Reklama

55. rocznica Cudu Lubelskiego

Przyjdź i drogę wskaż

Tegoroczne uroczystości z okazji 55. rocznicy Cudu Lubelskiego wpisały się w nowennę przed nawiedzeniem archidiecezji przez Maryję w Ikonie Jasnogórskiej. Podczas Tygodnia Maryjnego różne oblicza tej samej Matki przybliżał ks. dr Andrzej Krasowski, ojciec duchowny Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. W poszczególnych dniach w archikatedrze odbywały się czuwania, prowadzone przez lubelskie parafie św. Teresy, Świętej Rodziny, św. Brata Alberta, Wieczerzy Pańskiej, św. Maksymiliana Kolbego oraz Matki Bożej Częstochowskiej z Żabiej Woli.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyjdź, Maryjo

Matka Boża z Nazaretu, Ain Karim, Kany, Betlejem, Golgoty i Wieczernika jest Matką Słowa, skierowanego do nas. Ona słucha i rozważa Boże Słowo, które obwieszcza Jej archanioł Gabriel. Z radością przyjmuje wolę Boga. W pokornym fiat Maryja staje się służebnicą. Idzie z pośpiechem trudną, górską drogą, aby dzielić się radością z krewnymi: Zachariaszem i Elżbietą. Niesie pomoc kobiecie spodziewającej się dziecka. Z obfitości serca wielbi Boga słowami Magnificat. Na weselu w Kanie raduje się ludzkim szczęściem. Przychodzi do Betlejem - Domu Chleba, żeby nakarmić ludzkość Jezusem - Chlebem Życia. Przyjmuje biedę i odrzucenie. Owijając w pieluszki Chrystusa chętnie podejmuje trud wychowania. Wsłuchuje się w słowa Symeona o mieczu boleści, przeszywającym Jej duszę. Tuła się z rodziną po obcej ziemi. Nie rozpacza, lecz mężnie stoi pod Krzyżem, na którym umiera Syn. Jest zbolała cierpieniem, a jednak trwa na modlitwie z Apostołami w Wieczerniku. Oczekuje na przyjście Ducha Świętego. Jak mówił ks. Krasowski, nasza świadomość grzeszności przynagla do wołania: przyjdź, Maryjo, bo nie umiem słuchać, mówić Bogu fiat, wielbić Go, wierzyć Mu, stać pod krzyżem własnej egzystencji, wołać o Ducha Świętego tak jak Ty! Przyjdź i Drogę - Jezusa wskaż!

S. Jana - znak Miłości Boga

Nauki ks. Andrzeja poparte zostały osobistym doświadczeniem wiary siostry zakonnej, która przygotowywała go do I Komunii św. Jako młoda dziewczyna została zesłana na Sybir. Miłowała Chrystusa i pragnęła spotkać się z Nim w spowiedzi i Komunii św. Mimo, że do najbliższego kościoła katolickiego w Saratowie było kilkaset kilometrów i nie mogła opuszczać swego okręgu, uciekła bez żadnego wahania. Kiedy zobaczyła kościół, zaczęła całować drzwi i posadzkę przed świątynią. Mieszkańcy miasta byli zdziwieni jej postępowaniem. Jeden z nich podszedł do dziewczyny i opowiedział jej o wywiezieniu księdza oraz zmianie kościoła na magazyn. S. Jana, jak nigdy wcześniej, gorzko zapłakała. Wkrótce miała sen, w którym widziała krzyż Chrystusa rozciągający się nad całą Rosją i światem. Usłyszała również głos wzywający ją do napisania listu do Stalina z prośbą o powrót do Polski. Tak też zrobiła. Umotywowała swą petycję chęcią wstąpienia do zakonu. To, co niewyobrażalne, stało się faktem. Po krótkim czasie konsul RP wysłał po nią osobisty pociąg. Dźwigany przez nią krzyż był znakiem miłości Boga do człowieka, bramą ku szczęściu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Msza św. pontyfikalna

Centralnej uroczystości w dniu 3 lipca br. przewodniczył abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański. W homilii podkreślił, że gdyby nie Maryja, nie byłoby Kościoła. To właśnie Ona zrodziła Chrystusa - Dobrą Nowinę dla świata. Głosiła Go całym swym życiem. Dzisiaj, choć minęło 2000 lat, nic się nie zmieniło. Ten sam Jezus i Jego Rodzicielka trwają w Kościele tak, jak na początku. Ona, obecna w Kanie, stojąca pod Krzyżem czy wołająca z Apostołami o Ducha Świętego, ciągle wstawia się za nami do Jezusa. Matka i Syn uczestniczą we wszystkich radościach i smutkach każdego chrześcijanina. Pragną wyjść także naprzeciw troskom ludzi niewierzących.

Maryjna uniwersalność

W homilii abp Gocłowski przypomniał, że w 1949 r. wstąpił do seminarium duchownego. Wspominał prześladowania narodu i Kościoła przez reżim komunistyczny. Cała Polska śledziła wtedy z wielką uwagą wieści o Płaczącej Madonnie. Matka znała troski i radości swego ludu. Rozumiała znaczenie przełomowych lat 1956, 1970, 1978, 1981, 1989. Z Lublina płynęło przesłanie nadziei, które dodawało otuchy wszystkim wierzącym. Później wydarzenia lubelskiego lipca 1980 r. stały się impulsem do przeprowadzenia zmian w całym kraju. Dziś Europa zapomina o swoich korzeniach chrześcijańskich. Konstytucja europejska nie uwzględnia invocatio Dei. Jednakże zaufanie Maryi, zawsze wskazującej na Syna, powoduje przezwyciężenie lęku i zmianę rzeczywistości. Polska Bogiem silna powinna nieść maryjną postawę całemu światu. Św. Paweł w Liście do Rzymian potwierdza to, mówiąc, że współdziałanie Boga z człowiekiem urzeczywistnia rozwój całej osoby ludzkiej.
Po uroczystym błogosławieństwie odbyła się procesja różańcowa po ulicach centrum Lublina z obrazem Płaczącej Pani. Rozważania prowadził ks. dr Andrzej Krasowski. Na zakończenie procesji odśpiewano Apel Jasnogórski.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Antonia Acutis o cudzie do kanonizacji syna: Jezus nie odmawia mu łask

2024-05-24 12:49

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Ks. Daniel Plewka

Po uznaniu przez papieża Franciszka cudu otwierającego drogę do kanonizacji bł. Carla Acutisa mama przyszłego świętego wyraziła radość z tego faktu nie tylko rodziny, ale też wielu ludzi, którzy za przyczyną jej syna modlą się w różnych zakątkach świata. - Znam uzdrowioną nastolatkę, jej mama ma wielką wiarę - wyznała Antonia Salzano Acutis.

Jezus nie odmawia mu łask

CZYTAJ DALEJ

Arcybiskup Mediolanu o Carlo Acutisie: święty nastolatek zachęcający do świętości

2024-05-23 18:14

[ TEMATY ]

arcybiskup

Mediolan

bł. Carlo Acutis

carloacutis.com

Świętym nastolatkiem zachęcającym swoich rówieśników do świętości nazwał arcybiskup Mediolanu Mario Delpini bł. Carlo Acutisa. Papież Franciszek zezwolił Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych na wydanie dekretu o uznaniu cudu przypisywanego jego wstawiennictwu. Otwiera to drogę do jego kanonizacji.

„Jest to znak, który ma zachęcać młodzież do posiadania poczucia własnej wartości, pielęgnowania śmiałych nadziei i zaprzeczania smutkowi świata. Carlo Acutis, ogłoszony świętym z powodu cudów dokonujących się za jego wstawiennictwem, wysłuchuje wszystkich naszych modlitw” - podkreślił metropolita mediolański.

CZYTAJ DALEJ

Chiny: Kościół katolicki – zarys dziejów i dzień dzisiejszy

2024-05-24 16:44

[ TEMATY ]

Chiny

Kościół Katolicki

Adobe Stock

Od 2008 roku 24 maja obchodzony jest Światowy Dzień Modlitwy za Kościół w Chinach, ustanowiony rok wcześniej przez Benedykta XVI. Od 1949, czyli od objęcia tam władzy przez komunistów, Kościół istnieje tam w dwóch postaciach: jako "oficjalny", poddany całkowitej kontroli ze strony państwa i który jeszcze stosunkowo do niedawna nie utrzymywał formalnie żadnych więzi z papieżem i Stolicą Apostolską, oraz "nieoficjalny" czy "podziemny", który starał się, na miarę swych możliwości, zachować wierność Biskupowi Rzymu i Kościołowi powszechnemu.

Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję