Reklama

Polska

Fenomen kultu Bożego Miłosierdzia

Setki tysięcy świadectw życia i nawrócenia, prośby i podziękowania płynące codziennie z całego świata oraz ilość pielgrzymów przybywających do Łagiewnik ukazują fenomen kultu Bożego Miłosierdzia i stanowią potwierdzenie tego, jak wielkie zmiany dokonują się w życiu milionów wierzących i niewierzących na całym świecie.

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Mazur/episkopat.pl

Kaplica z cudownym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Siostry Faustyny Kowalskiej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie- Łagiewnikach

Kaplica z cudownym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Siostry Faustyny Kowalskiej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie- Łagiewnikach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla wielu ludzi fenomen Bożego Miłosierdzia i postać św. s. Faustyny, skromnej zakonnicy, której Jezus powierzył konkretne zadania dotyczące kultu Bożego Miłosierdzia jest zadziwiający, a mistyczne aspekty jej życia mogą wydawać się niezrozumiałe i trudne. - Bóg przez s. Faustynę przekazał nam bardzo proste przesłanie. Siostra Faustyna pokazuje światu oblicze Boga miłosiernego i ukazuje ludziom na czym polega miłość miłosierna, czyli to czego współczesny człowiek najbardziej potrzebuje – podkreśliła s. Elżbieta Siepak ZMBM, rzeczniczka Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Łagiewnikach. Dodała, że Boże Miłosierdzie jest dzisiaj ratunkiem dla współczesnego, niespokojnego świata.

Coraz więcej pielgrzymów przybywa do Łagiewnik po to, by modlić się o pokój na świecie. Taki cel przyświecał wielu młodym, którzy przyjechali do Polski na Światowe Dni Młodzieży. W centrum ŚDM w Krakowie było miłosierdzie, dlatego Łagiewniki - centrum kultu Bożego Miłosierdzia było najważniejszym i najchętniej odwiedzanym miejscem przez młodych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Jestem tutaj po to, aby modlić się o Boże Miłosierdzie dla całego świata. Przede wszystkim o pokój na świecie i o pokój w moim kraju. To co się dzieje jest straszne i niewyobrażalnie bolesne, dlatego tutaj przyjechałam. Bardzo się boimy, moja rodzina, znajomi i przyjaciele żyją w ciągłym strachu. Dlatego modlę się o pokój, o nawrócenie terrorystów i za tych, którzy stali się ich ofiarami i ponieśli śmierć – mówiła KAI Claude z Francji, która wraz z bratem przyjechała do Krakowa.

Za sprawą Światowych Dni Młodzieży miejsce światowego kultu Bożego Miłosierdzia odwiedziło ponad 5 mln pielgrzymów z Polski i zagranicy - najwięcej w historii Łagiewnik.

Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia podkreślają, że do Łagiewnik z roku na rok przybywa kilkaset pielgrzymek z kraju i zagranicy. Wśród polskich pątników są pielgrzymi z diecezji kieleckiej, opolskiej, warszawskiej, lubelskiej i sosnowieckiej. Do sanktuarium Bożego Miłosierdzia pielgrzymują także m. in. studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.

Do miejsca kultu Bożego Miłosierdzia przybywają także specjalne pielgrzymki poszczególnych grup zawodowych. Wśród nich są m. in. strażacy, policjanci, farmaceuci, nauczyciele, pielęgniarki, pracownicy służby więziennej, kolejarze, pracownicy ośrodków pomocy społecznej. Wśród osób pielgrzymujących do Łagiewnik są także więźniowie, osoby ubogie i bezdomne, krwiodawcy, przedstawiciele wspólnot, ruchów i stowarzyszeń katolickich, księża, siostry zakonne oraz dzieci i młodzież ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Pielgrzymi zmierzają do Łagiewnik również pieszo. Najdłuższa pielgrzymka z Helu do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia odbyła się w ub. roku. Pątnicy pokonali pieszo 777 km.

Reklama

Do Łagiewnik napływa setki tysięcy próśb, podziękowań oraz świadectw ludzi, którzy doświadczyli w tym miejscu łask Jezusa Miłosiernego. Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia przyznają, że świadectw jest coraz więcej. „Nie jesteśmy w stanie dokładnie ich zliczyć. Prośby i podziękowania napływają przeróżnymi drogami, za pośrednictwem strony internetowej, telefonicznie, listownie, są także zapisywane na karteczkach przy kaplicy” – mówi s. Siepak.

Zdarza się, że ludzie przychodzą do sióstr osobiście i dzielą się świadectwami, składają wota lub opisują im swoje przeżycia. - Są to łaski niezwykle wzruszające. Ludzie, którzy tutaj doświadczyli obecności Boga mają tę radość wymalowaną na twarzy” – podkreśla s. Siepak.

Za pośrednictwem strony faustyna.pl ludzie codziennie przesyłają swoje świadectwa, a także obszernie opisują trudne sytuacje, w których doświadczyli Bożego miłosierdzia. Wśród nich jest m. in, świadectwo Łukasza mieszkającego w Niemczech: "Jezu Miłosierny, dziękuję Ci za pokonanie wielu trudnych spraw w moim życiu. Tak długo nie wierzyłem w Ciebie i tak wiele czasu zmarnowałem. W Łagiewnikach znalazłem się przypadkowo, zwykle omijałem takie miejsca z daleka. Wpatrując się w Twój obraz w sanktuarium doznałem nawrócenia. Teraz moje życie wygląda inaczej. Boże Miłosierdzie nie ma żadnych granic. Dziękuję".

Swoim świadectwem podzielił się także Michał: "Jezus Miłosierny mnie wysłuchał... I to było piękne. Zanim cokolwiek powiedziałem, usłyszałem: "Znam twoje troski" i wszystko, o co prosiłem Pan zesłał. Zaufajcie Panu! Dziękuję, Panie, za to spotkanie" – napisał Michał.

Reklama

Natomiast Sebastian napisał: "Jezu dziękuję Ci za drugi dar życia. Cierpiałem na chorobę nowotworową i bojąc się śmierci, przyjechałem do Łagiewnik. Modliłem się i błagałem o pomoc. To cud, że żyję, bo nie dawano mi szans. Mam 30 lat, jestem szczęśliwy, bo żyję!! Dziękuję" – napisał Sebastian. "Słowa są zbędne. Kochani, to działa" – napisał Józef.

Siostry z Łagiewnik przyznają, że co raz więcej osób zwraca się do nich z prośbą o relikwie św. s. Faustyny. Łącznie są one obecne w ponad 5 tys. kościołów, parafiach, ośrodkach kultu Bożego Miłosierdzia w 120 krajach na świecie. Po relikwie św. Faustyny przybywają pielgrzymi nawet z bardzo odległych i egzotycznych miejsc, jak np. Papua – Nowa Gwinea, Haiti, Samoa, Trynidad i Tobago, Gabon czy Wybrzeże Kości Słoniowej. - To ogromny wysiłek, aby przyjechać do Polski po relikwie św. s. Faustyny z tak odległych miejsc. Ale to pokazuje, jak ogromne znaczenie w życiu człowieka i Kościoła odgrywa kult Bożego Miłosierdzia – podkreśla s. Elżbieta Siepak.

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach jest jednym z najbardziej umiędzynarodowionych miejsc kultu w Polsce. Kult Bożego Miłosierdzia związany jest z objawieniami zakonnicy ze zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, Faustyny Kowalskiej, której w 1935 r. objawił się Jezus, polecając jej by głosiła orędzie o Bożym Miłosierdziu całemu światu. Siostra zmarła w 1938 r. w łagiewnickim klasztorze. W kwietniu 1993 r. Jan Paweł II beatyfikował s. Faustynę, a 30 kwietnia 2000 r. dokonał jej kanonizacji i ogłosił święto Miłosierdzia Bożego dla całego Kościoła.

Podczas swojej pielgrzymki do Polski 17 sierpnia 2002 r. Jan Paweł II zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu i poświęcił sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Do sanktuarium przybywa corocznie ponad milion pielgrzymów z całego świata.

2017-04-20 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyczekiwane spotkanie

Niedziela Plus 14/2024, str. II

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Archiwum ISMM Płock

Największe uroczystości w sanktuarium obchodzone są m.in. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego

Największe uroczystości w sanktuarium obchodzone są m.in. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego

O miejscu pierwszego ukazania się Jezusa św. Faustynie, naocznym świadku jej pracy i przestrzeni do doświadczenia Bożego Miłosierdzia z s. Dianą Kuczek rozmawia Beata Pieczykura.

Beata Pieczykura: Jest w Płocku miejsce, gdzie ludzie doświadczają szczególnej obecności i łaski Jezusa Miłosiernego. Co wydarzyło się w tutejszym klasztorze, że tak się dzieje? Siostra Diana Kuczek: Klasztor Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na płockiej Starówce stał się świadkiem wyjątkowego spotkania s. Marii Faustyny Kowalskiej z Jezusem, które zapoczątkowało jej wielką, proroczą misję głoszenia światu orędzia o miłosiernej miłości Boga do człowieka. 22 lutego 1931 r. w celi zakonnej zobaczyła Jezusa, który jej powiedział: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie!” (Dz. 47). Ten obraz, który stanowi wizualne streszczenie orędzia, bo przypomina o miłosierdziu Boga oraz o naszej odpowiedzi wyrażającej się w ufności wobec Niego i czynnej miłości bliźniego, dziś jest znany na całym świecie. Do płockiego sanktuarium, które od 24 lat istnieje na terenie klasztoru zgromadzenia, przybywają pielgrzymi z różnych zakątków świata, aby spotkać się z miłosiernym spojrzeniem Jezusa z tego obrazu, przyjąć Jego błogosławieństwo, ujrzeć światło, które z Niego promieniuje. To spotkanie, którego najbardziej wyczekuje ludzkie serce.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pogrzeb szczątków Ofiar Zbrodni Katyńskiej

2025-09-17 14:34

[ TEMATY ]

Warszawa

pogrzeb

zbrodnia katyńska

PAP/Leszek Szymański

W katedrze polowej odbył się w środę pogrzeb szczątków Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Mszy św. z udziałem Prezydenta RP Karola Nawrockiego przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. W homilii podkreślił znaczenie pamięci i prawdy, które - jak mówił - są fundamentem wolności i życia wspólnotowego narodu. W krypcie świątyni złożono 15 czaszek oraz materiał kostny zebrany podczas badań ekshumacyjnych prowadzonych w latach 90.

Przed ołtarzem umieszczono 16 urn ze szczątkami Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Stanął przy nich posterunek honorowy żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i Służby Więziennej. Obecne były poczty sztandarowe udekorowane kirem. Oprawę muzyczną zapewnił Chór Reprezentacyjnego Zespołu Wojska Polskiego. Dla wiernych i mieszkańców Warszawy przed świątynią ustawiono telebim.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję