Jeśli życie jest dobrem, to dobrem jest i śmierć,
bez której nie ma życia.
Lew Tołstoj
Ci, którzy tworzą, mimo że odchodzą, nadal żyją w dziełach, które tworzą. Żyją nie tylko w takich dziełach, jak np. książki, ale również w swoich uczniach, którzy kontynuują ich pracę i ideę. Wreszcie żyją we wdzięcznej pamięci ludzi, którzy ich znali, którzy z nimi współpracowali i przyjaźnili się.
Zgodnie z wieloletnią tradycją, w kościele rektorackim pw. Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie 4 listopada 2004 r. odprawiona została koncelebrowana Msza św. w intencji zmarłych profesorów częstochowskich uczelni wyższych. Uroczystości przewodniczył abp Stanisław Nowak, a współkoncelebransami byli: zastępca rektora Istytutu Teologicznego - ks. dr Jan Sambor, proboszcz nowo powstającej parafii akademickiej pw. św. Ireneusza - ks. Andrzej Przybylski, kapelan arcybiskupi - ks. Janusz Wojtyla oraz duszpasterz akademicki - ks. Marek Bator. Wśród uczestników Liturgii można było dostrzec pracowników nauki częstochowskich wyższych uczelni, studentów oraz osoby związane ze środowiskiem akademickim miasta Częstochowy.
W homilii, nawiązując do czytań mszalnych, Ksiądz Arcybiskup powiedział m.in.: „Przyszliśmy tutaj dlatego, że kochamy swoich profesorów. Dzięki modlitwie nie zatrzymujemy się tylko na progu śmierci, ale przekraczamy go, aby w ten sposób wyprosić im Boże miłosierdzie. Nie zostawiamy ich przy barierze śmierci, ale przekraczamy ją naszą miłością, naszą wiarą”.
Ważną częścią Liturgii była modlitwa wiernych, odczytana przez ks. Andrzeja Przybylskiego, w której wymienieni zostali nieżyjący księża biskupi oraz profesorowie, pracownicy i studenci częstochowskich wyższych uczelni.
Do głębszego przeżycia Mszy św. przyczynił się występ chórów: „Collegium Cantorum” z Politechniki Częstochowskiej pod dyrekcją Janusza Siadlaka oraz Jasnogórski Zespół Wokalny „Camerata” pod dyrekcją Przemysława Jeziorowskiego. Na organach grała Maria Czerwińska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu