Reklama

Życie jest weselsze

Niedziela kielecka 15/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przejeżdżając przez małą miejscowość Brzostków, trudno nie zauważyć drewnianego domu, o niecodziennym wyglądzie. Pomalowany w kwiatki budynek wyraźnie kontrastuje ze „smutnymi” zwykłymi domami.
Dom pomalował w ubiegłym roku pan Stanisław. Jak sam twierdzi, „stary dom brzydko wyglądał, więc chciał go upiększyć”. Żeby się wyróżniał wśród innych, trzeba było go pomalować nietypowo - jeden kolor to za mało - stwierdził i pomalował dom w kwiatki. Wyszło nieźle. Żona pana Stanisława, Bogusława, uśmiecha się potwierdzając, że rzeczywiście wszystkim ten dom się podoba.
Mieszkali z mężem z dala od głównej drogi. Sami wszystkiego się dorobili. Dom i gospodarstwo wybudowali od podstaw. Pan Stanisław ma „smykałkę do wszystkiego” - sam wybudował dom, wcześniej zrobił pustaki. Zna się na stolarstwie, ciesielce, murarstwie, więc budowa poszła mu sprawnie.
Razem przeżyli 56 lat. Nie było łatwo - jak w życiu. Z czasem zrozumieli, że nie są już tak sprawni jak dawniej, więc postanowili, że kupią jakiś dom przy głównej drodze, skąd bliżej jest „do ludzi i do sklepu”.
Dom był stary i „smutny”. W ubiegłym roku pan Stanisław podjął decyzję, że dom pomaluje. Skąd takie wzory? Skąd pomysł? Potęga mediów jest wielka - część wzorów pan Stanisław zobaczył w telewizji, a resztę komponował „według siebie, według swojego gustu i rozumu”. Uśmiecha się, podkreślając z dumą: „za co się wezmę, to mi wychodzi”.
Efekt jest taki, że miał już propozycje, aby pomalować domy kilku osobom. Niestety, jak stwierdził, „nie weźmie się za tę pracę, ponieważ nie ma siły i czasu” - tylko jego dom, będzie więc „wesołym domem”. Nie ma co ukrywać, „życie w takim domu jest weselsze”.
Z mężem zgadza się pani Bogusława. Jest zadowolona z wielkiego zainteresowania „kolorowym domem” tak wielu osób. Często przed budynkiem zatrzymują się samochody, nie tylko Polaków. Czasem zagraniczni goście, którzy fotografują dom z każdej strony.
Dom państwa Plutów to obowiązkowy przystanek dla pielgrzymów, którzy idą do Częstochowy z różnych miast. Takiego zainteresowania się nie spodziewali.
Pan Stanisław przyznaje, że nigdy wcześniej nie malował, ani nie uczył się malowania. Śmieje się, mówiąc: „jak byłem mały, to najwyżej malowałem jak każde dziecko po ścianach w pokoju”. Dziś maluje zewnętrzne ściany. Gospodyni zadecydowała, że trzeba namalować lilie, a pan Stanisław „sam z siebie” wymalował na jednej ze ścian dwa okna, które wyglądają jak prawdziwe.
Co tu dużo mówić, stwierdzają zgodnie: „latem, jak się wyjdzie na dwór, to weselej spojrzeć na dom, a i zimą mają tu, w Brzostkowie, trochę lata”. Święta prawda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Mikołaj - „patron daru człowieka dla człowieka”

Niedziela łowicka 49/2004

[ TEMATY ]

święty

WD

Obraz św. Mikołaja w ołtarzu głównym

Obraz św. Mikołaja w ołtarzu głównym

6 grudnia cały Kościół wspomina św. Mikołaja - biskupa. Dla większości z nas był to pierwszy święty, z którym zawarliśmy bliższą znajomość. Od wczesnego dzieciństwa darzyliśmy go wielką sympatią, bo przecież przynosił nam prezenty. Tak naprawdę zupełnie go wtedy jeszcze nie znaliśmy. A czy dziś wiemy, kim był Święty Mikołaj? Być może trochę usprawiedliwia nas fakt, że zachowało się niewiele pewnych informacji na jego temat.

Około roku 270 w Licji, w miejscowości Patras, żyło zamożne chrześcijańskie małżeństwo, które bardzo cierpiało z powodu braku potomka. Oboje małżonkowie prosili w modlitwach Boga o tę łaskę i zostali wysłuchani. Święty Mikołaj okazał się wielkim dobroczyńcą ludzi i człowiekiem głębokiej wiary, gorliwie wypełniającym powinności wobec Boga. Rodzice osierocili Mikołaja, gdy był jeszcze młodzieńcem. Zmarli podczas zarazy, zostawiając synowi pokaźny majątek. Mikołaj mógł więc do końca swoich dni wieść dostatnie, beztroskie życie. Wrażliwy na ludzką biedę, chciał dzielić się bogactwem z osobami cierpiącymi niedostatek. Za swoją hojność nie oczekiwał podziękowań, nie pragnął rozgłosu. Przeciwnie, starał się, aby jego miłosierne uczynki pozostawały otoczone tajemnicą. Często po kryjomu podrzucał biednym rodzinom podarki i cieszył się, patrząc na radość obdarowywanych ludzi. Mikołaj chciał jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga. Doszedł do wniosku, że najlepiej służyć Mu będzie za klasztornym murem. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej dołączył do zakonników w Patras. Wkrótce wewnętrzny głos nakazał mu wrócić między ludzi. Opuścił klasztor i swe rodzinne strony, by trafić do dużego miasta licyjskiego - Myry.
CZYTAJ DALEJ

Niech w te święta nikt nie będzie głodny - Caritas rusza ze świąteczną zbiórką żywności “Tak. Pomagam"

2025-12-05 16:33

[ TEMATY ]

Caritas

mat. pras. Caritas AW

Caritas Polska zaprasza do udziału w zbiórce żywności „Tak, Pomagam!”, która odbędzie się 5 i 6 grudnia w sklepach w całej Polsce. Dotychczas, w 26 edycjach, zebrano blisko 8 500 ton żywności, która trafiła do około 1,5 miliona osób. W najbliższy piątek i sobotę, w blisko 2 tys. sklepów w całej Polsce, wolontariusze będą zbierać produkty o długim terminie przydatności do spożycia. Twoje wsparcie jest niezbędne, aby przygotować paczki świąteczne dla 50 tysięcy potrzebujących.

Niewidzialny dramat seniorów i codzienne dylematy
CZYTAJ DALEJ

Książka otwiera dziecięcy świat – o sile literatury najmłodszych

2025-12-06 16:07

Materiał sponsorowany

Kiedy wieczorem siadasz z dzieckiem na kanapie, otwierasz książkę i zaczynasz czytać, dzieje się coś więcej niż tylko opowiadanie historii. W tych spokojnych chwilach budujecie wspólnie fundamenty przyszłości małego człowieka, kształtujecie jego wyobraźnię i uczcie rozumienia świata. Książki dla dzieci to znacznie więcej niż kolorowe kartki z obrazkami – to klucz do rozwoju, narzędzie poznawania emocji i mosty łączące pokolenia.

Już od pierwszych miesięcy życia kontakt z książką stymuluje rozwój mózgu dziecka. Słuchanie rytmicznych rymowanek i prostych opowieści wspiera rozwój mowy, wzbogaca zasób słownictwa i uczy rozpoznawania dźwięków języka. Badania pokazują, że dzieci, którym regularnie czyta się głośno, rozpoczynają naukę czytania z większą łatwością i osiągają lepsze wyniki w szkole.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję