Reklama

Utalentowani pacjenci

Niedziela lubelska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chorzy na schizofrenię nie przestają być ludźmi. Choroba może nawet uwypuklić talenty, jakie w sobie ukrywają. Dowodem na to była po raz pierwszy zorganizowana przez Środowiskowy Dom Samopomocy " Misericordia" wystawa prac plastycznych podopiecznych tej placówki. Kilkadziesiąt barwnych obrazów można było podziwiać w Wojewódzkim Doku Kultury w Lublinie w dniach 10 - 31 października br. Pretekstem do ich prezentacji był obchodzony 10 października Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.

Otwarciu wystawy towarzyszył uroczysty wernisaż. Wzięło w nim udział około 50 podopiecznych ŚDS "Misericordia" w Abramowicach, w większości autorów prezentowanych prac. Przybyły także rodziny chorych, byli ich opiekunowie i terapeuci, w tym psycholog ŚDS - Hanna Plisiecka oraz dyrektor ŚDS - Karol Czachajda. Po części oficjalnej, podczas której podkreślano ważność takich imprez, służących integracji chorych z ludźmi zdrowymi, nastąpiło indywidualne zwiedzanie wystawy, po którym udano się na poczęstunek. Przy kawie i ciastkach chorzy i ich przyjaciele w ożywionych rozmowach wymieniali uwagi na temat wernisażu oraz wrażenia dotyczące poziomu artystycznego obrazów. Część oficjalną oraz czas oglądania wystawy uświetnił i uprzyjemnił występ młodego pianisty i muzykoterapeuty Arkadiusza Sadowskiego. Zagrał on wiele utworów muzyki klasycznej, m.in. utwory Fryderyka Chopina. Uroczysty charakter całego przedsięwzięcia podkreślał sam wygląd artysty, który w czarnym, eleganckim garniturze, zasiadając przy czarnym fortepianie prezentował się niezwykle okazale.

Obrazy w większości miały charakter tzw. martwych natur. Odznaczały się żywą, kontrastową kolorystyką. Ich autorzy często inspirowali się kompozycjami bardzo znanych malarzy, jak np. van Gogh. - Nasi podopieczni nie zajmują się jednak kopiowaniem, tylko w sposób dowolny przetwarzają znane im już motywy - tłumaczyła opiekunka pracowni dekoratorskiej Barbara Maślik. Pani Barbara zaznacza, że zanim chory na schizofrenię podda się nowoodkrytej pasji, musi przełamać wiele wewnętrznych oporów. Przede wszystkim wstyd i przekonanie, że z pewnością nie posiada uzdolnień artystycznych. - Te same wątpliwości przeżywają wszyscy: i ekspedientki, inżynierowie czy pracownicy naukowi. Zajmowanie się sztuką jest dla ludzi dotkniętych schizofrenią rodzajem terapii. - Poprawia się stan psychiczny naszych podopiecznych, poprawia się ich kontakt z rodziną i generalnie relacje międzyludzkie - wyjaśnia psycholog, Hanna Plisiecka. Namalowany obraz jest bowiem powodem do zadowolenia. Chorzy więc zyskują poczucie większej wartości siebie, odzyskują poczucie własnej godności, rozwijają się. Do takich rezultatów przyznaje się pan Bogdan Frącz. Mechanik z zawodu, od dwóch lat w ramach rehabilitacji maluje bardzo dekoracyjne, choć płaskie martwe natury i malarskie, pełne powietrza pejzaże. Działalność artystyczna chorych, a zarazem podopiecznych SDŚ "Misericordia", ma jeszcze jeden wymiar. - Pozwala im ona przełamać izolację, w której znaleźli się jako chorzy na schizofrenię - mówi H. Plisiecka. - Pozwala pokazać innym, że nadal są ludźmi. Pomaga obalić mit funkcjonujący w społeczeństwie, że są niebezpieczni.

Dokładnie te same idee przyświecały samemu pomysłowi zorganizowania wystawy prac dotkniętych chorobą umysłową. One też zresztą są powodem obchodzenia takich dni jak Dzień Zdrowia Psychicznego. W przygotowanie wystawy szczególnie zaangażowały się Barbara Maślik i Urszula Wójcik, zatrudnione w SDS. Są profesjonalistkami, pani Barbara jako artysta plastyk, pani Urszula jako absolwentka Wydziału Artystycznego UMCS. Obie przyznają, że kiedy kilka lat temu zaczynały pracę w "Misericordii", ogarniał je niepokój, czy dadzą sobie radę. Teraz z autentyczną pasją opowiadają o przemianach, jakie zachodzą w chorych, dorosłych ludziach pod wpływem czynnego kontaktu ze sztuką.

Nie wszystkie prace podopiecznych SDŚ zostały pokazane. Ze względu na ograniczoną powierzchnię ekspozycji zrezygnowano m.in. z wyrobów ceramicznych. Być może będzie szansa zobaczyć je za rok na kolejnej wystawie, czego sobie i podopiecznym Środowiskowego Domu Samopomocy "Misericordia" serdecznie życzymy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

86 lat temu wojska niemieckie zaatakowały RP – początek II wojny światowej

86 lat temu, 1 września 1939 r., niemieckie wojska bez wypowiedzenia wojny o świcie przekroczyły na całej długości granice RP. Osamotniona Polska mimo bohaterskiego oporu trwającego ponad pięć tygodni nie mogła skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji przeprowadzonej 17 września.

„Zniszczenie Polski jest naszym pierwszym zadaniem. Celem musi być nie dotarcie do jakiejś oznaczonej linii, lecz zniszczenie żywej siły. Nawet gdyby wojna miała wybuchnąć na Zachodzie, zniszczenie Polski musi być pierwszym naszym zadaniem. Decyzja musi być natychmiastowa ze względu na porę roku. Podam dla celów propagandowych jakąś przyczynę wybuchu wojny. Mniejsza z tym, czy będzie ona wiarygodna, czy nie. Zwycięzcy nikt nie pyta, czy powiedział prawdę, czy też nie. W sprawach związanych z rozpoczęciem i prowadzeniem wojny nie decyduje prawo, lecz zwycięstwo. Bądźcie bez litości, bądźcie brutalni” - słowa te wypowiedział Adolf Hitler na naradzie dowódców w przededniu podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Planowany atak miał nastąpić 26 sierpnia, ale pod wrażeniem zawarcia 25 sierpnia sojuszu polsko-brytyjskiego Hitler zdecydował się na jego odwołanie. W ciągu kilku następnych dni Niemcy kontynuowali przygotowania do ataku i spreparowali pretekst do wojny w postaci prowokacji w radiostacji gliwickiej.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: Aktywiści klimatyczni pomazali kościół Sagrada Familia w Barcelonie

2025-09-01 12:55

[ TEMATY ]

Barcelona

Sagrada Família

x.com zrzut ekranu

Dwóch aktywistów klimatycznych pomazało w niedzielę barwnikiem fasadę słynnego kościoła Sagrada Familia w Barcelonie. Według aktywistów, akcja miała na celu zwrócenie uwagi na problem pożarów lasów w Hiszpanii.

„Chcemy zaprotestować przeciwko współudziałowi różnych rządów w pożarach, które spustoszyły Półwysep Iberyjski tego lata” – napisała na platformie X organizacja Futuro Vegetal, odpowiedzialna za te haniebne czyny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję