Stanisławka, niewielka miejscowość leżąca na pograniczu dwóch
parafii Horyszów Polski i Łaziska, w święto Przemienienia Pańskiego
przeżywała swój szczególny dzień, który na długo pozostanie w sercach
i pamięci wiernych. Tak jak przed laty witano na początku wioski
ks. bp. Stefana Wyszyńskiego, tak 6 sierpnia br. wierni parafii Horyszów
Polski i Łaziska oraz zaproszeni goście z niecierpliwością oczekiwali
przyjazdu Pasterza diecezji, ks. bp. Jana Śrutwy. Ok. godz. 10.00
w towarzystwie proboszcza z Horyszowa Pol. - ks. kan. Leszka Oberdy
pojawił się długo oczekiwany Dostojny Gość, którego powitano zwyczajem
staropolskim: chlebem i solą.
Po wysłuchaniu Legionów w wykonaniu Orkiestry Dętej ze
Zwierzyńca serdeczne i ciepłe słowa powitania pod adresem Pasterza
diecezji skierował ks. kan. Leszek Oberda. Przypomniał także wszystkim
zgromadzonym cel wspólnego świętowania, jakim jest poświęcenie monumentu
i nowej figury upamiętniającej pobyt ks. Stefana Wyszyńskiego w czasie
II wojny światowej w tej miejscowości oraz poświęcenie tablicy umieszczonej
na świątyni w Stanisławce. Tablica, której mottem są słowa kard.
Stefana Wyszyńskiego: "Warto wszystko oddać, by Boga zachować", upamiętnia
wizytację kanoniczną ks. bp. Wyszyńskiego w parafii Horyszów Pol. "
Pamięć o tej Postaci jest żywa w naszej parafii - mówił Ksiądz Proboszcz
- a szczególnie tu, w Stanisławce. Nie ma już co prawda między nami
bezpośrednich świadków obecności ks. Stefana Wyszyńskiego w czasie
II wojny światowej w tym miejscu, ale pamięć o tym została przekazana
w rodzinach kolejnym pokoleniom mieszkańców Stanisławki i okolicznych
wiosek. Zachowali oni tę pamięć w trudnych, powojennych czasach,
chcą ją także przekazać następnym pokoleniom. Oprócz ludzi o tych
wydarzeniach sprzed lat mówić będą od dzisiaj te tablice. Dlatego
też teraz, w imieniu całej wspólnoty wiernych z parafii Horyszów
Polski, proszę Pasterza diecezji o dokonanie poświęcenia tych miejsc
pamięci, aby imię Wielkiego Polaka upamiętnione w kamieniu trwało
przez następne pokolenia". Po słowach powitania skierowanych przez
dzieci, młodzież, dorosłych, Ksiądz Biskup dokonał aktu poświęcenia
monumentu oraz nowego krzyża. Następnie orszak procesyjny udał się
do oddalonej ok. 1,5 km świątyni i miejsca sprawowania Eucharystii.
Przed Eucharystią Ksiądz Biskup poświęcił jeszcze pamiątkową
tablicę umieszczoną na murach kaplicy św. Stanisława w Stanisławce.
W uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem Pasterza diecezji
uczestniczyli zaproszeni księża, parlamentarzyści, przedstawiciele
władz miasta Zamościa, dyrektor WODR w Sitnie, wójt gminy Sitno,
władze samorządowe oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy parafii Horyszów
Pol. i Łaziska.
Na początku Eucharystii Ksiądz Biskup, nawiązując do
obchodów Roku Prymasa Tysiąclecia, jego 100. rocznicy urodzin oraz
pobytu ks. Wyszyńskiego w czasie II wojny światowej w tej wiosce,
wyraził podziękowanie za zorganizowanie tej pięknej uroczystości. "
Ze wzruszeniem wspominamy dzisiaj pobyt potajemny, ukryty, późniejszego
Księdza Prymasa w tej wiosce, w Stanisławce. Dobrze się stało, że
ta sprawa wiadoma przez wszystkie lata tutejszym ludziom, przynajmniej
tym zaufanym, została ostatnio nagłośniona i będzie upamiętniona
m.in. pod postacią monumentu, który poświęciliśmy, i pod postacią
tablicy na tej kaplicy, której on, jako biskup lubelski, nadał prawa
odpustowe. (...) Niech więc ta Msza św. będzie wielkim wychwalaniem
Boga za to wszystko, co uczynił dla nas. Przemienił grozę II wojny
światowej w pokój, przemienił nasze życie, przemienił nawet pogodę.
Każdy niech dobędzie z serca swoje intencje. Módlmy się dzisiaj pięknie,
serdecznie, bo wydarzenie jest naprawdę dziejowe, historyczne, przepiękne"
.
Zebrani wokół stołu Pańskiego wsłuchiwali się z wielkim
przejęciem w proste i serdeczne słowa homilii ks. kan. Zdzisława
Ciżmińskiego o Księdzu Prymasie. Były one zarazem świadectwem jego
powołania do kapłaństwa, które zrodziło się, gdy pasterzem owczarni
Kościoła polskiego był Prymas Wyszyński. Pierwszą parafią ks. Ciżmińskiego
był Horyszów Pol., a w nim miejscowość Stanisławka, gdzie znalazł
schronienie w czasie wojny ks. Stefan Wyszyński. "Bogu niech będą
dzięki, że właśnie tutaj ks. prof. Wyszyński mógł znaleźć bezpieczne
miejsce. Jest to jakiś znak szczególny, że tu, w tej wiosce, żyli
i żyją ludzie, którzy rzeczywiście zasługiwali na zaufanie. (...)
Ta dzisiejsza uroczystość jest dla was promocją, dla tych, którzy
prawie 60 lat temu stworzyli bezpieczne warunki pobytu ks. prof.
Stefana Wyszyńskiego, i dla was, że tą pamięć utrwalacie w tych pomnikach,
tych tablicach, ale przede wszystkim ona ma być upamiętniona w nas,
żywych pomnikach". Ks. kan Ciżmiński mówił o wielkich wartościach
Prymasa Tysiąclecia, które powinniśmy naśladować. Ksiądz Prymas nad
wszystko umiłował Boga, Ojczyznę i Maryję. Mamy tak miłować Ojczyznę
i drugiego człowieka, jak Bóg tego pragnie. Świat, Kościół zawdzięcza
Prymasowi Tysiąclecia obecnego Papieża. Ojciec Święty zachęca nas,
abyśmy ze czcią pochylali się nad dziedzictwem Prymasa Tysiąclecia
i abyśmy tym żyli na co dzień. Ten rok zachęca nas do tego, aby bardziej
poznać dzieło Księdza Prymasa, jego dziedzictwo duchowe, aby od niego
uczyć się życia pięknego, chrześcijańskiego, wiary, miłości do Boga
i ludzi. W końcowej części homilii ks. kan. Ciżmiński zaapelował
do nas o przemienienie serc i całego świata. Chrześcijanin tam, gdzie
żyje, ma świadczyć o Bogu swoim słowem i życiem, swoją pracą, aktywnością. "
Prymas Wyszyński takich właśnie nowych ludzi kształtował, on chce
dalej być naszym nauczycielem, on pragnie nam dalej pomagać. On pragnie,
abyśmy w to wszystko się wsłuchali, temu poddali swój umysł i serce,
żebyśmy rzeczywiście byli tak jak Chrystus umiłowanym Synem Ojca,
my przybranymi dziećmi Boga Ojca".
Kończąc wspólne świętowanie, proboszcz parafii Horyszów
Pol. - ks. kan. Leszek Oberda złożył serdeczne podziękowania na
ręce Pasterza diecezji: "Gdy przed laty pojawiła się myśl, aby przypomnieć
światu zapomnianą obecność Prymasa Tysiąclecia na tym skrawku zamojskiej
ziemi, nikt nie przypuszczał, że ukoronowaniem tego mozolnego zbierania
skrawków informacji będzie obecność wśród nas Biskupa diecezjalnego
i poświęcenie tych miejsc pamięci. Jesteśmy za tę dzisiejszą obecność
wśród nas i za to wielokrotne przypominanie przy różnych okazjach
pobytu Prymasa Tysiąclecia, tu, w Stanisławce szczególnie wdzięczni
Księdzu Biskupowi".
Krótkie słowo własnej refleksji dodał na zakończenie
także Ksiądz Biskup, wspominając postać ks. Stefana Wyszyńskiego,
późniejszego Prymasa Polski. "Z tego miejsca będzie wielu korzystało.
Jeśli nasi kartografowie i przewodnicy turystyczni nie zagapią się,
to naniosą Stanisławkę na szlaki turystyczne i będą ludzie z daleka
przyjeżdżać, żeby te pomniki uczcić, odczytać, co napisane, tędy
przejść, pochwalić Boga, podziwiać ludzi. (...) Od was będzie zależało,
czy Polacy będą mądrzejsi, czy takimi nie będą. Czy będą bliżej Boga
czy gdzieś zagubieni, zgorzkniali, przegrani. Kto z Bogiem trzyma,
kto ma głęboką wiarę, tego wszelka życiowa burza zawsze wyrzuci na
szczęśliwy brzeg. I ty tak postępuj, ażeby ci się to udało, to czcij
Księdza Prymasa, Prymasa Tysiąclecia, Sługę Bożego. Mamy nadzieję,
że niebawem zostanie zaliczony do grona błogosławionych". Te słowa
niech skłonią nas do zadumy nad tym, co powinno być na pierwszym
miejscu, a co należy odsunąć na dalszy plan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu