Reklama

Świat

Arabia Saudyjska: po wizycie kard. B. B. Raia może powstać pierwszy ośrodek dialogu międzyreligijnego

Jednym z konkretnych owoców krótkiej, ale niezmiernie ważnej wizyty maronickiego patriarchy kardynała Bechary Butrosa Raia w Arabii Saudyjskiej 14 listopada mogłaby być zgoda tamtejszych władz na utworzenie w tym kraju stałego międzynarodowego ośrodka ds. dialogu międzyreligijnego. Według nieoficjalnych jeszcze zapowiedzi libańskich siedzibą przyszłej placówki byłby zamknięty dotychczas starożytny kościół sprzed 900 lat, który z tej okazji zostałby odnowiony.

[ TEMATY ]

dialog

islam

Archiwum Redakcji Rzeszowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władze królestwa jak na razie nie potwierdziły tych rewelacji, choć z drugiej strony nadały duży rozgłos przyjazdowi głowy Kościoła maronickiego, podkreślając historyczny wymiar tego wydarzenia. Nigdy dotychczas bowiem żaden wysokiej rangi dostojnik katolicki nie złożył oficjalnej wizyty w tym kraju. Rząd przedstawił to wydarzenie również jako potwierdzenie otwierania się tego kraju na dialog z innymi realiami i wspólnotami religijnymi. Zarazem jednak obsługę medialną pobytu kardynała powierzono wyłącznie jednej agencji zachodniej i własnej agencji oficjalnej SPA.

Podczas swej dwudniowej wizyty w Rijadzie kard. Rai spotkał się m.in. z królem Salmanem bin Abdulazizem oraz z jego synem i następcą tronu, księciem Muhammadem bin Salmanem, uważanym obecnie za „silnego człowieka” reżymu saudyjskiego. Omawiano m.in. takie zagadnienia jak polityka regionalna i terroryzm, dialog międzyreligijny i problem Libanu. Patriarcha nie chciał ujawniać szczegółów swych spotkań, w tym 23-minutowej rozmowy z królem. Oznajmił tylko, że potwierdził neutralność Libanu, na co wysłuchał od swych gospodarzy „hymnu miłości” do swego kraju. Według Saudyjczyków Liban jest państwem „gościnnym, pluralistycznym, otwartym na wszystkie ludy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Oficjalny komunikat prasowy, ogłoszony po tych rozmowach przez SPA, przedstawia całe wydarzenie jako przejaw „braterskich stosunków między Królestwem a Libanem” oraz jako potwierdzenie „wiodącej roli wspólnot religijnych i kultur we wspieraniu tolerancji i powstrzymywaniu przemocy” i w szerzeniu pokoju.

W spotkaniach oficjalnych kardynałowi towarzyszyli maronicki arcybiskup Bejrutu Bulos Matar i bp Paul Abdelsater z Kurii Patriarchatu Maronickiego, a ze strony saudyjskiej uczestniczyli w nich czterej ministrowie. Po powrocie do Bejrutu 14 bm. wieczorem patriarcha maronicki niemal natychmiast odleciał do Watykanu, aby poinformować papieża o swym pobycie w Arabii Saudyjskiej.

Kard. Rai rozmawiał również z premierem Libanu Saadem Haririm, który 4 bm. właśnie podczas pobytu w Rijadzie ogłosił niespodziewanie, że ustępuje z tego stanowiska. Po tym spotkaniu kardynał oświadczył, że „jest przekonany” co do powodów, które legły u podstaw tej decyzji szefa rządu. Ten ostatni ze swej strony wyraził zamiar powrotu do Libanu w najbliższych dniach, podczas gdy jego rodzina pozostanie w Rijadzie.

Tymczasem prezydent Kraju Cedrów Michel Aoun wyraził pogląd, iż Hariri (który ma obywatelstwo libańskie i saudyjskie) jest w istocie więźniem Saudyjczyków. „Nic nie usprawiedliwia faktu, iż nie wraca on od 12 dni. Uważamy więc, że przebywa on w niewoli i jest zatrzymany” – zaznaczył Aoun w swym tweecie z 15 bm. Dodał, że postępowanie władz saudyjskich „jest sprzeczne z konwencją wiedeńską” [chodzi o umowę międzynarodową, dotyczącą stosunków dyplomatycznych, uchwaloną 18 kwietnia 1961 w Wiedniu i obowiązującą od 24 kwietnia 1964].

2017-11-15 17:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maroko: nie będzie kary śmierci dla muzułmańskich apostatów

[ TEMATY ]

islam

Robert-Couse-Baker/Foter/CC-BY

Nie będzie kary śmierci dla muzułmańskich obywateli Maroka, którzy dokonali apostazji, przyjmując inną religię - taką decyzję podjęła tamtejsza najwyższa rada ulemów. Na tej podstawie władza ustawodawcza będzie mogła zmienić obowiązujące w tej dziedzinie prawo państwowe.

Rada ulemów (znawców prawa koranicznego - szariatu) dokonała korekty własnej decyzji z 2012 r, ogłoszonej rok później w formie fatwy (pisemnej opinii). Nowa interpretacja rozróżnia plan polityczny od religijnego, opierając się na studiach Sufyana al-Thawriego, który żył w VIII w. Według niego apostazja zasługuje na karę śmierci tylko wówczas, gdy towarzyszy jej „zdrada polityczna”.
CZYTAJ DALEJ

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci ekumeniczni

[ TEMATY ]

Święci Kosma i Damian

Materiał vaticannews.va/pl

„Święci ekumeniczni”, ostatni święci dołączeni do kanonu rzymskiego – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 26 września wspominamy św. Kosmę i św. Damiana, męczenników. Prawdopodobnie byli bliźniakami. Urodzili się w drugiej połowie III wieku, zmarli w 303 roku w Cyrze na terenie obecnej Turcji. Ich relikwie znajdują się w Rzymie w kościele im poświęconym. Są patronami lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów oraz chorych.

Według różnych tradycji, św. Kosma i św. Damian mieli być bliźniakami, urodzonymi na Bliskim Wschodzie. Jako lekarze doskonalili swoje umiejętności w różnych miastach Cesarstwa Rzymskiego. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej w radykalny sposób zaczęli wypełniać Chrystusową zachętę: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych i wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów” (Mt 10,8-9). Za swoją pracę nie pobierali więc żadnego wynagrodzenia. Takich jak oni, nazywano wówczas „anargytami”, od greckiego słowa anárgyroi, czyli „wrogowie pieniądza”, albo „ci, którzy nie przyjmują srebra”. Dla biednych, pozbawionych w tamtym czasie jakiejkolwiek opieki medycznej, byli jak dar z nieba.
CZYTAJ DALEJ

Korea Płn. będzie miała pocisk, umożliwiający atak atomowy na USA

2025-09-26 08:46

[ TEMATY ]

Korea Północna

atak atomowy

pocisk balistyczny

Adobe Stock

Korea Północna już wkrótce może wyprodukować nowe pociski nuklearne

Korea Północna już wkrótce może wyprodukować nowe pociski nuklearne

Korea Północna jest na końcowym etapie prac nad międzykontynentalnym pociskiem balistycznym (ICBM) zdolnym przenosić głowice jądrowe i dosięgnąć USA – oświadczył prezydent Korei Południowej Li Dze Mjung. Według niego Pjongjangowi do osiągnięcia celu brakuje opanowania jednej technologii.

– Korea Północna kontynuuje prace nad międzykontynentalnymi pociskami balistycznymi zdolnymi do przenoszenia głowic atomowych (mogących dotrzeć - PAP) do Stanów Zjednoczonych – powiedział Li w czwartek podczas wizyty na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku, gdzie przebywa w związku z 80. sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję