A świątynia wzrasta na chwałę Bogu i pożytek wierzących...
27 czerwca 2004 r. wpisze się do historii wsi Pisklaki jako dzień poświęcenia placu i murów budującego się kościoła, poświęcenia krzyża i wmurowania kamienia węgielnego. Uroczystości przewodniczył
bp Jan Śrutwa, który odprawił Mszę św. oraz dokonał poświęcenia i wmurowania aktu erekcyjnego.
Mieszkańcy wsi Pisklaki i Szostaki to wyjątkowi czciciele Matki Bożej. W Pisklakach są 2 koła Żywego Różańca - dorosłych i 2 Podwórkowe Kółka Różańcowe dzieci. To właśnie oni przez systematyczną
i szczerą modlitwę wzbudzili wśród mieszkańców chęć posiadania własnego domu Bożego - choćby maleńkiej kaplicy.
2 lata temu obok krzyża, przy którym odprawiają się majówki, postawili małą oszkloną kapliczkę Matki Bożej jako wotum za niezliczone łaski (omijają ich burze, grady, nawet przestała wylewać rzeka
Tanew).
W styczniu 2003 r. na ogólnym zebraniu mieszkańców Pisklak i Szostak w obecności proboszcza ks. Witolda Smyka zapadła decyzja budowy własnej kaplicy. Starania wielu ludzi zostały uwieńczone sukcesem.
Bp Jan Śrutwa udzielił zezwolenia na budowę kaplicy w miejscowości Pisklaki. Plac pod budowę nieodpłatnie ofiarowali Kazimierz Rój i Mieczysław Hyz - mieszkańcy Pisklak.
10 lipca 2003 r. Urząd Powiatowy w Biłgoraju udzielił pozwolenia na budowę kaplicy. Autorami projektu są architekci mgr inż. Ryszard Wojda i mgr inż. Michał Piłat. Projekt konstrukcyjny wykonał
mgr inż. Ryszard Wojda i przyjął nadzór techniczny nad budową. Głównym wykonawcą został murarz Tadeusz Kołodziej. Na początku lipca 2003 r. rozpoczęły się wykopy pod fundamenty kaplicy. W kwietniu
2004 r. wyrównano nasyp wokół budującej się kaplicy i zbudowano wewnątrz betonową posadzkę. 18 maja rozpoczęły się prace murarskie przy wznoszeniu murów świątyni. Prace wykonywało 4 murarzy przy
pomocy mieszkańców wsi.
Na podkreślenie zasługuje wielka ofiarność mieszkańców Pisklak i Szostak. Zobowiązali się do wpłat na konto budowy kaplicy, pieniądze napływają systematycznie. Prężnie działa komitet budowy. Z wielką
pomocą finansową pośpieszyli parafianie z sąsiednich miejscowości, a nawet mieszkańcy innych parafii, składając ofiary pieniężne w czasie kolędowania. Za każdą złożoną ofiarę mieszkańcy Pisklak i Szostak
składają serdeczne Bóg zapłać. W intencji wszystkich ofiarodawców Ksiądz Proboszcz odprawił Mszę św.
Dzięki wyjątkowej pomocy Opatrzności Bożej, wielkiemu zaangażowaniu proboszcza ks. Witolda Smyka oraz ofiarności parafian i ludzi dobrej woli mury świątyni stanęły w ciągu jednego roku. W roku bieżącym
wykonany zostanie stan surowy budynku kaplicy (mury, więź dachowa, pokrycie dachowe, okna, drzwi). Świątynia wzrasta na chwałę Boga i pożytek wierzących. Będzie to świątynia pw. Trójcy Przenajświętszej,
Dom Boży prawdziwej, szczerej modlitwy, która jest świadectwem naszej wiary. Pójdziemy za przesłaniem Chrystusa i Ojca Świętego, który skierował ze Szwajcarii do Polaków wezwanie: „Wstań! Słuchaj!
Wyrusz w drogę!”.
Wyruszamy! Wyruszamy ze zdwojoną siłą i werwą, aby jak najszybciej dzięki solidnej i mozolnej pracy skończyć nasz kościół, ku chwale Trójcy Przenajświętszej i ku czci Matki Bożej.
Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.
Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
Koniec wakacji to czas intensywnej pracy w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej. Dziś zakończył się trzydniowy zjazd KSM-u w Henrykowie, którego zwieńczeniem jest Pielgrzymka i Piknik Integracyjny Osób Niepełnosprawnych ich rodzin i przyjaciół
Tegoroczny zjazd przebiega pod hasłem: “Kto jest kto? Kim jestem ja? Kim jest dla mnie Chrystus?” - Próbujemy odkrywać swoją tożsamość i swoje miejsce we wspólnocie Kościoła. Uczymy się miłości do drugiego człowieka. Pierwszy dzień naszego zjazdu był dniem przygotowania i integracji. Było ognisko integracyjne, był czas na wspólną modlitwę. Wczoraj, drugi dzień naszego zjazdu, to również dzień wzajemnej integracji. Mieliśmy możliwość zwiedzania miasta Ziębice i Muzeum Domu Śląskiego w Ziębicach wraz z przewodnikiem - zaznaczył ks. Kamil Kasztelan, asystent KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej, dodając: - Bardzo dziękujemy panu burmistrzowi Ziębic za taką możliwość. Był to także dzień, w którym spędziliśmy czas na adoracji Najświętszego Sakramentu, to czas wspólnej modlitwy. Piątek, czyli trzeci dzień naszego zjazdu, to dzień bezpośredniego przygotowania do pielgrzymki osób niepełnosprawnych. Młodzież w godzinach porannych uczestniczyła w warsztatach języka migowego prowadzonych przez Fundację “Fonis”. Natomiast po południu wykonaliśmy takie prace jak: grabienie trawy na boisku, rozstawianie namiotów, podestu, na którym będą występować osoby niepełnosprawne, rozwieszenie banerów i inne zadania.
Koniec wakacji to czas intensywnej pracy w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej. Dziś zakończył się trzydniowy zjazd KSM-u w Henrykowie, którego zwieńczeniem jest Pielgrzymka i Piknik Integracyjny Osób Niepełnosprawnych ich rodzin i przyjaciół
Tegoroczny zjazd przebiega pod hasłem: “Kto jest kto? Kim jestem ja? Kim jest dla mnie Chrystus?” - Próbujemy odkrywać swoją tożsamość i swoje miejsce we wspólnocie Kościoła. Uczymy się miłości do drugiego człowieka. Pierwszy dzień naszego zjazdu był dniem przygotowania i integracji. Było ognisko integracyjne, był czas na wspólną modlitwę. Wczoraj, drugi dzień naszego zjazdu, to również dzień wzajemnej integracji. Mieliśmy możliwość zwiedzania miasta Ziębice i Muzeum Domu Śląskiego w Ziębicach wraz z przewodnikiem - zaznaczył ks. Kamil Kasztelan, asystent KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej, dodając: - Bardzo dziękujemy panu burmistrzowi Ziębic za taką możliwość. Był to także dzień, w którym spędziliśmy czas na adoracji Najświętszego Sakramentu, to czas wspólnej modlitwy. Piątek, czyli trzeci dzień naszego zjazdu, to dzień bezpośredniego przygotowania do pielgrzymki osób niepełnosprawnych. Młodzież w godzinach porannych uczestniczyła w warsztatach języka migowego prowadzonych przez Fundację “Fonis”. Natomiast po południu wykonaliśmy takie prace jak: grabienie trawy na boisku, rozstawianie namiotów, podestu, na którym będą występować osoby niepełnosprawne, rozwieszenie banerów i inne zadania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.