Reklama

Wokół krzyża

Na peryferiach

Czas czterdziestodniowego postu stanowi szczególny okres roku liturgicznego. Przygotowuje na przeżycie największych i najważniejszych tajemnic wiary: męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Ich symbolem stał się dla wszystkich chrześcijan krzyż, na którym Zbawiciel dopełnił swej ofiary za grzechy nas wszystkich 2000 lat temu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znak krzyża kojarzy się zdecydowanej większości ludzi z osobą Jezusa i Jego ofiarą. Umieszczony tam, gdzie żyjemy, mieszkamy, pracujemy, wypoczywamy, ale także tam, gdzie cierpimy, ma przypomnieć, że nasze życie i nasza godność posiadają wartość bezcenną. Bo przecież Syn Boży „zapłacił” ogromną cenę, abyśmy ze śmierci grzechu powrócili do życia. Pan Bóg objawił nam tę prawdę właśnie przez znak krzyża swojego Syna na wzgórzu Golgoty.
Z ofiary Pana Jezusa można poza tym najlepiej „wyczytać” miłość Boga do człowieka. „Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca (...). Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie” (J 14, 9-10) - mówił Pan Jezus w czasie swojej działalności publicznej. Miłość ta jest tak mocna i konkretna w swojej wymowie, że potrafi wykorzystać dosłownie każdą, choćby najmniejszą nadarzającą się sposobność, aby okazać swą zbawczą moc.
Jeszcze niedawno przypatrywaliśmy się narodzeniu Chrystusa w Betlejem. Można dostrzegać już w tym wydarzeniu perspektywę ofiary krzyżowej, bo żłóbek betlejemski Chrystusa już był miejscem dobrowolnego uniżenia Boga dla dobra człowieka. W wydarzeniu narodzenia Pana Jezusa manifestuje się ponadto Boża miłość na peryferiach ludzkiego życia. W niemożności bowiem znalezienia przez Józefa i Maryję miejsca w Betlejem widać wyraźnie, że człowiek nie pozostawił Panu Bogu zbyt dużej przestrzeni. Skazał Go na przebywanie na marginesie swojego życia. Można by rzec, na jego peryferiach. Mimo to przestrzeń ta okazała się wystarczająca dla Boga, aby wszystkim ludziom ukazać moc i nieodwracalność Jego miłości do ludzi. Dlatego przy żłóbku betlejemskim dość nieoczekiwanie odnajdują się ci, którzy znajdują się właśnie na peryferiach (pasterze, magowie). Ewangelia również jest dla nich, bo to Dobra Nowina dla wszystkich ludzi. Może owe pałace, w których nie znalazło się miejsce, a o których tak rzewnie śpiewamy w kolędach, stanowiłyby przeszkodę dla tych, będących na „peryferiach”, nie do pokonania, aby odnaleźć drogę do Boga.
Podobna rzecz dokonuje się na Kalwarii. Wzgórze Golgoty to też peryferium. Żeby Jezusa ukrzyżować, wyprowadzono Go przecież poza miasto, za jego mury. A więc usunięto Go poza nawias życia. Po raz kolejny nie chciano Mu znaleźć miejsca. Jedynym było to wzgórze ogołocone ze wszystkiego, nawet ze współczucia wielu z obecnych tam wtedy ludzi. I znowu - tak jak w Betlejem - ten margines, ta niewielka przestrzeń, do jakiej człowiek ograniczył możliwość działania Bożego, sprawiła cuda w sercach tych, którzy sami byli owymi peryferiami: nawrócenie łotra, świadectwo setnika, wierna obecność jawnogrzesznicy Marii u stóp krzyża czy wreszcie odwaga Nikodema i Józefa z Arymatei, którzy udali się do Piłata po ciało Pana.
To działanie na peryferiach jest także swoistym charyzmatem publicznej działalności Jezusa. Chrystus wielokrotnie podkreśla, że „lisy mają swe nory, a ptaki powietrzne gniazda, a On nie ma gdzie głowy skłonić” (por. Łk 9, 58). I być może właśnie to przyciąga do Niego wszelki ludzki margines, przede wszystkim ten natury moralnej: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają” (Mt 9, 12).
„Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13) - czytamy na kartach Pisma Świętego. Zdanie to odnosi się przede wszystkim do Jezusa Chrystusa. Mamy Go naśladować, bo jest naszym Mistrzem i Nauczycielem. To znaczy uczyć się od Niego, jak kochać w świecie, który niewiele miejsca pozostawia na prawdziwą miłość. Całe Jego życie i działalność publiczna to jedno wielkie wołanie o to, by uwierzyć Miłości prawdziwej, która „nigdy nie ustaje, jest cierpliwa, łagodna, nie szuka poklasku, nie pamięta złego, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma...” (por. 1 Kor 13, 4. 7).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Nabożeństwo do Maryi ma szczególne miejsce w moim sercu

2025-10-06 19:40

[ TEMATY ]

papież

różaniec

Bartolo Longo

bł. Bartolo Longo

Vatican Media

W poniedziałkowe popołudnie Papież odwiedził rzymski dom pielgrzyma Domus Australia, prowadzony przez ojców marystów i służący głównie anglojęzycznym pielgrzymom. Przewodniczył tam pierwszym nieszporom ze wspomnienia NMP Różańcowej, a wcześniej poświęcił obraz Matki Bożej z Pompejów, podarowany zakonnikom przez bł. Bartola Longo. W homilii podczas nabożeństwa, mówił o Maryi, jako wzorze nadziei i zachęcał do jej naśladowania.

„To nabożeństwo do naszej Błogosławionej Matki zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę dzielić ten moment z australijską wspólnotą, obecną na uroczystym poświęceniu odnowionego wizerunku Matki Bożej z Pompejów” – podkreśił Ojciec Święty, zwracając się do ojców marystów i wszystkich osób związanych z Domus Australia. Ten dom pielgrzyma, znajdujący się w centrum Rzymu, skrywa wyjątkową pamiątkę: wizerunek Matki Bożej Pompejańskiej, podarowany przez popularyzatora nabożeństwa do Maryi czczonej w tym wezwaniu – błogosławionego, a wkrótce świętego Bartola Longa. Obraz, będący kopią tego, który znajduje się w pompejańskim sanktuarium, został odrestaurowany na kilka dni przed tegorocznym konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Program dla branży na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie®

2025-10-06 21:46

[ TEMATY ]

Targi Wydawców Katolickich

mat. prasowy

Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie® to nie tylko święto czytelników, ale również całej branży wydawniczej, która z dużym wyprzedzeniem przygotowuje się do wydarzenia. Szczególnie wyczekiwanym momentem dla redaktorów, ilustratorów, bibliotekarzy, księgarzy, tłumaczy i poligrafów są pierwsze dwa dni targów – tzw. dni branżowe. Właśnie wtedy profesjonaliści związani z rynkiem książki mają okazję uczestniczyć w bogatym programie debat, warsztatów i spotkań, stanowiących doskonałą okazję do rozmów o innowacjach, prawie, technologii, a także do dzielenia się kulisami swojej pracy, która niezmiennie budzi ciekawość.

Tegoroczne dni branżowe będą prawdziwą kopalnią wiedzy i inspiracji. Okazją, której nie można przegapić jest możliwość udziału w Strefie Agentów Literackich, w której wydawcy mają szansę nawiązać bezpośrednie kontakty z przedstawicielami międzynarodowych agencji literackich, m.in. Andrew Nurnberg Associates Warsaw, AJA Anna Jarota Agency, BOOKLAB, Ginger Clark Literary, Graal, MACADAMIA LITERARY AGENCY, New Harbinger Publications. Kto wie, może podczas rozmów narodzi się kolejny międzynarodowy hit wydawniczy?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję