W pierwszej połowie listopada odeszli - niemal równocześnie - Władysław Werakso i Czesław Ginko - znani w mieście nad Odrą ludzie, zasłużeni dla parafii pw. św. Jadwigi.
Władysław Werakso, przybył do Krosna jesienią 1945 r. z rodzinnej Wileńszczyzny. W mieście nad Odrą, któremu pozostał wierny do końca swych dni, uzupełniał wykształcenie z zakresu szkoły średniej, a potem, pracując, studiował zaocznie prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, uzyskując tytuł magistra i uprawnienia radcy prawnego. W 1992 r. na prośbę ks. dziekana Mieczysława Pytki założył w Krośnie Stowarzyszenie Rodzin Katolickich i był jego wieloletnim prezesem. Bezpłatnie udzielał porad prawnych zarówno na terenie parafii, jak i we własnym domu. Pan Władysław znany był z wielkiego patriotyzmu i przywiązania zarówno do wartości narodowych, jak i katolickich. Pomagał w różnoraki sposób ubogim. Nigdy nie należał do jakichkolwiek partii, ale był wielkim orędownikiem „Solidarności”, wiążąc z jej powstaniem duże nadzieje. Zmarł w wieku 82 lat.
Czesław Ginko również pochodził z Wileńszczyzny. Dziecięce lata spędził na Syberii, deportowany tam przez sowieckie NKWD. Po powrocie do kraju początkowo mieszkał w oddalonej o 9 km od Krosna Radnicy. Od kilkunastu lat, pracując w miejscowym „Kromecie”, mieszkał w Krośnie. Ze znajomymi witał się słowami: „Szczęść Boże”. Innego pozdrowienia nie uznawał. Był aktywnym członkiem Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Gdy z różnorakich okazji odbywały się w parafii procesje, Pan Czesław zawsze czynnie w nich uczestniczył. Będąc już na emeryturze i borykając się ze zdrowiem, codziennie uczestniczył w porannych Mszach św. Wspomagał biednych i zawsze uczestniczył w zbiórkach na ich rzecz. Zmarł w wieku 69 lat.
Obydwu żegnały na cmentarzu komunalnym nieprzeliczone tłumy mieszkańców Krosna i nie tylko, oddając w ten sposób tym naprawdę zasłużonym ludziom należny hołd i uznanie dla ich dokonań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu