Reklama

Towarzystwo przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Polonia Amerykańska dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Niedziela w Chicago 7/2004

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idea katolickiego uniwersytetu, niekontrolowanego przez świeckie państwo, która z takim trudem torowała sobie drogę w umysłach i sercach Polaków w latach 20. i 30. XX wieku, w Stanach Zjednoczonych już w tamtych latach cieszyła się zrozumieniem, uznaniem i poparciem. Poparciem również materialnym i to nie tylko wśród elity umysłowej, ekonomicznej i politycznej, ale również w klasie średniej. Ogromny w tym czasie rozwój katolickich uniwersytetów w USA, w większości zakładanych i prowadzonych przez Jezuitów, był i jest pochodną takiego właśnie zrozumienia i poparcia. Zapewne to z kolei jest przyczyną, że wyznanie rzymskokatolickie stało się w czasie ostatniego 30-lecia najpotężniejszym wyznaniem w USA.
Chociaż formalnie biorąc, pierwsza organizacja Towarzystwa Przyjaciół KUL powołana została dopiero w latach 70. (również w Chicago), to jednak pomoc materialna (niezrównanie większa niż pomoc materialna organizowana przez formalnie istniejące Towarzystwo Przyjaciół KUL od lat 70.) i poparcie moralne płynęło do tego katolickiego uniwersytetu w Lublinie, przemianowanego w latach 20. XX w. na Katolicki Uniwersytet Lubelski, od samego początku jego istnienia.
Uczelnia nasza, założona w 1918 r. przez grupę polskich biznesmenów na czele z Karolem Jaroszyńskim z inicjatywy ks. prof. Idziego Radziszewskiego, miała status uczelni prywatnej (ściśle mówiąc: nie państwowej, lecz społecznej). Po kilku latach wspaniałej pracy rektora Radziszewskiego i grupy naukowców skupionych na Uczelni, uzyskała ona - choć nie bez kłopotów i sporów - poparcie Episkopatu Polski, najpierw moralne, a następnie materialne.
Apel o poparcie ze strony Polonii Amerykańskiej, wystosowany przez Księdza Rektora dotarł do USA już po kilkunastu miesiącach. Pierwsze praktyczne reakcje to indywidualne zbiórki pieniędzy, organizowane przez księży polonijnych oraz wysyłanie zebranych sum przez prywatne kontakty. Zjednoczenie Polskie Rzymskokatolickie i Związek Narodowy Polski nie przejawiały początkowo entuzjazmu wobec powstałej w dalekim Lublinie nowej polskiej uczelni. Obydwie te organizacje od 1913 r. pochłonięte były ogromną pracą na rzecz pomocy dla działań niepodległościowych w Polsce. W czasie I wojny światowej wysyłały do Europy ogromną pomoc materialną i dziesiątki tysięcy młodzieży polonijnej do walki o wolną Polskę. Jest to historyczne dzieło Polonii Amerykańskiej. Nie należy się zatem dziwić, że kwestia pomocy tych organizacji dla KUL-u znajdowała się na dalszym planie (oczywiście w okresie początkowym).
Akcje gromadzenia pieniędzy dla KUL prowadził ks. Wacław Kneblewski - redaktor naczelny Kuriera Narodowego w Nowym Jorku, a przez pewien czas - dyrektor biura Kongresu Wychodźstwa w Chicago i Detroit. Otrzymał on kilkakrotnie od Rektora KUL status delegata Uniwersytetu Lubelskiego w Stanach Zjednoczonych. Ten pierwszy w historii delegat rektora KUL na USA był człowiekiem niezwykłego formatu, z którego talentów korzystała również Rzeczpospolita Polska, wysyłając go w misjach dyplomatycznych na Bałkany.
Wspomnijmy jedynie, że ks. Wacław Kneblewski wsparł naszą Uczelnię w momencie największego kryzysu, jaki przeżywała na początku kadencji ks. rektora J. Kruszyńskiego - w 1926 r., przesyłając do Lublina 4,5 tys. dolarów. Jak przypuszczam jest to równowartość dzisiejszego pół miliona dolarów.
Takich przesyłek było więcej. Wsparcie było udzielane Uczelni również po II wojnie światowej, gdy Polska utraciła niepodległość, bowiem w kraju ustanowiono prosowiecką atrapę normalnego państwa, a rządzący totalitarnie komuniści używali aparatu państwowego do agresywnego zwalczania Boga, Kościoła i wolności. Gdy komuniści aresztowali w 1950 r. rektora Uczelni ks. Antoniego Słomkowskiego i intendenta - Leonarda Słomkowskiego (brat Rektora), jedynym z głównym zarzutów było oskarżenie ich o przyjmowanie kwot dolarowych na potrzeby uczelni, z pominięciem aparatu komunistycznej kontroli. Rektor pomijał ten aparat, ponieważ komuniści zagarniali w takich przypadkach co najmniej 80% pieniędzy.
Pierwsze formalne koło Towarzystwa Przyjaciół KUL w Chicago powstało w 1975 r. Kolejnymi jego prezesami byli: Stanisław Łobodziński, Jan Jaworski, Maria Hetper, Andrzej Czuma. Obecnie towarzystwu prezesuje ks. Piotr Wąsek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

„Chronić ludzkie głosy i twarze" - temat LX Dnia Środków Społecznego Przekazu

Dykasteria ds. Komunikacji opublikowała temat przyszłorocznego LX Dnia Środków Społecznego Przekazu: „Chronić ludzkie głosy i twarze". Nawiązuje on do bieżących wyzwań w świecie mediów i komunikacji, związanych przede wszystkim z automatyzacją przekazu i rozwojem sztucznej inteligencji.

Publikujemy komunikat Dykasterii ds. Komunikacji, wyjaśniający temat, wybrany na najbliższy, przyszłoroczny LX Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent proponuje zaostrzenie kryteriów do uzyskania polskiego obywatelstwa

2025-09-29 20:38

[ TEMATY ]

obywatelstwo

Karol Nawrocki

Adobe Stock

Wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu, nieprzerwanego pobytu w Polsce, do uzyskania obywatelstwa polskiego przewiduje skierowany przez prezydenta Karola Nawrockiego do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie polskim.

Projekt przewiduje wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu nieprzerwanego pobytu w Polsce (na podstawie zezwolenia na pobyt stały, zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej lub prawa stałego pobytu) wymaganego do uznania cudzoziemca za obywatela polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję