Reklama

Tym razem Klembów

Niewielka parafia i Gmina Klembów będzie w tym roku gospodarzem diecezjalnych dożynek. Organizatorzy przygotowani są na przyjęcie kilkunastu tysięcy gości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czują się wybrani

- Możliwość organizowania dożynek jest dla nas dużym zaszczytem. Czujemy się wybrani. Nie spotyka się, żeby dożynki diecezjalne były w takich małych gminach, jak nasza. To dla nas duże i poważne przedsięwzięcie - mówi z dumą Helena Krajewska, sekretarz Gminy Klembów.
Mieszkańcy postawili sobie poprzeczkę wysoko. Przygotowania rozpoczęto już w maju. Powołano komitet organizacyjny, na czele którego stanął wójt gminy Kazimierz Rakowski. Pracę rozdzielono między kompetentne grupy. Są ludzie odpowiedzialni np.: za porządek, parkingi, informacje, drukowanie plakatów, zaproszeń, tacy, którzy mają czuwać nad przebiegiem uroczystości czy zajmować się gośćmi. Specjalnie przygotowano i uporządkowano teren niedaleko kościoła, aby mógł tam stanąć ołtarz polowy, scena i aby wszyscy goście mogli się bez trudu pomieścić na jednym placu. Opierając się na doświadczeniach poprzednich parafii, które organizowały diecezjalne dożynki, gospodarze są przygotowani na przyjęcie nawet osiemdziesięciu delegacji z wieńcami. Zatroszczono się także o informacje o możliwościach dojazdu do Klembowa - na zaproszeniu, które otrzymała każda parafia jest mapa okolicy z planem dojazdu.

Młodzi i gospodarni

W trakcie przygotowań nie zapomniano także o wyborze starosty dożynek. Pięcioosobowa komisja wybierała spośród jedenastu kandydatów (w trakcie dwoje zrezygnowało). Członkowie komisji brali pod uwagę przede wszystkim wiek kandydatów, podejście do pracy, prowadzenie i wygląd gospodarstwa, a także obecność innych źródeł dochodu. Starostą został Marek Wróbel. Ma 38 lat i 45-hektarowe gospodarstwo, nastawione na produkcję mleka. Starościną wybrano 34-letnią Elżbietę Jankowską. Prowadzi gospodarstwo mieszane, wielokierunkowe na 23 hektarach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żyjemy w zgodzie i współpracy

- Podczas przygotowań potwierdza się w całej rozciągłości bardzo dobra, harmonijna współpraca z Urzędem Gminy - zauważa proboszcz z Klembowa ks. Bogdan Sankowski. - Współpracujemy nie tylko doraźnie, ale na bieżąco, na co dzień. Na płaszczyźnie gminnej jest to dobrze zorganizowane. Do tego dochodzi dobra wola i to zaczyna mieć sens. Nie ma rozbieżności, człowiek jest objęty troską z różnych stron: materialna i duchowa przenikają się wzajemnie. Życzyłbym każdemu proboszczowi, żeby miał taki Urząd Gminy! - dodaje z uśmiechem Ksiądz Proboszcz.
- Dożynki są okazją, by zauważyć i docenić trud tych, którzy pracują na roli - opowiada ks. Sankowski. - To jest zawsze święto dziękczynienia i szacunku dla pracy ludzkiej. Jednak dziękczynienie jest szczególnie warte przypomnienia, zwłaszcza w środowisku wiejskim. Wydaje się czymś normalnym, że ziemia rodzi plony, ale trzeba nam pamiętać, że to tylko dzięki Bogu.

Reklama

Klembowskie świątynie

Początki parafii w Klembowie wiążą się z wybudowaniem pierwszego kościoła w XIV w. W 1357 r. biskup płocki Klemens Pierzchała konsekrował kościół pod wezwaniem św. Klemensa I Papieża i Męczennika. Drewniany kościół, razem z księgami i rejestrami parafii, zniszczyły wojska szwedzkie w 1656 r. Już dwa lata później Wojciech Mościcki kanonik klembowski i kolatorzy Czosnowscy i Wolińscy zbudowali nowy kościół, który w 1699 r. konsekrował bp Andrzej Chryzostom Załuski. Świątynia ta dotrwała do czasów insurekcji kościuszkowskiej. W latach 1792-1793 została częściowo spalona, a potem rozebrana.
Następny kościół wzniesiono z fundacji gen. Franciszka Żymirskiego w latach 1823-1829. Jest to świątynia murowana, klasycystyczna, zbudowana na planie krzyża. We wnętrzu jest wiele obiektów zabytkowych: główny ołtarz Matki Bożej Klembowskiej, cztery ołtarze boczne: Świętej Rodziny, św. Franciszka, św. Klemensa i św. Maksymiliana Kolbego, a także bogato zdobiona ambona i chrzcielnica. W 1960 r. kościół wpisano do rejestru zabytków województwa mazowieckiego.
Dziś parafia liczy ponad cztery tysiące mieszkańców i należy do dekanatu wołomińskiego. Ks. Bogdan Sankowski duszpasterzuje w niej od roku 2001.

Reklama

Ślady świętych

Z Klembowem związane są, co upamiętniają witraże w kościele, dwie wybitne postacie. Pierwszą z nich jest ks. Ignacy Skorupka, kapelan obrońców Warszawy w 1920 r. W czasie studiów seminaryjnych spędzał w Klembowie letnie wakacje. Pomagał proboszczowi ks. Jakubowi Dąbrowskiemu: katechizował dzieci, głosił kazania i spełniał inne posługi. Także poprzez ks. Dąbrowskiego związana jest z tą parafią św. Faustyna Kowalska. Po skończeniu pracy w Klembowie, ks. Dąbrowski objął probostwo parafii św. Jakuba na Ochocie w Warszawie. Gdy w roku 1924 Helena Kowalska przybyła do Warszawy, udała się do kościoła św. Jakuba. Tam spotkała ks. Dąbrowskiego, któremu opowiedziała o zamiarze wstąpienia do zakonu. Ponieważ była ubogą dziewczyną, ksiądz poradził jej, by podjęła pracę, by zarobić na wiano zakonne. Wysłał ją do swoich znajomych, którzy szukali osoby do pomocy w domu. Latem tego roku Helena rozpoczęła pracę u państwa Lipszyców w Ostrówku, wtedy w parafii Klembów. Spędziła tam rok, utwierdzając się w powołaniu. Latem 1925 r. wstąpiła do zakonu.

Trochę historii

Pierwsza osada na terenie dzisiejszej parafii Klembów została zbudowana prawdopodobnie w X lub XI w. Świadczą o tym znaleziska archeologiczne: gliniana urna z czasów pogańskich, szczątki zabudowań drewnianych i fragmenty drogi brukowanej z około X-XI w. Wieś należała do dóbr książąt mazowieckich. Za panowania księcia Janusza II (1455-1495) Klembów został przekazany rycerzowi Świętosławowi jako nagroda za usługi wyświadczone rodowi książęcemu. Jego potomkowie podzielili między siebie te ziemie i przyjęli nazwiska od majątków, które odziedziczyli. Występuje tu m.in. nazwisko Kłębowski (Klembowski).
W 1775 r. Klembów jest własnością Dominika Sobolewskiego, łowczego nurskiego. Potem przechodzi w ręce Czarnockich. Od roku 1807 wchodzi w skład Księstwa Warszawskiego, a od 1815 r. znajduje się w Królestwie Polskim.
W 1822 r. Klembów wraz z Zamościem, Kruszem i Borkami kupił gen. dyw. Franciszek Żymirski. Według spisu z 1827 r. Klembów należał do powiatu radzymińskiego i liczył 38 domostw i 286 mieszkańców. Generał Żymirski zmarł z ran odniesionych w bitwie pod Grochowem 25 lutego 1830 r. Przed śmiercią napisał list do żony i dzieci. Prosił w nim, aby każdego roku, 25 lutego, była odprawiana za jego duszę Msza św. w kościele klembowskim. Zgodnie z jego życzeniem, co roku tego dnia mieszkańcy Klembowa i okolic, wraz z rodziną generała modlą się w intencji ojczyzny i jej obrońców.
Na terenach Klembowa toczyły się także walki Bitwy Warszawskiej w 1920 r. A w 1944 r. dwukrotnie przechodził tędy front.
Dziś gmina Klembów ma ponad osiem tysięcy mieszkańców. Mimo że okolica obfituje w lasy, gmina ma charakter rolniczy. Średnia powierzchnia gospodarstwa rolnego wynosi około dziesięciu hektarów. Gmina może pochwalić się dobrze rozwiniętą siecią gazową, a także trwającymi budowami kanalizacji sanitarnej i oczyszczalni ścieków.

Program dożynek

13.00 - zbiórka gości dożynkowych, zespołów, delegacji
13.15 - występy zespołów ludowych
15.00 - Msza św. w intencji rolników, prezentacja wieńców dożynkowych
17.00 - występ zespołu „Voyager” Ponadto: wystawa płodów rolnych, stoisko z wydawnictwami dotyczącymi rolnictwa, kiermasze, inne atrakcje

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Mikołów: Dziecko w Oknie Życia

2024-05-01 11:12

[ TEMATY ]

okno życia

Pixabay.com

W Oknie Życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Mikołowie Borowej Wsi we wtorek 30 kwietnia 2024 r. znaleziono dziewczynkę. Na miejsce, wezwano pogotowie i policję. Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny, który określił, że jest zdrowa. Niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znalazło się w mikołowskim Oknie Życia.

Okno życia to specjalnie przygotowane miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić swoje nowonarodzone dziecko. Zlokalizowane jest zawsze w dostępnym, a zarazem dyskretnym miejscu, otwartym przez całą dobę. Jest ostatecznością w tych wypadkach, gdzie nie doszło do zrzeczenia się praw rodzicielskich i przekazania dziecka do adopcji drogą prawną. Z jednej strony ma zapobiegać porzuceniom niemowląt, a z drugiej, być nieustannym głosem za życiem oraz alternatywą dla wyboru śmierci i aborcji.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję