Reklama

Wszystkich Świętych czy halloween?

Globalizacja kultury i tradycji

Niedziela legnicka 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dzisiejszych czasach zjawiskiem, które staje się coraz bardziej zauważalne, jest globalizacja. Pojęcie to najczęściej odnosi się do ekonomii, polityki, życia społecznego, kultury. Polega ono na rozprzestrzenianiu się podobnych zjawisk i procesów na całym świecie, niezależnie od stopnia cywilizacyjnego zaawansowania czy położenia geograficznego. Jednym ze źródeł globalizacji jest dominacja rozwiniętej gospodarki Zachodu nad resztą świata. Prowadzi to do ujednolicania obrazu świata. Globalizacja nie zawsze musi być czymś złym. Jednak często przybiera formy negatywne, zwłaszcza w dziedzinie kultury, tradycji, religii. Bardzo często, zwłaszcza w naszej polskiej rzeczywistości, możemy stawiać znak równości między globalizacją a amerykanizacją naszego życia. Dzieje się tak dlatego, że coraz częściej i coraz chętniej rezygnujemy z naszych zwyczajów, tradycji i ślepo naśladujemy to, co przychodzi do nas zza oceanu. Bo taka jest moda, bo trzeba być „trendy”. Musimy jednak pamiętać, że dociera do nas coraz więcej rzeczy złych, zwłaszcza za pośrednictwem telewizji i filmu. Związane jest to z pewnością z brakiem krytycyzmu i umiejętności dokonywania oceny, czego efektem są wzorce postaw i zachowań negatywnych, zwłaszcza w przypadku dzieci i młodzieży. Bierzemy wszystko, co amerykańskie, wierząc w mit snu i potęgi. Chciałoby się powiedzieć, parafrazując znane powiedzenie: „Cudze chwalicie, bo swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie”. Jednym z takich przykładów amerykanizacji naszego życia jest coraz chętniej akceptowana i kultywowana tradycja obchodzenia Halloween. Coraz częściej akceptujemy to tak, jak kiedyś gumę do żucia, spodnie dżinsowe czy hamburgery. Jednak ten amerykański odpowiednik uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim podejściem do kultu zmarłych. Na przełomie października i listopada organizowane są zabawy, dyskoteki, bale przebierańców w szkołach (a nawet w przedszkolach) w duchu Halloween. Czary, magia, kościotrupy, straszydła, diabły, dużo śmiechu, hałasu, muzyki, no i oczywiście nieodłączna dynia ze świeczką w środku. Czy tak chcemy obchodzić pamięć o tych, których kochaliśmy, a którzy odeszli do Boga? Czy tak chcemy okazywać szacunek dla naszych przodków, rodziców, przyjaciół? Niech Amerykanie świętują sobie, jak potrafią, ale czy my, często na siłę, wbrew własnym przekonaniom musimy wszystko małpować? Pomyślmy o tym. Nie mieszajmy razem sacrum i profanum. A może uroczystość Wszystkich Świętych wraz ze swoim szczególnym klimatem i atmosferą jest okazją do tego, by zastanowić się, albo przypomnieć sobie, jaki jest sens pamięci o zmarłych, jaki jest sens stawiania zapalonych zniczy i modlitw nad grobami. Może jest to dla wielu jedyna okazja do refleksji nad życiem i śmiercią? Nie zmieniajmy tego klimatu i nie marnujmy tej okazji. Przecież nie chodzi o budzenie lęku przed przemijaniem, ale o budzenie nadziei na życie wieczne! Chrystus bowiem umarł i zmartwychwstał po to, żebyśmy i my mieli życie i to życie wieczne!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Kierwiński usuwa bł. Karolinę Kózkównę z nazwy sanatorium

2025-08-01 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Paulina Marchwiany

Kościół wspomina bł. Karolinę Kózkównę 18 listopada

Kościół wspomina bł. Karolinę Kózkównę 18 listopada

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Sanatorium Uzdrowiskowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Krynicy-Zdroju im. bł. Karoliny Kózkówny zmienił nazwę na... taką samą tylko bez imienia i nazwiska błogosławionej.

Dlaczego Marcin Kierwiński, jako szef MSWiA, nie chce upamiętniania ofiary rosyjskiego żołdaka?
CZYTAJ DALEJ

Patron spowiedników

Niedziela Ogólnopolska 31/2022, str. 18

[ TEMATY ]

spowiedź

redemptor.pl

Alfons Maria Liguori

Alfons Maria Liguori

Należał do największych czcicieli i apostołów Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego.

Ojciec św. Alfonsa pragnął dla syna kariery prawniczej, dlatego gdy ten ukończył szkołę podstawową, został wysłany na studia prawnicze na uniwersytet w Neapolu. Miał wtedy zaledwie 12 lat (1708 r.). Kiedy miał 17 lat, był już doktorem obojga praw. Zapragnął jednak innego życia i rozpoczął studia teologiczne (1723 r.). Już w 1727 r. przyjął święcenia kapłańskie i zajął się pracą apostolską wśród młodzieży rzemieślniczej i robotniczej. Zetknął się wtedy z rodziną Sióstr Nawiedzenia, którą przekształcił w zakon kontemplacyjny – Kongregację Zbawiciela. Dojrzewało w nim jednak pragnienie utworzenia zgromadzenia męskiego, które oddałoby się pracy wśród najbardziej opuszczonych i zaniedbanych. Tak w 1732 r. powstało dzieło Najświętszego Odkupiciela (redemptorystów). W 1762 r. papież Klemens XIII mianował Alfonsa biskupem ordynariuszem w miasteczku Sant’Agata dei Goti.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do młodych: wiara i niewiara rozstrzygają się w codzienności

2025-08-01 21:07

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych

Vatican News / ks. Marek Weresa

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

To, co przeżywacie tutaj, jest niesłychanie ważne, ale prawdziwa próba wiary będzie od poniedziałku w domu. Jest oczywiście super ważne, jacy jesteśmy tutaj, ale gdybyśmy tutaj byli kompletnie inni, niż będziemy od poniedziałku w swoich parafiach, to jest bieda - mówił metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś, wskazując na potrzebę życia Ewangelią zarówno w szczególnym czasie Jubileuszu Młodzieży jak i w codzienności.

Mszy św. sprawowanej w trzecim dniu Casa Polonia przewodniczył metropolita krakowski senior kard. Stanisław Dziwisz. Koncelebrowali m.in. jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski oraz przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski. Obecny był ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski. Metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś nawiązał w homilii do Ewangelii dnia, gdzie jest mowa o tym, że przesłanie Jezusa zostało odrzucone w jego rodzinnym Nazarecie, co może powtarzać się także współcześnie. „To może być Jego doświadczenie, że będąc z nami, nawiedzając nas, nie jest w stanie ani nic zrobić ani niczego powiedzieć, tak żeby nas to zmieniło. Bezsilny Jezus, bezsilny Pan Bóg” - wskazał kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję