Reklama

Przegląd wydarzeń ważnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy Amerykanie zaakceptują związki jednej płci?

Sąd Najwyższy stanu Massachusetts zezwolił na cywilną rejestrację związków homoseksualnych. Katolicy są oburzeni. Oficjalnie protestują katoliccy biskupi. W parafiach całego stanu odczytano list pasterski, w którym biskupi wzywają do składania protestów na ręce gubernatora i deputowanych do stanowej Izby Reprezentantów oraz Senatu.
Zdaniem biskupów, należy zmienić Konstytucje USA tak, aby zapisano w niej, że małżeństwo to związek osób różnej płci. Do tej pory nie precyzowano tego, ponieważ nikomu nie przychodziła do głowy inna sytuacja - tzn., że ktoś może żądać uznania za małżeństwo związku dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet. Małżeństwo jest darem Boga, a nie jednym z możliwych stylów życia. Sąd w Bostonie, zdaniem biskupów, działa na szkodę rodziny i małżeństwa. Zdumiony i oburzony jest też prezydent Bush, który obiecał, że bronić będzie sakralnego charakteru małżeństwa. - Małżeństwo jest świętym związkiem kobiety i mężczyzny - powiedział Prezydent. Nie wykluczył on konieczności odwołania się w jego obronie do procedur konstytucyjnych, tj. wprowadzenia poprawki do konstytucji amerykańskiej, o ile zwolennicy związków homoseksualnych „nadal będą nalegali na ich legalizację na drodze sądowej”. Podobne stanowisko zajął Episkopat Stanów Zjednoczonych. Z oryginalną inicjatywą, która ma propagować tradycyjne małżeństwo, wystąpili biskupi czterech diecezji położonych na terenie stanu Massachusetts. Zamierzają oni wysłać w najbliższych dniach ok. 1 mln listów do wszystkich gospodarstw domowych stanu, w których zachęca się mieszkańców do opowiedzenia się za tradycyjnym małżeństwem i przeciwko tzw. związkom tej samej płci. „Intencją listu nie jest propagowanie czysto kościelnego czy też nacechowanego jakimiś uprzedzeniami punktu widzenia” - zapewniają biskupi, tłumacząc ideę akcji, i zaznaczają, że list zawiera przede wszystkim ponadkonfesyjne i ponadkulturowe refleksje nad naturą małżeństwa. Konferencja Biskupów USA skrytykowała postanowienia stanowych sądów najwyższych i nazwała je nawet „narodową tragedią”. Sąd natomiast utrzymuje, że wydał to orzeczenie twierdząc, iż pozbawienie homoseksualistów tego prawa byłoby sprzeczne z konstytucją stanową. Podkreśla się, że związki homoseksualne nie są jedynie cywilnymi związkami partnerskimi, lecz mają zostać zrównane w prawach ze związkami małżeńskimi. Orzeczenia sądu nie należy bagatelizować, ponieważ byłby to pierwszy amerykański stan dopuszczający prawną możliwość takiej legalizacji. Może to spowodować chęć naśladowania, chociaż jak do tej pory - mimo kilku prób - tylko w Vermont na wschodnim wybrzeżu USA istnieją „partnerskie związki cywilne”. Demokrata John Kerry, najprawdopodobniej najpoważniejszy przeciwnik George’a Busha w walce o fotel prezydencki w przyszłych wyborach, jest senatorem z Massachusetts. Inny potencjalny demokratyczny kandydat - Howard Dean pochodzi ze stanu Vermont.

Reklama

Ojciec Święty do Amerykanów

Ojciec Święty ma bardzo dobre zdanie o Amerykanach. Ceni w nich przywiązanie do takich wartości, jak: wolność, sprawiedliwość, poszanowanie godności człowieka. Te miłe słowa usłyszał wiceprezydent Dick Cheney. Papież przyjął na audiencji prywatnej rodzinę państwa Cheneyów - wiceprezydenta USA wraz z małżonką i córką. Jan Paweł II mówił, że Stany Zjednoczone muszą, jako największa potęga świata, przyczyniać się do zachowania pokoju na świecie i wpływać na zachowanie na planecie równowagi sił. Komentatorzy podkreślają, że Ojciec Święty w skierowanym do Dicka Cheneya przemówieniu nie wymienił słowa Irak. Przypomina się, że sprawa rozwiązania kryzysu irackiego doprowadziła w zeszłym roku do ochłodzenia w stosunkach Watykanu z Waszyngtonem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kara za aborcję

Natomiast władze stanowe Dakoty Południowej w USA zamierzają karać za aborcję. Według projektu nowej ustawy aborcja będzie uważana za przestępstwo i podlegała karze do pięciu lat więzienia. Wyjątek stanowią przypadki ciężkich uszkodzeń zdrowia płodu oraz zagrożenia życia matki.
Projekt ustawy popiera znaczna większość obu izb Kongresu. Dlatego należy się spodziewać, że dokument zostanie uchwalony już wkrótce. Gubernator Mike Rounds, który mógłby zgłosić weto w tej sprawie, jest znanym sprzymierzeńcem ruchu obrońców życia.

Reklama

Amerykanie nie chcą Dekalogu?

Kiedyś powtarzano sobie jako żart powiedzonko, iż świat tak walczy o pokój, że nie zostanie na ziemi kamień na kamieniu. Czyżby można sparafrazować to powiedzonko w stosunku do tego, co dzieje się z rozdzielaniem państwa od religii w USA. Czy broniąc źle pojętej wolności, wolno posunąć się do niszczenia symboli cywilizacji? Budzą bowiem słuszne oburzenie decyzje niezawisłych sądów. I tak w stanie Wisconsin nakazano usunąć z miejsca publicznego monument z Dekalogiem. Co więcej, sąd ostrzegł przed urządzaniem manifestacji w obronie monumentu. W sierpniu 2003 r. Sąd Najwyższy w USA nakazał usunąć monument upamiętniający Dekalog z budynku sądu stanowego w Montgomery, stolicy stanu Alabama. Prawo amerykańskie nie jest jednoznaczne w tym względzie. W wielu gmachach sądowych, np. w Pensylwanii czy w Kentucky, wiszą kamienne tablice. W obu przypadkach porozumienie co do ich obecności osiągnięto na szczeblu lokalnym.

Pójdź dziecię, ja cię uczyć każę...

Jeśli chcesz mieć dobrze wykształcone dziecko, poślij je do szkoły katolickiej - takie hasło powinni usłyszeć wszyscy rodzice zastanawiający się, gdzie edukować swe pociechy. Szkoły katolickie są najlepsze także zdaniem prezydenta Busha: „Szkoły katolickie stanowią wzorzec dla wszystkich placówek edukacyjnych w USA” - stwierdził prezydent podczas uroczystości 100-lecia Amerykańskiego Stowarzyszenia Wychowawców Katolickich. Prezydent Bush podkreślił wysoki poziom nauczania w placówkach katolickich oraz niskie koszty prowadzonej przez nie działalności. „Szkoły katolickie potrafią wydobyć w każdym dziecku to, co najlepsze, niezależnie od środowiska, z którego ono pochodzi” - stwierdził amerykański przywódca. Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział też utworzenie systemu stypendiów dla dzieci i młodzieży z rodzin gorzej uposażonych, tak aby rodzice mogli posłać swe dziecko do takiej szkoły, która zapewni właściwe wychowanie. „Inicjatywa ta pozwoli szkołom katolickim lepiej wypełniać swą misję, realizować obowiązki i nadal rozwijać swe wspaniałe dzieło” - stwierdził amerykański prezydent. W USA działa ponad 8 tys. szkół katolickich wszystkich poziomów, do których uczęszcza ponad 2,5 mln uczniów.

Na ludowo w Ameryce

Biskupi USA nie są przeciwni ludowemu sposobowi wyznawania wiary, pod warunkiem, że zgodne jest to ze zdrową religijnością. O co chodzi? Ludowa pobożność nie może być niezgodna z nauczaniem Kościoła, nie może być sprzeczna z liturgią, z nauczaniem Soboru Watykańskiego II. Chodzi o takie przejawy ludowej pobożności, jak pielgrzymki, nowenny, procesje, nabożeństwa ku czci Matki Bożej i świętych, Różaniec, Anioł Pański, Droga Krzyżowa, kult relikwii.
Episkopat USA obawia się bowiem, że niektóre formy ludowej pobożności wiążą się z tzw. objawieniami prywatnymi, które należy odróżnić od objawień danych całemu Kościołowi. Objawienia prywatne muszą być najpierw dokładnie zbadane przez Kościół, aby uniknąć pomyłek czy nawet śmieszności.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję