„Królowo Polski, nasza Matko, przybywasz do nas, by nas pocieszać, wspierać i natchnąć nową nadzieją. Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy i z tego miejsca otaczasz nas macierzyńską opieką, w tym nawiedzeniu chcemy wychwalać Twoją dobroć. […] Maryjo, otocz nas płaszczem swej macierzyńskiej miłości, broń przed złem i grzechem, wspomagaj w czynieniu dobra” - modlił się, witając Matkę Bożą, ks. Krzysztof Adamowski, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Giełczwi. „Pragniemy Cię zapewnić, że strzec będziemy świętości życia w naszych rodzinach i dochowamy wierności krzyżowi i Ewangelii”. Matka Boża przybyła do Giełczwi jako do swojej własności. Parafia przeżyła przed laty tragedię - 1 października 1989 r. spłonął doszczętnie kościół, ocalał tylko różaniec - niemy świadek tamtych i obecnych dni, wiszący obecnie przy ołtarzu i „przypominający o wielkiej mocy, jaką ma modlitwa w życiu chrześcijanina. Ta piękna świątynia jest pomnikiem głębokiej wiary i przywiązania naszych parafian do Kościoła” - mówił Ksiądz Proboszcz.
Podczas uroczystej Eucharystii, koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego, wierni modlili się o łaski dla siebie i swoich rodzin. W homilii, Ksiądz Biskup przypomniał osobę kard. Stefana Wyszyńskiego, który u stóp Pani Jasnogórskiej Bogu zawierzył losy naszego narodu. Nawiązując do słów Prymasa Tysiąclecia, zwrócił się do zebranych z pytaniem, jak ich wiara przejawia się w konkretnych postawach na co dzień. „Na ile troszczymy się o to, aby nasze życie sakramentalne było wciąż pogłębiane? Czy chodzicie na Mszę św.? Czy przyjmujecie Chrystusa do serc? Czy posyłacie dzieci na katechizację? Czy sami przekazujecie im prawdy wiary? Na ile polska rodzina troszczy się o to, aby dzieci wychowywane były w wierze katolickiej? Jak my szanujemy naszą Matkę, Panią z Jasnej Góry?” - pytał bp Miziński. Ksiądz Biskup wezwał wiernych do uczynienia „wielkiego rachunku sumienia” i zachęcił do przedstawiania wszystkich próśb Matce Najświętszej: „Trzeba nam na nowo obiecywać i przyrzekać Bogu wierność, bo tylko wtedy jest szansa dla nas i dla naszego narodu, by żyć godnie, by żyć jako przybrane dzieci Boga. O tym wszystkim przypomina nam Matka zatroskana, która przychodzi w Jasnogórskim Wizerunku Nawiedzenia. […] Złóżmy wszystkie troski, lęki i niepokoje u stóp Matki i prośmy o moc, byśmy odnawiali się i z każdym dniem pozyskiwali godność dzieci Bożych”.
Na słowa Księdza Biskupa każdy mógł odpowiedzieć indywidualnie, trwając na modlitwie przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Wierni przez całą noc czuwali przed Ikoną Jasnogórską, wypraszając wszelkie potrzebne łaski. Maryja w Ikonie Jasnogórskiej pozostała w parafii przez całą dobę, by następnego dnia pielgrzymować do parafii Wysokie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu