Reklama

Świętość na nowe milenium - ankieta "Aspektów"

Godzina po godzinie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 27/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowując się do naszego lokalnego "jubileuszu świętości" chcemy zaprosić naszych Czytelników do wspólnej refleksji nad istotą świętości oraz nad aktualnością tego modelu, jaki zostawiło nam Pięciu Braci. W związku z tym postawiliśmy trzy pytania:

1. Jaki jest współczesny model świętości, odpowiadający czasom, w których żyjemy?

2. Który z wymiarów świętości Pięciu Braci z Międzyrzecza wydaje się dzisiaj najbardziej aktualny, najbardziej potrzebny?

3. Papież Jan Paweł II pisze: "Człowiek wierzący, traktujący poważnie swoje chrześcijańskie powołanie, w którym męczeństwo jest możliwością zapowiedzianą już w Objawieniu, nie może usunąć tej perspektywy z horyzontu własnego życia" (IM 13). Co dzisiaj znaczy być męczennikiem, gdy "nie potrzeba już świadectwa krwi"?

Na pytania te dotychczas odpowiedzieli: ks. kan. Ryszard Kolano, s. Janina Kamińska, Michał Blicharczyk, Ewa Dobrowolska, ks. Dariusz Gronowski, Jolanta Janisio, ks. inf. Henryk Guzowski, Jolanta Życzkowska, ks. Wojciech Miłek, Stanisław Rzeźniczak. Dzisiaj publikujemy wypowiedź Eweliny Kosińskiej, za dwa tygodnie znajdziecie tekst Jolanty Kwiecień. Zapraszamy naszych Czytelników do wzięcia udziału w dyskusji. Dziękujemy za przesłane teksty. Najciekawsze wypowiedzi wydrukujemy.

1. "Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski" (Mt 5, 48). To zdanie w zasadzie wyraża już refleksję, którą pragnę się podzielić. Jezus nie dyskutuje nad możliwością, nie pyta, czy człowiek jest w stanie podołać, a zarazem dodaje, że ma to być doskonałość wzorowana na Bogu, więc nie byle jaka. Czyli świętość jest możliwa, a co więcej, powinna być osiągnięta również i dzisiaj.

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że błędem współczesnego człowieka jest przekonanie, że może sam się zbawić i sam sobie stworzyć szczęście bez Boga. Taka "oświecona" osoba zazwyczaj zarzuca Kościołowi, że ogranicza On ludzką wolność, a cała jego etyka jest negatywna i streszcza się do kilku poleceń: "Nie rób tego, nie rób tamtego, tego też nie wolno, tamto jest grzechem" itp.

Dlatego też sądzę, że współczesny model świętości "nie pokrywa się" już z wizją, którą znamy najczęściej z barokowych obrazów, z mdlejącym spojrzeniem utkwionym w niebo. Moim zdaniem światu potrzebna jest dzisiaj świętość konkretna, jak Maksymiliana Kolbego przy maszynie drukarskiej albo Edyty Stein niestrudzenie dążącej do prawdy. Jeżeli odpowiedzieć Bogu "tak", to cały życiem, nie żałować i nie cofać się.

2. Pięciu Braci z Międzyrzecza bez wątpienia rozpoznało wolę Bożą, ale nie doszłoby do tego, gdyby tak bardzo nie kochali. Dla mnie święty to przede wszystkim ten, kto kocha. Kocha swojego przyjaciela, ale kocha i modli się również za tego, kto go skrzywdził. Pan Bóg naprawdę nie kazał nam wszystkich lubić, żyć grzecznie i nikomu się nie narażać. Nakazał kochać, a to jest zasadnicza różnica.

Mój trzeci aspekt patrzenia na świętość to prawo do pomyłek. " Gmachu doskonałości" nie zbuduje się na przekonaniu o własnej nienaganności moralnej. Ten, kto konsekwentnie dąży do świętości, powinien zakładać swoje upadki i rozczarowania. Nie wolno mu jedynie w nich trwać, nie wolno upaść i nie podnieść się. Świętość to ciągłe rozpoczynanie od nowa.

3. A co ze "świadectwem krwi"? Pewnie dzisiaj nikt nie zażąda ode mnie jej przelania za wiarę, ale wierności Chrystusowi uczę się dochowywać każdego dnia. W szkole mam ku temu wiele okazji, bo chrześcijanin - jeśli autentycznie przeżywa swoją wiarę - zawsze jest "inny" i tę inność wytyka mu się niemal przy każdej okazji, najczęściej jednak po to, by tę odmienność zniszczyć, bo ona "kłuje w oczy".

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Świętość to przede wszystkim codzienność, to uczciwe realizowanie swojego życia godzina po godzinie, walka o dobro w sobie i przezwyciężenie egoizmu. Nie jest to łatwe i nie należy tego ukrywać. Wręcz przeciwnie - niejednokrotnie wymaga rezygnacji z siebie. Ale wierzę, że Ten, który powiedział: "Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski" (Mt 5, 48), dodał też: "Wystarczy ci mojej łaski" (2 Kor 12, 8-9).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

Wydaje się nam, że końcem wszystkiego jest dla nas śmierć

2025-04-07 14:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 6,35-40

Czytania liturgiczne na 7 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję