Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: pielgrzymi szczyt rozpoczęty

Na Jasnej Górze rozpoczął się pielgrzymkowy szczyt. Aż do uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przybywać będą tysiące pątników. Ci, którzy już zakończyli rekolekcje podkreślają, że choć ze względu na upały, było bardzo trudno, to jednak spojrzenie w oczy Królowej Polski rekompensuje wszystko. Dziś dotarły pielgrzymki: ełcka, bielsko-żywiecka, krakowska. Przyjdzie jeszcze elbląska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jak się tu przychodzi, to człowiek jest przeszczęśliwy, bo się pokłoniło Tej, do której się szło. Było ciężko, bo wiadomo upał, asfalt, ale daliśmy radę. Upały dokuczały, ale pielgrzymka ma charakter pokutny i cieszyliśmy się, dziękowaliśmy za każdy dzień, za każdy ból - mówili pątnicy.

W kompani krakowskiej przyszło ok. 8 tys. osób. Ponieważ początki pielgrzymki związane są z osobą Jana Pawła II i zamachem na jego życie, to wierni szczególnie pamiętali o 40. rocznicy wyboru naszego rodaka na Stolicę Piotrową. Ks. Jan Przybocki, koordynator krakowskiej pielgrzymki, podkreślił, że droga z Wawelu do Częstochowy była podziękowaniem za pontyfikat Jana Pawła II. - Przez 27 lat modliliśmy się o zdrowie, życie dla Ojca Świętego a teraz dziękujemy. On był z nami na tej pielgrzymce, szczególnie w swoim nauczaniu – dodał. Pątnicy rozważali szczególnie słowa Jana Pawła II wypowiedziane na polskiej ziemi: niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. To w kontekście refleksji związanej z Duchem Świętym, bo On, podobnie jak na innych pielgrzymkach, był głównym „bohaterem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponieważ grupy ełckie i elbląskie pokonują ponad 500 km i są to jedne z najdłuższych pielgrzymek, idą w nich głównie młodzi. To zachęcało do szczególnej modlitwy za młodzież przed synodem biskupów i Światowymi Dniami Młodzieży w Panamie oraz do rozważań o oczekiwaniach młodych np. względem kapłanów. – By wychodzili do ludzi, okazywali to prawdziwe miłosierdzie, a nie ograniczali się tylko do świątyni – mówił Bartek. Zauważył, że „to na pielgrzymce fajnie wygląda, bo ksiądz z nami idzie. Jak np. na plebaniach są obiady, to nasz przewodnik tam nie idzie, tylko z nami spędza czas, jest z ludźmi, je to, co my wszyscy, modli się z nami, tańczy, śpiewa, wtedy buduje się tę prawdziwą więź”.

- Modlimy się o asystencję Ducha Świętego dla tych osób, które będą brały udział w synodzie o młodzieży i już w sposób duchowy przygotowujemy się do Światowych Dni Młodzieży w Panamie. Mamy nadzieję, że również i z Polski i z naszej diecezji ta młodzież tam po prostu wyruszy – powiedział ks. Łukasz Kordowski, kierownik grup ełckich.

Reklama

W 26. Pieszej Pielgrzymce Ełckiej przyszło ok. 450 osób. Najwięcej kilometrów pokonali pątnicy z Suwałk, ok. 560 km w 17 dni. Krótsze ok. 500 kilometrowe trasy przeszli wierni z: Ełku, Suwałk, Augustowa, Gołdapi i Olecka, w czasie 15 dni.

- Idziemy 17 dni, ale dla nas to jest normalne, i nie mamy takiej świadomości nawet, że inne grupy mają mniej, że one mają łatwiej – zauważył Jakub Luborecki z grupy Suwałki, który w pielgrzymce szedł po raz czwarty. Dodał, że „zachodzimy tutaj jak do domu, tu odczuwa się ciepło w sercu i coś, co pozwala nam odczuć zrealizowanie celu, osiągnięcie czegoś, do czego dążyliśmy przez dwa tygodnie, pokonując codziennie te trzydzieści parę kilometrów”. Pątnik podkreślił, że „wszystkie modlitwy, które nam ludzie ofiarowywali wraz ze swoją pomocą, właśnie tutaj zanosimy i czujemy, że spełniamy nasze zadanie”.

- W tym roku w sposób szczególny modlimy się za naszą Ojczyznę w 100-lecie odzyskania niepodległości. Dziękujemy, że jesteśmy suwerennym, wolnym narodem – powiedział ks. Łukasz Kordowski, kierownik. Zauważył, że co roku na trasie otrzymują opaski biało-czerwone, które są zakładane 1 sierpnia, żeby upamiętnić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, ale w tym roku w tych opaskach pielgrzymi też weszli przed tron Pani Jasnogórskiej.

W dymie rac na Jasną Górę weszła 27. Piesza Pielgrzymka Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Pątnicy także rozważali tajemnicę Ducha Świętego przypominając sobie, że jesteśmy wszyscy Nim napełnieni. - Wiemy, że ta Osoba jest mało znana, dlatego chcieliśmy ludziom uświadomić obecność Ducha Świętego w życiu i wskazać, że warto postępować w zgodzie z Nim, by prowadzić wartościowe życie - powiedział ks. Damian Koryciński z kierownictwa pielgrzymki.

Reklama

Wierni szli w 5 członach z: Cieszyna, Czechowic-Dziedzic, Andrychowa, Bielska-Białej i Oświęcimia. W zależności od miejsca wymarszu trasa liczyła od 150 do 180 km pokonywanych w czasie 5-6 dni. W pielgrzymce uczestniczyło 2,6 tys. osób. Do pieszych pielgrzymów dołączyła grupa rowerowa licząca 130 osób.

- Myślę, że każdy przewodnik powie, że pielgrzymowanie jest teraz budowane bardzo mocno nie tyle pod względem ilości, co jakości. Idą ludzie, którzy wiedzą, po co idą, gdzie idą - zauważył jeden z kapłanów.

W kazaniu podczas Mszy św. wieńczącą pielgrzymkę bielsko-żywiecką bp Roman Pindel przypomniał, że w życiu każdego człowieka wierzącego ważną rolę odgrywa modlitwa. Odwołując się do Księgi Proroka Habakuka zauważył, że „po prośbie, po lamentacji, po narzekaniu, musi być czas na uważne czuwanie, na oczekiwanie, na wsłuchiwanie się w to, co może być odpowiedzią Boga, na patrzenie dookoła uważnie na znaki, które Bóg może dawać, jako odpowiedź na naszą lamentację, naszą prośbę, nasze wołanie”.

2018-08-11 19:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: styl życia św. Franciszka z Asyżu lekarstwem na współczesną biedę

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Franciszkański Zakon Świeckich

Julia A. Lewandowska

W kolejnym roku jubileuszowej nowenny przed 800.rocznicą powstania, z dziękczynieniem za odnowioną regułę i w duchu jeszcze większej modlitwy za Kościół, papieża i Polskę na Jasną Górę przybyło ok. 6 tys. Franciszkanów Świeckich. Siedem białych gołębi pofrunęło do nieba z błaganiem o siedem darów Ducha Świętego.

Odnowioną regułę dla Zakonu Franciszkanów Świeckich zatwierdził 40. lat temu bł. papież Paweł VI i był to jeden z ostatnich podpisanych przez niego aktów Soboru Watykańskiego II. - Dokument dał nowy impuls do rozwoju tercjarzy i jeszcze bardziej umocnił więzy ze Stolicą Apostolską - przypomina o. Andrzej Romanowski asystent narodowy III Zakonu św. Franciszka w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję