Reklama

Cmentarz dla zwierząt - w czym problem?

Niedziela warszawska 46/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż za Warszawą, w miejscowości Konik Nowy znajduje się miejsce grzebalne dla zwierząt. Idea sama w sobie wydaje się być jak najbardziej słuszna. Bo daje możliwość grzebania zwierząt tym, którzy z różnych przyczyn nie mogą tego zrobić sami. Po pierwsze dlatego, że mieszkają w centrum miasta, a po drugie z uwagi na słabszą kondycję fizyczną (nie każdy może udźwignąć na przykład sześćdziesięciokilogramowego rodweilera). Firma, która jest właścicielem miejsca pochówku dla zwierząt, za jeden pogrzeb pobiera opłatę: 250 zł. A potem ściąga jeszcze 40 zł rocznie - tzw. opłaty porządkowej. Za kolejne 50 zł. klient może również zamówić transport zwłok swego podopiecznego. I dotąd wszystko jest w porządku.
Niepokojące jest natomiast to, jakim kultem otaczane jest to miejsce przez właścicieli zwierząt. Byłem tam w niedzielę poprzedzającą uroczystość Wszystkich Świętych. Przy wejściu, jak przy każdym cmentarzu, można było kupić suszone wianki, kwiaty i znicze. Dalej wchodzi się na dosyć sporą działkę, która wygląda zupełnie jak cmentarz grzebalny. Tyle, że pomniki są tu dużo mniejsze. Ale za to o bardzo wyszukanym wyglądzie, z drogich marmurów i granitów. Nawet z wyrytymi imionami zwierząt a czasami epitafiami. No i okrągłymi fotografiami, koniecznie w sepii. Jadąc tutaj, próbowałem sobie wyobrazić, jakich ludzi spotkam i czy w ogóle ktoś tam będzie. Byłem zaskoczony, ile osób przyjechało: małżeństwa z małymi dziećmi, ludzie młodzi i starsi, z których większość wyglądała na dosyć zamożnych. Wszyscy krzątali się z miotełkami i grabkami, w nastroju pełnym powagi i zadumy.
Zacząłem się wtedy zastanawiać, jakie te osoby miały relacje z innymi ludźmi. I czy równie mocno przeżywają stratę bliskich, którzy odchodzą, czy prosto stąd pojadą na cmentarz i takie same porządki zrobią na grobach rodziców czy dziadków? A może od razu kupią tutaj znicze i kwiaty na ich mogiły?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

2024-04-30 20:33

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrony na areszt tymczasowy wobec księdza Michała Olszewskiego.

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie – tak zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. Sędzia odrzucił zależenie obrońców księdza na tymczasowe aresztowanie kapłana. Rozprawa była prowadzona w trybie niejawnym. Przed salą rozpraw pojawiło się wielu zwolenników księdza, którzy wierzą w jego niewinność.

CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja na maj: o dobrą formację sióstr zakonnych, zakonników i kleryków

2024-04-30 17:23

[ TEMATY ]

modlitwa

zakonnica

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W maju Ojciec Święty poleca naszej modlitwie kleryków, zakonników i siostry zakonne odbywających formację. Jak podkreśla w filmowej prezentacji tej intencji, każde powołanie musi być kształtowane przez łaskę Pana.

Franciszek wraca nieraz do tematu integralnego kształcenia, zwłaszcza na spotkaniach ze wspólnotami seminaryjnymi. „Nie możemy zaoferować jednolitych i gotowych odpowiedzi na dzisiejszą złożoną rzeczywistość, ale musimy zainwestować naszą energię w głoszenie tego, co najważniejsze, czyli Bożego miłosierdzia, i ukazywać je poprzez bliskość, ojcostwo, łagodność, doskonaląc sztukę rozeznawania” - zwracał uwagę papież na jednej z takich audiencji. Jak dodawał, ruchliwość i otwartość charakteryzuje nie tylko formujących, ale całą wspólnotę wiernych, która zawsze pragnie podążać za natchnieniami Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję