Reklama

Młodzi w służbie bliźniemu

Kiedy po raz pierwszy znaleźli się na oddziale dziecięcym w szpitalu na Parkitce i powiedzieli, że są wolontariuszami, zobaczyli na twarzach rodziców i pielęgniarek przerażenie. Musieli pokonać barierę zaskoczenia, dystansu i zwykłego ludzkiego strachu przed sytuacją nieznaną. Po uzyskaniu zgody na pobyt na oddziale sami zagospodarowali swój czas i zajęli się dziećmi, które od razu do nich przylgnęły.

Niedziela częstochowska 6/2004

Wolontariat z „ekonomika" ze swoimi koordynatorami

Wolontariat z „ekonomika ze swoimi koordynatorami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 grudnia ub. r., w Światowy Dzień Wolontariatu, w Dolinie Miłosierdzia odbyło się spotkanie Szkolnego Koła Wolontariatu, które tworzy młodzież i nauczyciele Technikum Ekonomicznego przy ul. św. Augustyna w Częstochowie. Działalność rozpoczęli od zbierania pieniędzy na pomoc hospicyjną w akcji „Pola nadziei”. Później, zachęceni życzliwością ordynatora oddziału dziecięcego dr. W. Lewanowicza, zaczęli odwiedzać dzieci w Szpitalu Najświętszej Maryi Panny na Parkitce. Teraz nikogo już nie dziwi ich zabawa z maluchami.
Są tam przez 5 dni w tygodniu. Ośmioosobowa grupa tegorocznych maturzystów jest w szpitalu doceniana i cieszy się sympatią personelu medycznego. Młodzi z zapałem opowiadają o dzieciach. „Krzyś, którym się opiekuję, ma 4 lata, został porzucony przez mamę, alkoholiczkę. Chłopiec jest opóźniony w rozwoju. Bawimy się z nim, wspólnie rysujemy, rozmawiamy. Cieszy się, kiedy nas widzi. Niedawno Krzysia zabrano do Domu Dziecka, będziemy go tam odwiedzać”.
Niemożliwe byłoby założenie koła, gdyby nie pomoc i życzliwość dyrektor Szkoły prof. Zdzisławy Wołek oraz grona pedagogicznego, które służy młodzieży wiedzą i wsparciem. Na terenie szkoły młodzież działa w ramach grup pomocowych, tzw. doradców rówieśniczych, czyli koleżeńskiej pomocy psychologicznej, odpowiednio ukierunkowanej i prowadzonej przez pedagoga szkolnego Darię Sumlińską.
Niemały jest także wkład szkoły w pomoc dzieciom z rodzin potrzebujących wsparcia. Dzieciom ze świetlicy „Uśmiech dziecka” udostępniono szkolną siłownię oraz salę informatyczną. Nauczyciele kultury fizycznej organizują gry sportowe i zajęcia ruchowe, inni pedagodzy pełnią dyżury podczas nauki i zabawy dzieci.
„Inicjatywa powstania szkolnego koła wolontariatu zrodziła się w marcu ubiegłego roku - mówi Barbara Rajs, założycielka koła, katechetka, również wolontariuszka, działająca w Międzynarodowym Wolontariacie Kanosjańskim. - Później trwały rozmowy z nauczycielami. Dyrekcja szkoły do pomocy w koordynowaniu prac powołała profesorów: J. Wójcikiewicza, B. Konarską i M. Mazanek. Następnym krokiem było napisanie i zatwierdzenie regulaminu, co również udało się zrobić.
To nieprawda, że młodzież nie widzi wokół siebie ludzi potrzebujących pomocy, że nie jest wrażliwa na cierpienie. Przykładem tego są młodzi z naszego technikum. Mają w planach pomoc ludziom w terminalnym stanie choroby, niektórzy z nich mają przyjaciół pracujących w hospicjum i już dziś włączają się w opiekę paliatywną”.
Rozwija się też współpraca z Siostrami Józefitkami, które prowadzą szkołę z internatem dla dzieci z lekkim upośledzeniem. Młodzież odwiedza podopiecznych sióstr i pomaga im w odrabianiu lekcji. Warto zauważyć, że do wolontariatu wstępują już uczniowie I klas technikum, tworzy się więc nowa kadra młodych gotowych służyć drugiemu człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

W Kościele nikt nie jest sam

2025-06-13 13:25

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Piotr Drzewiecki

Serce Kościoła bije we wspólnocie

Serce Kościoła bije we wspólnocie

Rozważania do Ewangelii Mt 19, 27-29.

Piątek, 11 lipca. Święto św. Benedykta, opata, patrona Europy
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję