Reklama

Koło

Dar bliskości i posługi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kole działają: Koło Żywego Różańca, Asysta, Parafialny Chór „Lutnia” i hospicjum. Są także ministranci. Stanowią grupę o zupełnie innym charakterze niż wcześniej wymienione, bowiem ministrant przez bezpośrednią posługę podczas liturgii św., przyczynia się to tego, aby była ona piękna, uczestniczy czynnie w służbie Bogu. Opiekunem ministrantów jest wikariusz parafii ks. Marek Wiśniewski.
Grupa liczy 32 ministrantów, są wśród nich studenci, uczniowie szkół średnich, gimnazjaliści i uczniowie szkół podstawowych. Być może niektórzy z nich będą kapłanami. W każdą sobotę ministranci mają zbiórkę w salce katechetycznej Domu Parafialnego. Przed ważnymi uroczystościami spotkania odbywają się częściej. Później wszyscy przychodzą do kościoła, aby tam doskonalić umiejętności służby ołtarza. Ksiądz Marek opowiada im również o dziejach świątyni.
„Radością parafii i księdza opiekuna jest to, że praca z ministrantami przynosi owoce w postaci pięknej liturgii, a przede wszystkim fakt, iż z grona ministrantów wywodzą się przyszli kapłani, którymi nasza parafia może się szczycić” - mówi m.in. ks. M. Wiśniewski.
W okresie Świąt Wielkanocnych i Bożego Narodzenia ministranci mają uroczyste spotkanie z opiekunem, podczas którego składane są życzenia, jest tradycyjne dzielenie się święconym jajkiem, wigilijnym opłatkiem. Czynnie uczestniczą w przygotowaniu uroczystości Bożego Ciała, m.in. pomagając przy budowie ołtarzy.
- Bycie ministrantem przybliża mnie do Boga, któremu chcę służyć jak najlepiej przy ołtarzu. Uważam, że Ksiądz Marek jest dobrym opiekunem, nie zostawia problemów bez rozwiązania, modli się razem z nami, angażuje się w pracę, chce nas jak najlepiej przygotować do pełnienia posługi ministranckiej. Lubimy słuchać, gdy opowiada o Kościele, o sakramentach, o przeszłości naszej świątyni, zwierzył się jeden z ministrantów Łukasz Łukomski, uczeń Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Powierciu.
„Zaangażowanie tych młodych ludzi w liturgię Mszy św. jest bardzo duże” - stwierdza ks. M. Wiśniewski. „Na zbiórkach jest prawie idealna frekwencja. Omawiamy genezę zbliżających się poszczególnych świąt i uroczystości. Obecnie omawiamy liturgię Świąt Zmartwychwstania Pańskiego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Rozpoczął się obrzęd inauguracji konklawe

2025-05-07 16:35

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W Pałacu Apostolskim rozpoczęła się w środę po południu uroczysta procesja 133 kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie odbędzie się konklawe. Po wejściu do kaplicy kardynałowie składają przysięgę na dochowanie tajemnicy wyboru papieża.

Po krótkiej modlitwie kardynałowie wyruszyli w procesji z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego; wszyscy w stroju nazywanym chórowym. Składa się z czerwonej sutanny z czerwonym mucetem, czyli pelerynką, czerwonego pasa z jedwabnymi frędzlami, czerwonej piuski i biretu.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję