytanie i znajomość współczesnej literatury teologicznej, a także doskonałe rozeznanie w dziedzinie wydarzeń kulturalnych. Dopiero jako biskup pomocniczy odkryłem tajemnicę, skąd tak szeroka wiedza i zainteresowania. Systematyczna lektura L´Osservatore Romano, tygodnika Paris Matsch oraz szeregu miesięczników naukowych i popularnonaukowych w języku niemieckim - sprawiała, że miał na bieżąco kontakt ze światem nauki, kultury, a przede wszystkim wiary i chrześcijańskiej teologii.

Uderzająca była metoda prowadzenia wykładów, katechez, kazań. Najkrócej można je ująć w schemat: przykład, na przykładzie oparty wykład doktryny i moralności oraz przykład z życia potwierdzający zrozumienie doktryny i możliwość realizacji zasad moralnych omówionych w drugiej części. Zastanawiałem się, skąd taka metoda i dlaczego tak nieubłaganie stosował ją w posługiwaniu duszpasterskim. Nadarzyła się okazja, by tę tajemnicę odkryć. Oto z okazji 20-lecia posługi pasterskiej w diecezji gorzowskiej postanowiłem opracować wszystkie wydane w maszynopisach publikacje dla duszpasterzy. Przy okazji prowadziłem wiele rozmów na temat okoliczności, w jakich opracowania dane powstawały. Wtedy też dowiedziałem się, że w latach przedwojennych bp W. Pluta prowadził - jako katecheta w Bielsku-Białej - korespondencję z profesorami i sławnymi pedagogami niemieckimi i od nich otrzymywał najnowsze publikacje na temat metod pracy pedagogicznej i wykładowej. Studiując te prace, doszedł w osobistej pracy pedagogicznej do takiej perfekcji, iż stał się w diecezji katowickiej ekspertem w tej dziedzinie. Był zapraszany na diecezjalne zjazdy katechetów jako doskonały prelegent.

A patrząc z bliska - jako współmieszkaniec domu biskupiego przez 13 lat - podziwiałem troskę o godny strój. Niedopuszczalne było, aby pokazał się publicznie i nie założył koszuli z mankietami i spinkami. Czynił tak tylko dlatego, by uszanować ludzi, z którymi się spotykał.

Podziw budziło kapłańskie podejście do własnej rodziny. Chociaż miał obowiązki duszpasterskie, to jednak nie przestał być duszpasterzem swoich najbliższych z rodziny. Mówi się wprawdzie, że najtrudniej być prorokiem we własnym domu. Biskupowi Wilhelmowi nie sprawiało to trudności. Może dlatego, że on bardzo młodo opuścił dom rodzinny, cieszył się ogromnym autorytetem duchowym u swoich najbliższych. Gdy np. najbliżsi członkowie rodziny przyjechali do Gorzowa, by uczestniczyć w imieninach, to niektórzy z nich, zaraz po powitaniu się z bp. Wilhelmem znikali z rezydencji, by w katedrze skorzystać z sakramentu pokuty. Nikt z rodziny nie wyobrażał sobie, że można być w rezydencji i w czasie Mszy św. nie przystąpić do Komunii św. Umiał też małymi gestami listów i drobnych upominków świątecznych dać znać, że pamięta o najbliższych. Czasem też pomagał swoją radą, a przede wszystkim gorąco się modlił za najbliższych.

Przy wybitnych zdolnościach intelektualnych Bóg obdarzył go łaską pracowitości. Od godz. 20.00 do 0.30 czytał i robił notatki lub opracowywał wykłady, kazania i konferencje. Potem kończył dzień modlitwą i spacerem po balkonie. Mało spał - około 5 godzin, przeważnie od 1.30 do 6.30. Czasem udawał się na spoczynek jeszcze później. W ciągu dnia starał się po obiedzie odbyć spacer do parku w kierunku na Kłodawę lub przynajmniej po balkonie. Pracowitość i zdolności intelektualne tłumaczą tak bogatą twórczość pisarską, a przede wszystkim duszpasterską. Wystarczy uświadomić sobie, że w ramach wizyty pasterskiej w parafii bp W. Pluta potrafił wygłosić w ciągu czterech dni od 15 do 26 kazań i konferencji.

Tytan pracy, człowiek modlitwy i kontemplacji, oddany bez reszty służbie diecezji, zatroskany szczególnie o świętość kapłanów, otaczający szczególną opieką duszpasterską małżonków i rodziny chrześcijańskie, natchniony mocą Boga głosiciel słowa Bożego i pasterz poszukujący zagubionych owiec - to w największym skrócie obraz ojca diecezji bp. Wilhelma Pluty.

Takim go widzę i nadal czuję się jego duchowym uczniem" .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Mikołaja

[ TEMATY ]

nowenna

św. Mikołaj

Ks. Marcin Miczkuła

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Nowenna przed wspomnieniem św. Mikołaja do odmawiania między 27 listopada a 5 grudnia (lub w dowolnym terminie).

Chwalebny święty Mikołaju, ciebie Bóg obdarzył wielkim przywilejem wspomagania ludzi. Tysiącom zwracającym się do ciebie z różnymi kłopotami udzielałeś pomocy: umierającym niosłeś pociechę, trędowatym uwolnienie, chorym zdrowie, studentom jasną myśl, żeglującym bezpieczny port, uwięzionym wolność. Kto zresztą zdoła zliczyć tych wszystkich, którzy przez ciebie otrzymali pociechę i pomoc, której ciągle obficie udzielasz.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś zaprasza wszystkich kapłanów Archidiecezji Krakowskiej na wspólne rekolekcje

2025-12-03 20:21

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

kardynał Grzegorz Ryś

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

Kard. Grzegorz Ryś żegna archidiecezję łódzką

Kard. Grzegorz Ryś żegna archidiecezję łódzką

Kaardynał Grzegorz Ryś, który 20 grudnia kanonicznie obejmie rządy w Archidiecezji Krakowskiej, skierował list do całego prezbiterium, zapraszając księży na wspólne trzydniowe rekolekcje adwentowe.

Podziel się cytatem Spotkania mają być duchowym przygotowaniem do uroczystego rozpoczęcia posługi.
CZYTAJ DALEJ

Święta wzywająca do wierności

2025-12-05 08:43

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

– Poznawszy Chrystusa, nasza patronka pozostała Mu wierna do końca i nie poszła na żaden kompromis z poganami. Nie uległa nawet własnemu ojcu, który zmuszał ją do porzucenia chrześcijaństwa – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.

Wspólnota parafii pw. św. Barbary w Tarnobrzegu przeżywała 4 grudnia doroczny odpust ku czci swojej patronki, połączony z tradycyjnymi obchodami Barbórki. W modlitwie uczestniczyli tarnobrzescy górnicy, przedstawiciele przemysłu siarkowego, władz miasta oraz parafianie. Uroczystej Eucharystii przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję