Zanim przedstawimy przebieg uroczystości obchodów jubileuszu,
warto przypomnieć sobie, czym jest parafia. Pytanie retoryczne, trochę
naiwne, bo każdy katolik należy do jakiejś parafii. Według naszej
wiedzy, parafia to najmniejsza kościelna jednostka administracyjna,
część diecezji o ściśle określonym terytorium, z pewną ilością wiernych,
proboszczem i jego pomocnikami, kościołem parafialnym i urzędem parafialnym.
Jest to określona społeczność wiernych, społeczność dążąca do celów
nadprzyrodzonych, tak jak nadprzyrodzoną instytucją jest święty Kościół
powszechny, którego cząstką jest nawet najmniejsza parafia - żywą
cząstką historycznego Ciała Chrystusowego. Każdy parafianin to żywa
cząstka Kościoła. Proboszcz jest kapłanem Chrystusowym, nauczycielem
prawd wiary, przewodnikiem dusz, szafarzem sakramentów świętych.
Jest człowiekiem, ale poświęconym na służbę Bożą w sakramencie kapłaństwa,
postawionym na czele parafii przez władze kościelne. Kościół to dom
Boży, miejsce, gdzie przebywa w Najświętszym Sakramencie Jezus Chrystus,
gdzie parafianie gromadzą się, aby uczestniczyć w publicznej modlitwie
i w Ofierze Mszy św. Parafia to rodzina. Jak ojciec, matka i dzieci
stanowią jedną całość, podobnie parafianie składają się na żywą komórkę
organizacyjną Kościoła. Sercem rodziny jest matka, która wiąże i
jednoczy całą rodzinę. Sercem parafii jest kościół parafialny, ojcem
zaś - duszpasterz. Parafia i wszystko to, co się z nią wiąże, winno
być serdeczną troską nie tylko proboszcza, ale sprawą wszystkich
parafian. To do nich należy dbałość o schludność i piękno świątyni
parafialnej, o należyte jej utrzymanie i przyozdobienie, o wyposażenie
zakrystii w bieliznę kościelną, aparaty liturgiczne, o splendor nabożeństw
i uroczystości kościelnych. Parafia łączy katolików w prawdziwą rodzinę
Bożą. Powinna tworzyć ścisłą wspólnotę, rozwijać życie religijne
i świadomość katolicką.
Jubileusz 250 lat istnienia takiej parafii pw. Zwiastowania
Najświętszej Maryi Panny obchodzono 30 czerwca 2001 r. w Zagórzu.
Uroczystości poprzedzone były renowacją misji świętych, poprzez które
ks. Michał Błaszkiewicz i ks. Zygmunt Jarzyna przygotowali duchowo
wspólnotę kościoła do przeżycia święta Jubileuszu i odpustu Nawiedzenia
Matki Bożej. Najzacniejszym gościem tej uroczystości był abp Józef
Michalik. Orkiestra dęta z Zagórza, orszak ministrantów, lektorów,
księży z sąsiednich dekanatów i parafii przeprowadzili Księdza Arcybiskupa
i asystujących mu ks. dziekana Eugeniusza Dryniaka oraz proboszcza
ks. Józefa Kasiaka przed ołtarz Najświętszej Maryi Panny Zagórskiej.
Wśród witających byli przedstawiciele parafian najmłodszych - Natalia
Strzelecka, młodzieży - Jolanta Nieznańska, Anna Dufrat, Agnieszka
Mazur, Kinga Rodkiewicz i Krzysztof Żyła. Pozostałych parafian reprezentowali
Ewa Rodkiewicz i burmistrz
Jacek Zając, a z urzędu proboszcz parafii - ks. Józef Kasiak.
Historię kościoła i kultu Matki Bożej przypomniał ks. prał. Wacław
Partyka, który 23 lata temu przybył do Zagórza i był wikariuszem
w tutejszym kościele. Jako historyk sztuki posiada ogromną wiedzę
o zabytkach sakralnych, więc przekazane informacje wzbogaciły naszą
wiedzę o początkach kościoła i parafii.
W historię parafii wpisany jest żywy kult Matki Bożej
poprzez łaskami słynący obraz przedstawiający Zwiastowanie Najświętszej
Maryi Panny, nazywanej "Panią Bieszczadzką", Nadzieją upadających
na duchu i Przyjaciółką wszystkich, którzy chcą zawierzyć jej swe
troski. W homilii Ksiądz Arcybiskup przypomniał cudowną moc Maryi
- matki Syna Bożego, która poznała ból i cierpienie. Nie odtrąca
Ona nikogo, kto się do niej zwróci z prośbą o pomoc.
W kronikach kościoła zapisane są podziękowania od tych,
którym Najświętsza Panna udzieliła swoich łask.
Uroczystościom jubileuszowym zawsze towarzyszą szczególne
przygotowania. Do tych przygotowań włączyli się: służba liturgiczna,
chór dziecięcy pod kierownictwem Ryszardy Pach, kapela "Zagórzanie",
orkiestra dęta z Zagórza oraz parafianie. Nad całością oprawy artystycznej
czuwał organista Edward Mąka. Wydano też monograficzne opracowanie
dziejów parafii pod redakcją Joanny Kułakowskiej-Lis. Końcowym akcentem
było uroczyste odśpiewanie Ciebie, Boga, wysławimy i Boże, coś Polskę
z towarzyszeniem orkiestry.
Zwykle tak kończą się relacje z ważnych uroczystości.
Jednak była to wyjątkowa uroczystość i warto przekazać jeszcze kilka
refleksji z ostatniej ławki w kościele. Jubileusz to nie tylko święto,
nowa oprawa, zaproszeni goście. To przede wszystkim dzieło zjednoczenia
we wspólnej modlitwie przy stole Pańskim, zjednoczenia w wierze i
miłości. To dzień odnowy wiary, pojednania i poczucia wspólnoty.
Stojąc przed ołtarzem, wsłuchani w słowa Pasterza, zapominamy o codziennych
troskach i pragnieniach. Czujemy tylko, że łączy nas "COŚ", czego
nie umiemy nazwać, ale to "COŚ" daje nam nowe siły i lekkość duszy.
Czujemy się zjednoczeni, silni duchem i odnowieni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu