Spotkanie, podzielone na część wykładową, panelową, warsztatową i recytację poezji miłosnej w wykonaniu Krzysztofa Kolbergera, wzbudziło ogromne zainteresowanie. Wśród prelegentów znaleźli się: dr Dorota Kornas-Biela (KUL), dr Bożena Śpila (AM w Lubinie), dr Mariusz Jędrzejko (Wyższa Szkoła Humanistyczna w Pułtusku), ks. Arkadiusz Nowak (Krajowe Centrum ds. AIDS), prof. Krystian Wojaczek (Uniwersytet Opolski), Wojciech Tomczyński (Stowarzyszenie Wolontariuszy wobec AIDS „Bądź z nami”), dr Paweł Skrzydlewski (KUL) i Conrado Moreno (Collegium Civitas).
Potrzeba szacunku
„Przeglądając czasopisma młodzieżowe, czy strony internetowe, rzuca się w oczy przeświadczenie o tak ścisłym powiązaniu seksu i szczęścia, że wydaje się, iż nie istnieje jedno bez drugiego” - mówiła dr Dorota Kornas-Biela, tymczasem „seks nie jest szczęściem, ale może prowadzić do szczęścia”. Prelegentka zaznaczyła, że „szacunek do seksualności własnej oraz drugiej osoby chroni i buduje nas samych. Trudno bowiem myśleć radośnie o sobie, swoim życiu, jeśli człowiek odnosi się z pogardą do spraw związanych z seksualnością; trudno myśleć pozytywnie o swojej przyszłości, jeśli własna przeszłość i pochodzenie budzi negację i wstręt, trudno miłować Boga, jeśli zaprzecza się Jego obecności w fizycznej bliskości dwojga ludzi i taka bliskość budzi odrazę. Inaczej mówiąc, postawa szacunku wobec seksualności jest wyrazem szacunku dla siebie jako istoty płciowej, a szacunek ten otwiera nas i na innych i na Boga” - dodała. Dr Kornas-Biela wskazała także warunki, których przestrzeganie w małżeństwie pomaga w tym, by seks prowadził do szczęścia - to miłość, prostota, ścisła więź psychiczno-duchowa, czas na rozwój miłości i jej seksualnych wyrazów, rytuały wyrażania kontaktu i miłości, wyłączność bazująca na więzach, które łączą z tą osobą, wierność, tęsknota i odpowiedzialność.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Godność osoby
„Żeby mówić o dojrzałości seksualnej człowieka i wychowaniu człowieka ku niej, trzeba rozumieć, kim jest człowiek, co to znaczy być człowiekiem i z tej perspektywy dopiero można rozważać, czym jest dojrzałość seksualna” - podkreślali prelegenci. „Jeśli chcemy zrozumieć seksualność człowieka, musimy mieć na uwadze to, że człowiek jest osobą, a to znaczy, że jest bytem, który w sobie posiada pewną jedność, który działa za pośrednictwem swojego rozumu i woli, który nie powstaje w wyniku jedynie przemian biologicznych, ale ma swoją rację bytu w stwórczym działaniu Boga, który w łonie matki powołuje do istnienia duszę ludzką stanowiącą materię do bycia osobą”. Zaznaczono także, iż „seksualność człowieka jest zaproszeniem Boga do współkreacji, do współpracy w zaistnieniu nowego człowieka. Wychowanie do dojrzałej seksualności musi koniecznie prowadzić przez odkrycie prawdy o człowieku jako osoby”.
Reklama
Dramat prostytucji
Dr Mariusz Jędrzejko mówił, że przeprowadzone badania dowiodły, iż prostytucja nie jest wynikiem biedy czy przymusu i nie ma wyłącznie podłoża ekonomicznego, ale jest podejmowana w wyniku świadomej i dobrowolnej decyzji kobiety lub mężczyzny. Parają się nią ludzie nie z tzw. marginesu społecznego, ale z tzw. dobrych rodzin o wysokim statusie ekonomicznym, którzy traktują prostytucję jako zawód niczym nieróżniący się od innych, a nie jako zło. „Osoby prostytuujące się chcą odnieść sukces życiowy, mieć rodziny i żyć w małżeństwie, ale szukając tej normalności, schodzą na drogę deprawacji i decydują się sprzedać siebie, żeby za wszelką cenę odnieść sukces” - mówił dr Jędrzejko. „Nie dostrzegają wtedy, że prostytucja niszczy trzy fundamentalne wartości: dobro, prawdę i piękno, w wyniku czego następuje fizyczna, psychiczna i duchowa deprawacja człowieka”. Prelegent przedstawił zatrważające statystyki, według których w agencjach towarzyskich prostytuują się coraz młodsze kobiety - najczęściej w wieku 16-18 lat. W większych miastach w ten sposób „pracują” kobiety z małych miast lub wiosek, które traktują to jako możliwość łatwego zarobku. Prelegent zaznaczył także powiązanie zorganizowanych grup przestępczych z agencjami towarzyskimi.
Reklama
Siła uzależnienia
Jak zaznaczyła dr Bożena Śpila: „uzależnienie od seksu, posiadające podobne cechy i mechanizmy jak w przypadku innych uzależnień, jest typem nadmiernego popędu seksualnego i formą dewiacji seksualnej, w których charakterystyczna jest nawrotowość objawów i mieszczą się pod tym pojęciem różne rodzaje zaburzeń seksualnych”. Prelegentka stwierdziła, iż erotomania podobnie jak inne nałogi ma podłoże genetyczne (u 87% badanych któreś z rodziców jest uzależnione od czegokolwiek), rodzinne (rodziny rygorystyczne obyczajowo z niskim poczuciem wartości, perfekcjonistyczne, odizolowane od innych), neurobiologiczne (zmiany w mózgu) i społeczne (forma nadużycia seksualnego). Prelegentka podkreśliła, że seksoholozim jest metodą radzenia sobie z niechcianymi, przykrymi przeżyciami, pozwalając nie przeżywać ich i unikać bólu psychicznego, który zaczął się w okresie dzieciństwa czy dojrzewania i jako bagaż jest niesiony przez dorosłych. Mitem jest, że zranienia powstałe w dzieciństwie są zamkniętym rozdziałem życia, ponieważ dla uzależnionych te wspomnienia i uczucia służą jako mechanizm spustowy dla zachowań seksualnych, są sposobem radzenia sobie z tymi napięciami, a wzorce rodzinne nieświadomie rządzą nadal ich zachowaniami.
Weekend dla małżeństw
Fraternia Kana i Wspólnota Chemin Neuf zaprasza w dn 9-10 kwietnia br. na weekend dla małżeństw „Czułość i seksualność w małżeństwie”. Weekend odbędzie się w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym (ul. Podwale 15) w Lublinie. Rozpoczęcie: 9 kwietnia o godz. 11.00, zakończenie: 10 kwietnia o godz. 16.00. Koszt: 25-35 zł od osoby. Szczegółowe informacje: Sekretariat Kana, ul. Miączyńska 17, 02-637 Warszawa; tel. (022) 844-93-13; e-mail ccn-kana@go2.pl.
Grupa wsparcia
Osoby uzależnione od seksu mogą uzyskać pomoc w anonimowej grupie wsparcia, która spotyka się w niedziele o godz. 10.30 w kościele Ojców Kapucynów na Poczekajce w Lublinie. Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu (081) 525-25-58.