Reklama

Piękno uratowane

Niedziela łódzka 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. kan. Marianem Fałkiem, proboszczem parafii w Wygiełzowie, rozmawia ks. Waldemar Kulbat

Ks. Waldemar Kulbat: - Księże Kanoniku, w niedawno wydanym albumie Andrzeja Wacha, pt. „Pejzaż sakralny”, wśród fotografii najpiękniejszych kościołów naszej archidiecezji można odnaleźć zdjęcie kościoła w Wygiełzowie. Ten kościół od dawna był podziwiany ze względu na jego walory artystyczne oraz ceniony jako unikalny zabytek sztuki. Jednak jego piękno zajaśniało w pełni dopiero teraz po przeprowadzonych pracach renowacyjnych. Proszę nam przedstawić dzieje tego kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. kan. Marian Fałek: - Początki tutejszej parafii pw. Nawrócenia św. Pawła i Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny sięgają XV w. Pierwszy kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, wybudowany w 1420 r., mimo iż był murowany, spłonął w 1795 r. W zaistniałej sytuacji wierni tutejsi doświadczając uciążliwości drogi do kościoła w Pożdżenicach odległego od 5 do 12 km, podjęli starania o wybudowanie kaplicy w centrum Wygiełzowa. Te starania zostały uwieńczone powodzeniem już w 1796 r., kiedy we wsi Wygiełzów zbudowano dużą, modrzewiową kaplicę 23,5 na 8,5 m. Liczne wzmianki i zeznania najstarszych parafian podają, że w 1830 r. przywrócono parafię w Wygiełzowie, a kościół stał się kościołem parafialnym. W 1932 r. ówczesny proboszcz ks. Wojciech Kubiś z pomocą parafian przedłużył istniejący kościół o 9,5 m, który służy wiernym po dziś dzień. Obecny kościół został poddany w 1991 r. generalnemu remontowi i konserwacji, która trwa nadal.

- Wszechstronne prace związane z remontem kościoła zostały dokonane w ciągu ostatnich 14 lat proboszczowania Księdza w tej parafii. Jakie były najważniejsze etapy tej pracy?

- Aż trudno się przyznać, że to już 14 lat minęło od mojej nominacji na proboszcza tej parafii. Cały ten okres to czas pracy duszpasterskiej, przepowiadania wiary, ale i pracy nad konserwacją kościoła i jego wyposażeniem. Efekty są, ale widzi je tylko ten kto chce, a przede wszystkim Najwyższy Pan. Wystarczy wymienić odnowiony ołtarz główny z obrazem Madonny Anielskiej i ołtarze boczne, chrzcielnica, ołtarz posoborowy, czy wreszcie odnowione obrazy olejne, jakie stanowią wystrój kościoła, przystosowana do zamieszkania nowa „organistówka” po remoncie. Na 200-lecie kościoła w 1976 r. zdołaliśmy wymienić dach nad prezbiterium kościoła i pokryć go gontami, ocieplić, oszalowaliśmy ściany zewnętrzne kościoła. Od roku 2000 realizowane były prace nad pozostałymi częściami kościoła, którego boczna ściana niebezpiecznie się przechylała, grożąc zawaleniem. Za wszelką cenę należało wzmocnić jego strukturę. W tym celu zostały przygotowane stalowe konstrukcje, niczym klamry, które zostały przymocowane w ławach podziemnych aż po sufit i na całej szerokości kościoła. Dziś nie są one widoczne, gdyż zostały obudowane deskami. We wrześniu i październiku 2003 r. podjęliśmy najważniejsze wyzwanie: wymianę więźby dachowej i montaż nowego poszycia z gontów, także i nowy sufit, który zdobią nowe obrazy: Zdjęcie Chrystusa z krzyża i Zmartwychwstanie Jezusa.

Reklama

- Kościół w Wygiełzowie poza swoją funkcją liturgiczną jest także skarbnicą dzieł sztuki sakralnej. Dzisiaj, kiedy zostały przeprowadzone prace konserwatorskie, stare obrazy i rzeźby odzyskały swój blask. Jak przebiegały te prace?

- Nasz kościół parafialny liczy sobie 208 lat, jest więc skarbnicą dzieł sztuki sakralnej, w którą wpisują się stare i nowe obrazy, rzeźby, odnowione stacje Drogi Krzyżowej i ołtarze barokowe. To wszystko swoim pięknem i przywróconym blaskiem sławi Bożą Opatrzność. Czuje się tu ducha rozmodlonych minionych pokoleń, które w nieprzerwanym biegu historii, łączą się ze świadectwem wiary obecnych pokoleń. Razem wziąwszy daje to dobry klimat do skupienia, modlitwy i głębokich refleksji zarówno religijnych przeżyć, jak i historii. Sprawdzają się słowa Leonarda da Vinci „Piękno rzeczy śmiertelnych przemija, lecz nie piękno sztuki”, a my uzupełniamy te słowa naszą pracą i modlitwą w duchu wiary, aby ożywiała piękno sztuki i pomogła nam trwać w komunii z Bogiem. Niech więc dokonania wiernych tej parafii będą wykładnikiem ich zatroskania i miłości o sprawy Boże. Zapraszamy do naszej świątyni, której wnętrze pomaga doświadczyć bliskości Boga, aby z Nim dostrzegać świat w poświacie nieprzemijających wartości, ubogacających nasze dusze.
Kościół to nie muzeum, ale świątynia, w której modlą się ludzie. Myślę, że nowe ogrzewanie, ocieplenie ścian, nowe, szczelne okna sprawiają, że wierni znajdują w kościele odpowiednie warunki do modlitwy oraz odpowiednią, miłą atmosferę.
Kościół nigdy nie będzie żadnym muzeum, dopóty żyje choćby jeden człowiek, który wierzy i kocha swojego Boga, którego nie zdoła ogarnąć cały świat, i któremu człowiek wznosi najpiękniejsze budowle, aby stanowiły Dom Boga żyjącego pośród swego ludu. W takim duchu każdej soboty mieszkańcy poszczególnych miejscowości, w nawiązaniu do słów „Gorliwość o dom Boży przynagla mnie”, przybywają, by spełnić dyżur sprzątania kościoła i przyozdobić go w świeże kwiaty, a także ofiarować na chwałę Boga dar swego serca. Dziś każdy z wiernych naszej parafii może podpisać się pod słowami psalmisty „jak miła Panie jest świątynia Twoja”. Większość wiernych wpisała się złotymi zgłoskami do żywej Kroniki parafialnej, ponosząc ogromne wyrzeczenia i umartwienia w czas kryzysowy, który szczególnie dotknął mieszkańców wsi. Tym bardziej należą się im słowa uznania i wdzięczności za poniesiony wielki trud i wszystkie ofiary wyrażające ich serce i poświęcenie.

- Jakie prace jeszcze należy wykonać, co stanowi aktualną troskę Księdza Kanonika?

- Na to pytanie jest najłatwiej odpowiedzieć, bo dopiero teraz widać jak wiele jest jeszcze do zrobienia: najpierw spłata ciążącego długu, ale także remont zewnętrzny zakrystii, kruchty bocznej i wielkich drzwi, które nadal pokrywa skorodowana blacha. W dalszej kolejności czeka nas remont dzwonnicy, wymiana walącego się parkanu okalającego kościół, oraz ułożenie nowego pasażu w miejsce zniszczonego dookoła świątyni.

- Dziękuję za rozmowę. Podziwiam dokonane dzieła, Księdzu Kanonikowi oraz wszystkim wiernym parafii Wygiełzów życzę Bożego błogosławieństwa i pomyślnej realizacji dalszych zamierzeń.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję