Reklama

Sport

Dziś otwarcie, jutro start

Z dr n. med. Markiem Krochmalskim, członkiem Polskiej Misji Medycznej na XXIII Zimowej Olimpiadzie w Pjongczang rozmawia Anna Wyszyńska

[ TEMATY ]

Igrzyska w Pjongczangu

Marek Krochmalski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– W Internecie pojawiła się informacja o infekcji wirusowej wśród pracowników obsługi wioski olimpijskiej. Jak sobie z tym poradzili organizatorzy?

– Rzeczywiście w Pjongczang pojawił się wirus grypy, której objawem jest biegunka. W związku z tym duża część obsługi została wymieniona, osoby chore zostały zastąpione przez wojsko. Aby nie zwiększać ryzyka zachorowania, poprosiliśmy naszych zawodników, by ograniczyli kontakty na zewnątrz i raczej nie wychodzili poza wioskę. W tej chwili na miejscu jest już cała nasza ekipa, nie ma osób chorych, są jedynie drobne przeziębienia.

– Czyli lekarze nie mają dużo pracy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Gdy nie mam pracy, to znaczy, że zawodnicy są zdrowi, czyli jest dobrze. Jak już wspominałem w poprzedniej rozmowie, było jedno szycie na początku, ale kontuzji na razie nie ma. Oczywiście nasz zespół medyczny spotyka się regularnie, dzielimy informacjami na temat startów zawodników, dyskutujemy.

– Wydarzeniem dnia w środę było powitanie naszej reprezentacji w wiosce olimpijskiej.

– Jest taki sympatyczny zwyczaj, że ekipy poszczególnych krajów są witane w wiosce olimpijskiej. Jest to organizowane w ten sposób, że o tej samej godzinie witane są 3-4 ekipy, codziennie jest kilka takich imprez. Powitanie naszej ekipy było bardzo sympatyczne. Koreańczycy wystąpili w strojach narodowych. Zgodnie ze zwyczajem igrzysk olimpijskich wręczyliśmy gospodarzom nasz souvenir – była to mapa Azji z uwzględnieniem Korei. Wciągnięto na maszt naszą flagę, zabrzmiał polski hymn. Przyszło wielu naszych sportowców i bardzo ładnie się zaprezentowaliśmy.

Reklama

– A jak forma zawodników?

– Jako pierwsi wystartują skoczkowie. Jak wiemy, w czwartkowych kwalifikacjach do sobotniego startu pokazali wysoką formę, podobnie zresztą jak zawodnicy z Niemiec i Norwegii. Wszystko wskazuje na to, że między tymi trzema zespołami rozstrzygnie się walka o medale.

– Polscy kibice skoków narciarskich mają duże nadzieje na sukces „naszych” i po występach, które oglądaliśmy niedawno te nadzieje są uzasadnione.

– Start jest zawsze loterią, ale per saldo widać pewną stałość i wysoką formę skoczków.

– Czy jako lekarz będzie Pan bezpośrednio oglądał starty naszych zawodników?

– Oczywiście, będę chciał zobaczyć jak najwięcej startów, na tyle, na ile pozwolą obowiązki. Na pewno będę oglądał łyżwy szybkie, sanki i bobsleje, z tymi dyscyplinami jestem bliżej związany. Leczyłem operacyjnie kilku zawodników, ich starty są dla mnie szczególnie ważne.

– W pierwszej rozmowie przekazał Pan bardzo pozytywne wrażenia i opinie na temat organizacji igrzysk. Czy tak jest nadal?

– Organizacja jest nadal znakomita, nie ma opóźnień, jest czysto, koreańskie jedzenie jest smaczne i urozmaicone. Generalnie nie ma powodów, żeby narzekać.

Marek Krochmalski

– Jaka pogoda panuje obecnie w olimpijskiej wiosce?

– Na początku douczał duży mróz, teraz jest cieplej, ale wiatry powodują niemiłe uczucie chłodu. Prognozy wskazują na temperatury około zera stopni.

– Dziękuję za rozmowę i fotografie.

2018-02-09 11:37

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kamil skacze, Biskup zaciska „Zdrowaś”

Szanowny Pan

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję