Reklama

Ekonomia ważniejsza od dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich czasach coraz częściej słychać o likwidacji małych szkół. Działania te uzasadniane są najczęściej nieopłacalnością ekonomiczną. Czy tak musi być?
Szkoła i Kościół od wieków są ze sobą integralnie związane. Tam młodzi ludzie uczą się być dobrymi Polakami, dobrymi katolikami, wartościowymi ludźmi. Dzięki tym instytucjom wiele razy Polacy odzyskiwali niepodległość po wielu latach niewoli. Szkoła na wsi to nie tylko miejsce służące do uczenia dzieci, ale coś znacznie więcej: to jedyne centrum kulturalne wiejskiej społeczności. Dlatego tłumaczenie, że utrzymanie konkretnej szkoły jest ekonomicznie nieuzasadnione, trudno przyjąć.
Proces likwidacji małych, wiejskich szkół ma dotknąć, niestety, również Publiczną Szkołę Podstawową w Kozikach. Decyzję o zamiarze zamknięcia tej oświatowej placówki podjęli Radni Gminy Ostrów Maz. Koziki to mała wieś, która z pobliskimi siołami stanowi integralną całość połączoną z kościołem i szkołą. Są to jedyne na tym terenie miejsca spotkań kulturalnych i duchowych. Początki szkoły sięgają 1918 r. Działalność szkoły nie przerwała nawet okupacja niemiecka, podczas której doszło do tragicznego wydarzenia: 10 czerwca 1942 r. gestapo otoczyło szkołę, spędziło ludność wsi i zamordowało 13 osób. Mimo to już od września 1942 r. naukę w szkole rozpoczęły dzieci zgromadzone w 6 klasach. W 1965 r. wybudowano piękny budynek szkoły z salą gimnastyczną. Posiadając własny budynek, szkoła stała się centralnym miejscem życia kulturalnego i społecznego dla ludności wsi Koziki, Fidury, Koziki Majdan, Lipniki, kolonia Sielca, Pólki, Popielarni.
Doniosłą uroczystość przeżyła szkoła w 1999 r., kiedy nadano jej imię rotmistrza Witolda Pileckiego - przemilczanego bohatera narodowego, który dla wielkości Ojczyzny poświęcił wszystko. Śledząc losy szkoły od 1918 r., można dostrzec wiele wspólnego z życiem jej patrona. W dniu nadania imienia szkole dyrektor Jacek Stachacz, grono nauczycielskie wraz z rodzicami przygotowali wspaniały program artystyczny, a w holu szkoły utworzyli miejsce pamięci poświęcone swemu bohaterowi, umieszczając marmurową tablicę.
W następnych latach budynek szkoły był remontowany. Utworzono pracownię komputerową, ufundowano sztandar szkoły poświęcony przez ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego - kapelana Rodzin Katyńskich. Uroczystość poświęcenia poprzedzona była Mszą św. w kościele parafialnym w Kozikach. Wzruszające, patriotyczne kazanie wygłosił wtedy Ksiądz Kapelan. Wspaniały kontakt ze społecznością parafialną, szkolną nawiązał pierwszy proboszcz parafii Koziki ks. Jan Kukowski. Zaczęto wspólnie organizować uroczystości patriotyczne, kulturalne, religijne. Tu odbywały się spotkania grup trzeźwościowych AA i Al-anon. Tu miały także miejsce zawody sportowe, a w wakacje - kolonie dla dzieci. Tu swoje spotkania ma niedawno założona Ochotnicza Straż Pożarna. We wszystkich szkolnych uroczystościach biorą udział osobiście syn i córka Patrona szkoły.
Ten normalny rytm życia mieszkańców zakłóca niepokojąca wiadomość: „Szkołę w Kozikach trzeba zlikwidować. Szkoła jest ekonomicznie nieopłacalna!”. Mieszkańcy pytają: „Dlaczego, przecież w najbliższych latach liczba dzieci idących do szkoły będzie rosła?”. Inni dopowiadają: „Nie można wszystkiego przeliczać na złotówki”. Wszyscy jednak doskonale pamiętają obietnicę pana wójta z kampanii wyborczej: „Żadnej szkoły nie zlikwiduję”.
Władze gminy proponowały utworzenie przez rodziców szkoły niepublicznej, ale skoro jedna z większych gmin nie potrafi utrzymać szkoły, czy mogą tego dokonać sami rodzice? Pozostaje jeszcze jedno pytanie: Skoro wiadomo było, że szkoła przeznaczona jest do likwidacji, to po co było nadawać szkole imię patrona? Dlaczego fundowano sztandar? W jakim celu remontowano budynek? Czy można jedną decyzją przekreślić ponad 85-letnią tradycję szkoły i zmarnować wysiłek wielu pokoleń?
Trudno się dziwić, że mieszkańcy wiosek będą walczyć o swoje. Szkoła dla nich to nie tylko miejsce zdobywania wiedzy przez dzieci. To coś więcej! Jednak nie wszyscy chcą to zrozumieć. Czy jedynym sposobem kształtowania wiejskiej społeczności ma być alkohol, szklany bożek w postaci telewizji polskojęzycznej, kolorowe gazety? Chciałbym to pozostawić ku rozwadze władz decydująch często o sprawach ważniejszych, niż im się wydaje. Na pytanie mieszkańców: „A co będzie ze sztandarem szkoły?” odpowiedź pana wójta brzmiała jednoznacznie: „Schowam go do archiwum w gminie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

2025-05-07 14:05

[ TEMATY ]

konklawe

Kaplica Sykstyńska

dym

Redakcja/Vatican News

Transmisja Konklawe

Transmisja Konklawe

Już dziś wieczorem odbędzie się pierwsze głosowanie kardynałów elektorów podczas rozpoczynającego się o 16.30 konklawe. Pierwszy dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej - biały oznaczający wybór nowego biskupa Rzymu, lub czarny wskazujący, że wybór nie został jeszcze dokonany - spodziewany jest najwcześniej około godziny 19.00.

Od godziny 15:45 będzie można oglądać na żywo transmisję z Watykanu. 
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję