Red. Lidia Dudkiewicz: - Mówi się, że nie ma dwóch identycznych liści, że nawet dwaj bliźniacy, mimo wielkich podobieństw, różnią się jednak między sobą.
Br. Stanisław Rybicki FSC: - A cóż dopiero mówić o różnorodności rasowej, językowej, nawykowej. Pan Bóg nie stwarza ludzi seryjnie, tym bardziej świętych. Przyznajemy słuszność Terencjuszowi (190-150), pisarzowi rzymskiemu, wyzwoleńcowi, z pochodzenia Kartagińczykowi, gdy z psychologiczną finezją powiada, że „gdy dwaj robią to samo, to jednak nie jest to samo”. Być naprawdę sobą, to zdobyć się na twórczą oryginalność. To zwłaszcza być wolnym od plagiatu, snobizmu. Tak dochodzą ludzie do postępu w dziedzinie sztuki, techniki, medycyny, ale też do umiejętności bycia sobą dla dobra bliskich i dalekich.
- Geniusze mają to do siebie, że pociąga ich mądrość i umiejętność ogółowi nieznana, a jednak atrakcyjna.
- I tak oto w każdej epoce, zwłaszcza za naszych czasów, jesteśmy świadkami fenomenalnych odkryć i wynalazków. Jednocześnie jednak ten sam człowiek, który stanął na księżycu, nie potrafi, albo nie chce, zapobiec groźnym kataklizmom, epidemiom, zbrodniom degradującym hańbiąco człowieka. Bywają bowiem osiągnięcia o charakterze demonicznym, bo antyludzkim, śmiercionośnym. Bezduszna cywilizacja, będąca „nieboską komedią”, nacechowana terryzmem i przyziemnością, wiedzie do terroryzmu, zamiast do uniwersalnego, prawdziwie humanistycznego zbratania. W tym względzie nauka Kościoła mówi: „Jeżeli krzewić będziemy na ziemi w duchu Pana i wedle Jego zlecenia godność ludzką, wspólnotę braterską i wolność, to znaczy wszystkie dobra natury oraz owoce naszej zapobiegliwości, to odnajdziemy je potem na nowo, ale oczyszczone ze wszystkiego brudu, rozświetlone i przemienione” (KDK 39). Tak oto trzeba realizować, zgodnie z Dekalogiem i Ewangelią, „królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju” (KDK 39).
„Gdy dwaj robią to samo, to nie jest to samo”. Dwaj? Jedni budują, drudzy burzą. Jedni są sługami cywilizacji życia, inni - cywilizacji śmierci. Jedni mają za Mistrza Tego, co powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” - tych drugich zaś polecamy Bożemu miłosierdziu.
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu