Reklama

Nasz Wielki Post (5)

Słowo Boże

Perspektywa, w którą winna wpisywać się cała działalność Kościoła, jest perspektywą świętości. Dlatego podejmowane przez nas praktyki wielkopostne, takie jak modlitwa, post, jałmużna czy też sakramentalna spowiedź św., zmierzają ostatecznie do naszego uświęcenia. Nie można jednak - jak mówi Jan Paweł II - osiągnąć świętości bez ciągłego wracania do słuchania słowa Bożego, które - powtarzając za autorem Listu do Hebrajczyków - jest „żywe, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4, 12).

Niedziela częstochowska 13/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo Boże odgrywa niezmiernie ważną rolę w życiu chrześcijanina, ponieważ wiara potrzebna do zbawienia rodzi się i wzrasta w nas przez słuchanie słowa Bożego. Nie przypadkiem zmartwychwstały Chrystus, zlecając misję Apostołom, nakazuje: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16, 15), a św. Paweł powie: „...spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawiać wierzących” (1 Kor 1, 21). Głoszenie i słuchanie Słowa Bożego jest pierwszym i niezbywalnym prawem i obowiązkiem Kościoła.
Niestety, wielu chrześcijan w praktyce swego życia lekceważy ważną rolę Bożego słowa, ograniczając jego słuchanie do niedzielnej Eucharystii, przy czym większość z nich nie oczekuje, że słowo Boże może w ich życiu spowodować zasadniczą zmianę. A przecież słowo Boże nie jest słowem ludzkim, ale ma w sobie moc sprawczą Boga. Pan Jezus, głosząc Ewangelię, dokonywał dzieła zbawczego przez swoje słowo. Słowem wyrzucał złe duchy, słowem uzdrawiał, na Jego słowo uciszyła się burza na morzu. To samo pełne mocy słowo Boże jest nadal głoszone w Kościele. Św. Paweł wyzna: „mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy” (1Kor 2, 4). Jednak to od postawy słuchającego zależy owocność słowa Bożego w jego życiu. Jeśli wysłuchawszy słowa Bożego sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymamy je w sobie, z pewnością wyda w naszym życiu plon obfity. Jeśli jednak nie podejmujemy trudu czytania go i zrozumienia z pomocą różnych komentarzy, a ułuda bogactwa, troski doczesne czy lęk przed wrogami wiary nie pozwalają nam przyjmować go do naszego życia - nie poznamy skutków mocy słowa Bożego.
Liczni chrześcijanie zamieniają lekturę Pisma Świętego na czytanie, słuchanie czy oglądanie treści, które powodują w nich złe skutki na poziomie duchowym, osobowościowym czy też psychicznym. Pamiętam rekolekcje sprzed kilku lat, kiedy to podczas modlitwy Pan Jezus przyszedł z łaską uwolnienia do wielu dziewcząt, których umysł i serce były zniewolone przez regularne czytanie demoralizującej młodzieżowej prasy. Nie dziwię się też, jeśli ktoś ma kłopoty z wiarą, a wcześniej czytał książki, słuchał muzyki czy oglądał filmy, które uderzały bezpośrednio czy pośrednio w wiarę katolicką. Bo tak jak wiara rodzi się ze słuchania słowa Bożego, tak też niewiara - ze słuchania treści, które są przeciw wierze. Niestety, w dzisiejszym świecie jest bardzo dużo słowa, które nie ma nic wspólnego z Panem Bogiem. Często jest to słowo, które pochodzi wprost od złego ducha. Nie brakuje ludzi ochrzczonych, którzy zamiast szukać światła w słowie Bożym, ciężko obrażają Boga uciekając się do praktyk magii, wróżbiarstwa czy jasnowidztwa, choćby przez czytanie horoskopów, co - jak naucza Kościół - jest w poważnej sprzeczności z cnotą religijności (por. KKK 2116-2117).
A przecież to Jezus i Jego słowo jest światłością świata. Kto idzie za Nim, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia (por. J 8, 12). „Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce” woła psalmista (Ps 118 (119), 105).
Odpowiedzmy więc i my sobie na pytanie, ile czasu poświęciłem na lekturę Pisma Świętego w ciągu minionych dni Wielkiego Postu, a ile w tym czasie zmarnowałem godzin na oglądanie telewizji czy czytanie niekoniecznie dobrej prasy? Gdzie szukam światła dla mojego życia? Czy patrząc na moje dotychczasowe postępowanie mógłbym powtórzyć za św. Piotrem: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Bożym” (J 6, 68-69).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Św. Alfons Maria de Liguori w watykańskiej szopce

2025-12-29 07:39

[ TEMATY ]

Watykan

Św. Alfons Maria Liguori

Włodzimierz Rędzioch

Św. Alfons Maria de Liguori w watykańskiej szopce

Św. Alfons Maria de Liguori w watykańskiej szopce

W tym roku w szopce na placu Świętego Piotra, przygotowanej przez diecezję Nocera Inferiore-Sarno, możemy zobaczyć, obok tradycyjnych postaci, również figurę św. Alfonsa Marii de Liguori.

To autor kolędy „Tu scendi dalle stelle” (Zstąpiłeś z gwiazd), która stała się symbolem świąt narodzenia Pana. Giuseppe Verdi powiedział, że bez tej pieśni święta Bożego Narodzenia nie byłyby pamiątką o Bożym Narodzeniu. Dlatego św. Alfonsa uważa się – podobnie jak św. Franciszka – za jednego ze świętych Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś zapowiada otwarcie niejawnych archiwów krakowskiej kurii

2025-12-29 16:30

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

tajne archiwa

BP KEP

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Nowy metropolita krakowski, kardynał Grzegorz Ryś, zapowiada utworzenie w Krakowie komisji historycznej, która zajmie się zbadaniem przypadków nadużyć seksualnych w Kościele. Podkreśla jednak, że w pierwszej kolejności chce ocenić funkcjonowanie komisji działającej na szczeblu ogólnopolskim. W specjalnym, świątecznym wywiadzie dla Radia Kraków zadeklarował również gotowość do udostępnienia dotąd niejawnych archiwów krakowskiej kurii.

Zapytany o to, czy Kościół jest przygotowany na zadośćuczynienie ofiarom nadużyć seksualnych — również z uwzględnieniem skutków finansowych — nowy metropolita krakowski stwierdził, że proces ten już trwa, choć Kościół nie mówi o nim publicznie:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję