Reklama

Świat

W Osace beatyfikacja „samuraja Chrystusa”

Dzisiaj w hali Osakajo-Ho-ru w Osace prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato w imieniu papieża ogłosi błogosławionym japońskiego arystokratę Justusa Ukona Takayamę, żyjącego na przełomie XVI i XVII wieków. Ze względu na swe wysokie pochodzenie społeczne, a zarazem głębokie przeżywanie wiary, którą przyjął w dzieciństwie, bywa nazywany „samurajem Chrystusa” i jest jedną z największych postaci Kościoła w Kraju Kwitnącej Wiśni w całych jego ponad 450-letnich dziejach, a zwłaszcza okresu prześladowań.

[ TEMATY ]

beatyfikacja

ChurchMilitant.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takayama Ukon urodził się w 1552 w prefekturze Osaka w południowej części największej japońskiej wyspy Honsiu w rodzinie tzw. daimyo, czyli panów feudalnych, na zamku Sawa w prowincji Yamato. Gdy miał 12 lat, wraz ze swym ojcem Takayama Tomoteru (zwanym także Zusho; 1531-96) przyjął chrzest z rąk portugalskiego jezuity o. Kaspera di Lella, otrzymując imię Justo (Justus). Wcześniej młody Ukon jako przyszły samuraj zdążył poznać Bushido, czyli kodeks postępowania rycerzy japońskich.

W 1565, a więc w rok po chrzcie, cały jego ród został wciągnięty w przegraną – jak się miało później okazać – wojnę międzyklanową, w której wyniku musieli opuścić zamek rodowy i przejść do innego pana – Wada Koremasa. Wkrótce wybuchły kolejne bratobójcze walki, toczone ze zmiennym szczęściem które jednak pozwoliły rodowi Takayamów zdobyć pod koniec lat siedemdziesiątych XVI w. znaczne wpływy polityczne i zapanować nad okolicznym regionem Takatsuki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jako należący do kasty panów feudalnych - daimyo znajdowali się na drugim, pod względem ważności i znaczenia, miejscu w kraju – po szogunach, mieli m.in. prawo noszenia broni i posiadania własnego wojska. Mogli również, wykorzystując swe wpływy i władzę, wspierać działalność misjonarzy i chronić miejscowych chrześcijan. Zdaniem austriackiego jezuity o. Antona Witwera, postulatora generalnego Towarzystwa Jezusowego, owa szczególna pozycja społeczna Takayamów wpłynęła znacząco na nawrócenie się tysięcy Japończyków na chrześcijaństwo w pierwszym okresie obecności nowej religii na wyspach.

W tym samym mniej więcej czasie, czyli na początku lat osiemdziesiątych, ówczesny władca Japonii – Toyotomi Hideyoshi rozpoczął proces tzw. „drugiego zjednoczenia ojczyzny”, pogrążonej wówczas w niekończących się walkach klanowych między różnymi rodami. Jednym z elementów tej polityki była wrogość wobec chrześcijan, która jednak początkowo nie pociągnęła jeszcze za sobą większych represji. Ale w 1587 Hideyoshi, pod wpływem niektórych swych doradców i widząc „niepokojące i nadmierne”, jego zdaniem, szerzenie się „religii Zachodu”, rozpoczął prześladowania jej wyznawców, których mogło być w owym czasie w Japonii – według niektórych danych – około 300 tysięcy. Zagraniczni misjonarze musieli opuścić kraj, a miejscowi wierni padli ofiarami okrutnych represji.

Na fali masowego porzucania nowej wiary przez licznych schrystianizowanych już wówczas panów feudalnych ojciec i syn Takayamowie postanowili pozostać przy wierze Chrystusowej a licząc się z konfiskatą swych majątków, przekazali je w ręce cesarza.

Reklama

Nie uchroniło ich to jednak od prześladowań, choć jako członek wysokiej warstwy społecznej Ukon nie został zmuszony do zaparcia się wiary, tym bardziej że formalnie – mimo prześladowań – nie została ona zakazana. Ale w 1614 ukazał się dekret cesarski delegalizujący chrześcijaństwo i wówczas były daimyo (w owym czasie już zubożały i zdegradowany społecznie), któremu do tego czasu udawało się przeżyć dzięki pomocy możnych przyjaciół, musiał opuścić ojczyznę. Wraz z ok. 300 innymi współwyznawcami pod koniec tegoż roku został skazany na wygnanie na Filipiny.

21 grudnia wygnańcy przybyli do Manili, powitani serdecznie przez miejscowych jezuitów i wiernych. Niektórzy z nich proponowali nawet przybyszom zwrócenie się o pomoc do Hiszpanii, aby ta obaliła rząd japoński, ale Justus – Ukon stanowczo odmówił. Zmarł osłabiony i wycieńczony bolesnymi przeżyciami już w 40 dni po przybyciu do Manili 4 lutego 1615. Tam też został pochowany z honorami wojskowymi i po katolicku. Dziś na jednym z placów w stolicy Filipin – Plaza Dilao – znajduje się jego pomnik.

Chociaż Ukon Takayama zmarł na wygnaniu, jego sława jako niezłomnego chrześcijanina, który wolał stać się ubogim i pogardzanym niż wyrzec się wiary, szybko powróciła do Japonii, zyskując mu powszechne uznanie i dodając otuchy prześladowanym wyznawcom. Gdy w drugiej połowie XIX wieku prześladowania ostatecznie ustały, tamtejszy Kościół zaczął czcić tego mężnego daimyo jako wzór katolika. Poczyniono nawet starania o jego beatyfikację, których jednak nie udało się pomyślnie zakończyć; tak samo było z podobnymi działaniami podjętymi na początku lat sześćdziesiątych XX wieku przez powstałą w 1959 Konferencję Biskupów Katolickich Japonii. Ostatecznie sprawę doprowadzono do końca, gdy uznano Ukona za męczennika, jako że musiał opuścić kraj z powodów religijnych i zmarł osłabiony na wygnaniu.

Reklama

Kościół katolicki w Japonii ma dotychczas 42 świętych i 393 błogosławionych – przy czym wszyscy oni są męczennikami z okresu Edo (1603-1867) i czczeni są grupowo.

Chrześcijaństwo w Japonii – rys historyczny

Wiara Chrystusowa dotarła do Kraju Kwitnącej Wiśni w 1543 za sprawą portugalskich jezuitów, po których w 6 lat później przybył tam z dwoma towarzyszami wielki misjonarz i apostoł Dalekiego Wschodu – św. Franciszek Ksawery. Przyjęto ich ciepło i z dużym zainteresowaniem i to zarówno ze strony prostego ludu, jak i miejscowej arystokracji, zainteresowanej może bardziej rozwijaniem więzi i kontaktów handlowych niż sprawami wiary. Pierwszym daimyo, który przyjął chrzest, był w 1579 Omura Sumitada, a wkrótce potem podobnie uczyniło to 6 innych możnowładców.

Oprócz jezuitów działalność misyjną prowadzili też franciszkanie, dominikanie i augustianie, co niestety dość szybko zaczęło „owocować” rywalizacją między zakonami i niewątpliwie osłabiało świadectwo Kościoła, ułatwiając z czasem także walkę z nim w okresie późniejszych prześladowań.

Taki stan rzeczy trwał do 1587, gdy ówczesny przywódca kraju Toyotomi Hideyoshi (1537-98), zaniepokojony „zbyt dużymi wpływami chrześcijan”, wydał po raz pierwszy dekret wypędzający zagranicznych misjonarzy. Nie oznaczał on jeszcze „właściwych” prześladowań, ale było to raczej poważne ograniczenie rozwoju nowej religii. Ale już w 1597 na rozkaz Hideyoshiego ukrzyżowano publicznie w Nagasaki 26 chrześcijan (cudzoziemców i rodzimych).

W 1614 następny władca – Tokugawa Iyeasu (1543-1616) wydał dekret nakazujący opuszczenie wysp przez wszystkich zagranicznych misjonarzy i delegalizujący chrześcijaństwo. Rozpoczął się trwający ponad 2,5 wieku czas prześladowań, prowadzonych z różnym nasileniem do drugiej połowy XIX wieku. Ocenia się, że w wyniku tych represji zginęło, często w okrutny sposób, ponad 3 tys. wiernych, a znacznie więcej, ratując życie i w obawie przed torturami, wyrzekło się wiary. Część jednak pozostała wierna Chrystusowi, żyjąc w głębokim ukryciu, zwykle w górskich, trudno dostępnych miejscach i w bardzo ciężkich warunkach.

W 1859 pod naciskiem Amerykanów Japonia otworzyła się na świat, tym razem ostatecznie, kładąc również kres prześladowaniom religijnym. Na wyspy zaczęli odtąd przybywać misjonarze nie tylko katoliccy, ale także protestanccy, głównie anglikańscy, luterańscy i reformowani (kalwini), a pod koniec XIX wieku również prawosławni rosyjscy. Ocenia się, że obecnie w Japonii mieszka ok. 500 tysięcy rodzimych katolików a dalszych ok. 600 tysięcy wiernych to cudzoziemcy.

2017-02-07 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: beatyfiakacja s. Sgorbati - męczenniczki

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Włochy

męczennik

Małgorzata Cichoń

Męczennik-chrześcijanin na zło odpowiada miłością i tak męczeństwo s. Leonelli staje się ziarnem nadziei rzuconym w ziemię człowieka, które wyda kwiaty i owoce dobra – mówił kard. Angelo Amato dzisiaj w katedrze w Piacenzy. Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wyniósł dziś do chwały ołtarzy włoską zakonnicę, Leonellę Sgorbati, zamordowaną w Somalii.

S. Leonella urodziła się w 1940 r. w Gazzola koło Piacenzy, w północno-zachodniej części Włoch. Gdy miała 23 lata, wstąpiła do Zgromadzenia Matki Bożej Pocieszenia. Po studiach w Anglii, gdzie uzyskała dyplom pielęgniarki, wyjechała na misje do Afryki. Najpierw pracowała w Kenii, a następnie w Somalii, gdzie oprócz normalnej pracy pielęgniarki kształciła wyspecjalizowaną kadrę medyczną. Zginęła z rąk ekstremistów muzułmańskich w 2006 r.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: drugi międzynarodowy kongres nt. domniemanych objawień w Garabandal

2025-10-17 16:12

[ TEMATY ]

kongres

Hiszpania

objawienia

Garabandal

commons.wikimedia.org

Kapliczka w miejscu objawień

Kapliczka w miejscu objawień

W diecezji Santander, na północy Hiszpanii rozpoczął się drugi międzynarodowy kongres dotyczący domniemanych objawień maryjnych w miejscowości San Sebastián de Garabandal, zwanym potocznie Garabandal. Odbywa się zarówno w Garabandal, jak i w położonych w pobliżu tej hiszpańskiej wsi miejscowościach Puentenansa oraz Santo Toribio de Liébana, które jest popularnym miejscem pielgrzymkowym.

W komitecie organizacyjnym tegorocznego kongresu są zarówno osoby duchowne, jak i świeccy, w tym były minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Jorge Fernández Díaz. W rozpoczętym w piątek wydarzeniu bierze udział zarówno ten związany z Partią Ludową (PP) polityk, jak również grono teologów, historyków i znawców objawień maryjnych z Hiszpanii, USA, a także kilku państw Ameryki Łacińskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: XXIX niedziela zwykła

2025-10-18 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich / Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję