Reklama

Temat tygodnia

Niebieska matematyka

Niedziela kielecka 10/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakie jest nasze dzisiejsze wyobrażenie o jałmużnie? Kojarzy się nam ona z biedą. A za biedę wokół nas zazwyczaj obciążamy winą kolejne nieudolne rządy, poddajemy ostrej krytyce politykę społeczną państwa. Czasem twierdzimy, że biedni, bezrobotni, głodni są sami sobie winni, ponieważ nie umieją się odnaleźć w kapitalizmie. Zdarza się, iż aby załagodzić sumienie, pozbywamy się leżącej w szafach zbędnej odzieży, oddajemy stare meble. Czy to jest już jałmużna?
Takie akty nic nie kosztują. Czasem zapominamy, że nasze wyrzeczenia nie mogą być celem samym w sobie, ale mają nieść konkretne dobro dla drugiego. O tym, czym może być jałmużna, my - dorośli możemy się uczyć od najmłodszych, którzy na czas Wielkiego Postu odmawiają sobie drobnych przyjemności, rezygnują ze słodyczy czy kina. Zaoszczędzone w ten sposób drobne odkładają do puszek Caritas na charytatywne dzieło jałmużny wielkopostnej. Do takich akcji przyłącza się każdego roku wiele dzieci z naszej diecezji i z całej Polski. One już wiedzą, jaką wartość może mieć biblijny wdowi grosz.
Czy pamiętamy, że jałmużna według zaleceń Kościoła, obok modlitwy i postu, jest ważnym środkiem do przemiany serca - przemiany, do której w Wielkim Poście jesteśmy wszyscy wezwani?
Okazji do spełniania dobrych uczynków nie brakuje. Wystarczy podnieść oczy i rozejrzeć się wkoło. Ubodzy żyją obok. Ponad 20-procentowe bezrobocie w kraju, tysiące rodzin żyjących na skraju ubóstwa i tysiące dzieci, które obiad jedzą raz w tygodniu, a czasem rzadziej.
Jałmużna według zaleceń Ewangelii ma być naszym cichym darem, bo w niebieskiej matematyce nie liczą się spektakularne gesty hojności, podyktowane chęcią rozgłosu. Nasze dobre czyny winny się rodzić z autentycznej potrzeby serca, które potrafi dostrzec ludzką biedę w najbliższym otoczeniu i wyjść jej bezinteresownie naprzeciw: dobrym słowem, chwilą obecności, podaną ręką, a czasem, jeśli trzeba, pomocą finansową.
„Ubogich zawsze mieć będziecie” (por. Mk 14, 7) - mówi Jezus do swoich uczniów. A człowiek, który lubi zadawać pytania, zastanawia się, dlaczego Bóg dopuszcza istnienie biedy i nędzy, rażącego ludzkie oko niedostatku? Odpowiedzią może być kolejne pytanie. O ile my sami bylibyśmy ubożsi, gdybyśmy nie potrafili, ani nie mieli okazji do czynienia dobra, jeśli nie umielibyśmy dostrzec brata w potrzebie czy płaczącego obok głodnego dziecka? Może więc z miłości do człowieka, dlatego aby nie zubożyć jego natury?
Dawca dobra paradoksalnie zyskuje więcej niż jego odbiorca. W chwili, kiedy tracimy skromną część, poświęcając komuś swój czas, dając komuś wsparcie w trudnym momencie życia, zyskujemy o wiele większe dobra - takie, których nie da się nabyć za żadne pieniądze - czyjąś przywróconą nadzieję, uśmiech, radość nakarmionego dziecka, spokój matki, która dziś może dzięki czasem naszej przysłowiowej złotówce ugotować obiad, kupić buty.
I w ten sposób, inwestując czasem wydawałoby się mało, zakładamy sobie „niebieską lokatę”, w której zysk gwarantuje nam sam Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem Niepokalane Poczęcie

[ TEMATY ]

Matka Boża

Lourdes

Adobe.stock.pl

Maryja wypowiada w miejscowym dialekcie słowa, które dla wizjonerki były zupełnie niezrozumiałe. „Que soy era Immaculada Councepciou” – „Jestem Niepokalane Poczęcie”. Dziewczynka biegnie do swego przyjaciela i kronikarza objawień pana Estrade, by zadać mu pytanie, co oznaczają te dziwne słowa. Gdy słyszy wyjaśnienie, opanowuje ją niezwykła radość, która nigdy już jej nie opuści...

Lourdes. Już pierwsze objawienia sprawiły, że wokół groty zaczęły się gromadzić pogrążone w modlitwie tłumy. Wszystko zaczęło się w 1858 r...

CZYTAJ DALEJ

Mistrz katechezy

2024-04-09 14:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Cezary Bus

Św. Cezary Bus

Ten święty pokazuje, że nauczanie wiary powinno być przystępne i wymaga udziału rodziców.

Cezary Bus żył w czasach duchowego zamętu, gdy wraz z początkiem reformacji Europa pogrążyła się w politycznym, społecznym i religijnym kryzysie. Również w jego życie wkradł się duchowy chaos, gdy jako młodzieniec wstąpił do gwardii królewskiej – światowość, w której się zatracił, przyćmiła myśl o Bogu. Ten stan rzeczy odmieniła ciężka choroba, na którą zapadł – miał wówczas czas na przemyślenie swego postępowania. Właśnie wtedy odkrył w sobie powołanie do stanu duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję