Reklama

Łzy same spływały...

Niedziela łomżyńska 37/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aneta Kamińska: Tyle krwi, tyle drastycznych scen. Gdyby ich zabrakło, film nie byłby tak realistyczny. Trudno zakwalifikować go do jakiejkolwiek kategorii... Czy człowiek mógłby znieść tyle cierpienia? Człowiek - nie, ale Jezus jako Bóg-Człowiek - tak! Cały czas Jego Ojciec był z Nim.
W czasie biczowania wiele osób odwraca głowę. Dlaczego? Bo sceny są naprawdę drastyczne. Możliwe, że w rzeczywistości to wyglądało inaczej, ale dla mnie sceny te są bardziej prawdopodobne niż te trochę bajkowe historie, przedstawiane nam do tej pory. Wstydzę się, że On tyle przeze mnie cierpiał. Zupełnie inaczej przeżywam teraz nabożeństwo Drogi Krzyżowej czy „Gorzkich żali”.
Moim zdaniem, interesująco został przedstawiony motyw szatana. Cały czas był on obecny, naśmiewał się, kpił. Gdy Jezus był biczowany, Szatan miał na rękach małego stworka. Długo zastanawiałam się, jak to zinterpretować...
„Pasja” budzi różne emocje, często także kontrowersyjne. Jedni są zadowoleni z jej obejrzenia, inni żałują. Wszyscy jednak zatrzymują się, rozmyślają o filmie i o swoim życiu.

Reklama

Marta Włodkowska: Siedziałam, patrząc w ekran, oczekując na gwałtowne targnięcie moimi uczuciami. Rzeczywiście, widok cierpienia Jezusa, zwłaszcza scena biczowania, sprawiła, że miałam w oczach łzy. Większość filmu oglądałam przez palce. Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele Chrystus wycierpiał dla ludzi. Skatowany wszedł na Golgotę i w takich męczarniach umierał na krzyżu... Widok ten sprawił, że bardzo poważnie zaczęłam zastanawiać się nad tym, dlaczego wcześniej nie zdołałam naprawdę zrozumieć Męki Jezusa. Przyszła pora na refleksję: C robię w swoim życiu, aby odwdzięczyć się za tak wielkie poświęcenie? Według mnie, film ten daje wiele do myślenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sylwia Kiluk: Tyle razy mówimy, że cierpimy i jest nam ciężko. Jezus cierpiał jednak o wiele bardziej niż my, i to za nasze grzechy. Podczas filmu łzy same spływały z oczu. Czułam się bardzo źle, wiedząc, że swoimi grzechami ranię Jego święte Ciało.
Wielu ludzi mówi, że ten film jest zbyt brutalny, ale to nieprawda, ponieważ pokazuje on, jak naprawdę Jezus został poniżony. Najbardziej wstrząsnęła mną scena biczowania oraz wbijania gwoździ. Oprawcy, którzy biczowali Jezusa, nie mieli za grosz sumienia.
„Pasja” to jeden z najlepszych filmów o Męce Pańskiej, jakie w życiu widziałam. Wielu ludzi po tym filmie się nawróciło. Przykładem może być człowiek, który w przeszłości popełniał zbrodnie i nie przyznawał się do tego, a po obejrzeniu filmu sam zgłosił się na policję.

Reklama

Ewelina Kamińska: Szczególnym momentem była dla mnie scena biczowania, kiedy bezbronny Jezus zostaje okrutnie umęczony. W pewnej chwili przed moimi oczami pojawił się inny obraz. Oto ja stoję nad Chrystusem, do ręki biorę bicz i rozdzieram uderzeniem Jego Ciało. Zmieniam narzędzia na te, które sprawiają większy ból, lecz On nic nie mówi, a jedynie patrzy na mnie miłosiernym wzrokiem.
Sceną, która zapadła mi głęboko w pamięci, jest moment, kiedy z przebitego boku Chrystusa wypływa krew i woda. Wytryska ona na żołnierza, który pada na kolana przed krzyżem. Uświadamiam sobie miłosierdzie Boga. On wybacza mi moje winy. Jak każdy człowiek upadam, lecz pragnę na nowo uklęknąć przed krzyżem i zanurzyć się w wielkim miłosierdziu Boga.

Monika Nagórska: Co innego jest czytać o Męce Jezusa w Piśmie Świętym, a co innego obejrzeć ją prawie „na żywo”. Nie mogłam sobie uświadomić, że ten Człowiek, którego tak poniżano, bito, opluwano, biczowano do krwi i po prostu zabito, to umiłowany Syn Boży, Jezus Chrystus. Jadąc na film, byłam pewna, że będę płakać, bo jestem bardzo wrażliwa na ludzką krzywdę. Lecz najgorsze było ukrzyżowanie. Widząc Jezusa leżącego na krzyżu i strażników przybijających Go, przypomniałam sobie, że to właśnie moje grzechy są przyczyną tych cierpień. Wtedy łzy płynęły mi z oczu z powodu mojej winy. To nie strażnicy Piłata zabili Chrystusa, lecz ja i mój grzech...

Wypowiedzi uczniów szkół w Grajewie zebrała

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

2025-05-06 23:25

Adobe.Stock

Indie poinformowały w środę rano czasu lokalnego, że rozpoczęły operację militarną przeciwko Pakistanowi, uderzając w "infrastrukturę terrorystyczną" zarówno w Pakistanie, jak i w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze. Ministerstwo obrony przekazało, że nie zostały zaatakowane cele militarne.

"Te kroki podjęto w następstwie barbarzyńskiego ataku terrorystycznego w Pahalgam" – poinformowało Ministerstwo Obrony Indii w oświadczeniu. "Żadne pakistańskie obiekty wojskowe nie zostały zaatakowane. Indie wykazały się znaczną powściągliwością w wyborze celów i metod wykonania".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję