Dążenia niepodległościowe nasilające się w społeczeństwie polskim nie ominęły wkraczającego w dorosłość Jana Bojarczuka. W 1919 r. wstąpił do wojska. Służbę odbył w oddziałach kwatermistrzowskich.
Wziął udział w wojnie z bolszewikami do wiosny 1920 r. Podczas walk odniósł wiele ran. Pozostałością po nich był częściowo unieruchomiony palec wskazujący lewej ręki. Ta niewielka ułomność przeszkadzała
mu w grze na skrzypcach, co na każdym kroku żartobliwie podkreślał.
Jesienią 1920 r. rozpoczął pracę we wsi Holonki w powiecie Bielsk Podlaski. Tutaj z jego inicjatywy w drugiej połowie lat 20. XX w. wybudowano pierwszą na terenie Gminy Brańsk szkołę. Budynek
służył celom edukacyjnym do początku lat 90. ubiegłego wieku. Do chwili obecnej Jan Bojarczuk jest wspominany we wsi nie tylko przez sędziwych uczniów, ale również przez ich dzieci i wnuków, jako zasłużona
postać dla szkolnictwa w Holonkach.
W latach 1928-1934 pracował w Szkole Powszechnej w Łubinie Kościelnym. Tutaj poznał Stanisławę Łapińską (1907-1994) wówczas słuchaczkę Kursu Pedagogicznego w Białymstoku, która w 1930 r. została
jego żoną.
W 1934 r. przeniesiony został z rodziną do Chojewa. Funkcjonowała tu po reformie „jędrzejewiczowskiej” szkoła I stopnia z 2 nauczycielami. Pełnił tu funkcję kierownika placówki. Z
jego inicjatywy założone zostało Szkolne Koło PCK w 1934 r. i prężnie działał Związek Strzelecki (1932). W 1935 r. podjął naukę w szkole kształcącej nauczycieli w Łomży pod kierunkiem prof.
Włodzimierza Skłodowskiego.
Podczas pobytu w Chojewie aktywnie angażował się w działalność kulturalną i społeczną. Miejscowa placówka oświatowa oprócz działalności edukacyjnej prowadziła szereg innych form aktywizujących nie
tylko dzieci, ale także rodziców. Przedstawienia, zwane „komedyjkami” i zabawy choinkowe na trwale wpisały się w harmonogram działalności kulturalnej wsi i były popularne do lat 80. ubiegłego
wieku
Rodzina Bojarczuków wyjechała z Chojewa 28 sierpnia 1942 r. Zamieszkała do końca wojny we wsi Sierakowizna k. Łubina Kościelnego. Po wojnie, w kształtującym się nowym systemie politycznym Jan
Bojarczuk miał problemy ze znalezieniem pracy. Do 1947 r. zajmował się rolnictwem i pszczelarstwem. Od 1948 r. pracował w Bielsku Podlaskim jako nauczyciel szkół średnich. Prowadził tam słynny
zespół mandolinistów. W latach 50. ukończył Uniwersytet Łódzki na kierunku geografia z geologią i uzyskał tytuł magistra. Ostatni etap pracy zawodowej to funkcja inspektora oświaty w powiecie Bielsk Podlaskim.
Za nienaganną i wzorową pracę pedagogiczną otrzymał wiele odznaczeń państwowych i resortowych, m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji
Narodowej oraz wiele innych.
Zmarł w 1980 r. w wyniku przebytego zawału serca. Pochowany jest na cmentarzu w Bielsku Podlaskim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu