„Z łaski Bożej jesteśmy...”
11 grudnia roku ubiegłego członkowie SRK uczestniczyli w koncelebrowanej Mszy św. „Przyszliśmy do naszej świątyni - powiedziała Marta Przewor, prezes gorlickiego Stowarzyszenia - aby u stóp ołtarza złożyć owoce naszej służby rodzinie”. Sprawujący Eucharystię ks. dr Wiesław Szurek, wikariusz biskupa do spraw formacji, stwierdził: „Człowiekowi są potrzebne rocznice, jubileusze, bo człowiekowi jest potrzebna satysfakcja z dokonań. Mamy ogromną satysfakcję z tego, co zrobiliśmy, zwłaszcza gdy przeżywamy ją u stóp ołtarza.(…) Szczególna jednak satysfakcja napełnia ludzkie serce, kiedy trud i wysiłek dotyczy człowieka i jego najbardziej przyjaznego środowiska, jakim jest rodzina.”
Rodziny są wszędzie
Działalność Koła przybrała rozmaite formy. Prowadzą wykłady dla narzeczonych. Wspierają rodziny wielodzietne, także te zagrożone ubóstwem, nałogami, brakiem miłości. Zapewniają dwutygodniową kolonię letnią dla 70 - 80 dzieci z rodzin potrzebujących pomocy, w tym dla dziesięciorga dzieci z polskich rodzin na Ukrainie. Dzieci „kolonijne” spotykają się wiele razy: na jesiennym ognisku, zabawie andrzejkowej, św. Mikołaju, opłatku wigilijnym, z okazji świąt wielkanocnych. Trzykrotnie już Stowarzyszenie organizowało wczasy śródroczne w Piwnicznej dla 30 - 40 dzieci. Dzięki sponsorom i pracy charytatywnej członków Rodzin Katolickich młodzi mogą spędzać dwa tygodnie w przyjaznej atmosferze, a ich rodzice nie ponoszą żadnych kosztów z tym związanych.
Od lat zapraszają chór z bieckiego „Klubu Seniora”, ucząc się od nich, jak radośnie i owocnie przeżywać jesień życia. Gorlickie spotkania dla seniorów są przykładem serdecznej więzi między pokoleniami.
Członkowie Koła ogarnęli sercem tych, którzy mieszkają bardzo daleko od parafii: modlitwą i ofiarą pieniężną pomagają Misjonarzom związanym z gorlicką parafią a pracującym na Ukrainie, w Republice Środkowej Afryki oraz w Gwatemali. Od sześciu lat wyjeżdżają do polskich rodzin na Ukrainie, wspomagają tamtejszych parafian w odbudowie kościołów w Zabłotowie, Kałuszu, Buczaczu. Dzieci z parafii św. Walentego w Kałuszu i członkinie chóru jeżdżą do Gorlic, mieszkają w gorlickich rodzinach, uczestniczą w organizowanych dla nich pielgrzymkach i wycieczkach.
Codzienny trud
Dla własnej duchowej formacji członkowie Koła SRK zapraszają gości z prelekcjami, czasem przygotowują je sami. Redagują gazetkę Z Niepokalaną, a od czterech lat także dodatek Niepokalana dzieciom i rodzicom. Roztaczają patronat nad Podwórkowymi Kółkami Różańcowymi. Jeżdżą na pielgrzymki, zwłaszcza do Sanktuariów Maryjnych, na dni skupienia.
Biskup ordynariusz Kazimierz Górny w liście z okazji jubileuszu Stowarzyszenia zamieścił słowa: „Pragnę przekazać serdeczne podziękowanie za piękną działalność: świadectwo waszej pracy nie zamyka się tylko do parafii w Gorlicach. Niech służba waszego Stowarzyszenia - służba życiu - promieniuje na rodziny”.
Ksiądz dziekan prał. Stanisław Górski podziękował członkom gorlickiego Stowarzyszenia „za serca poświęcone dzieciom, ludziom, za wkład w życie parafialne", za to, że dzięki godzinom poświęcanym innym „wielu uśmiechnęło się może z radością".
Pomóż w rozwoju naszego portalu