Red. Lidia Dudkiewicz: - Tak to się w życiu układa. Nie jest to jednak „ślepy los”. Wierzymy bowiem w Bożą Opatrzność, która kieruje dziejami człowieka, narodów, ludzkości.
Br. Stanisław Rybicki FSC: - W życiu i w przyrodzie występują ustawiczne zmiany, uzależnione zawsze od ustalonych planów Bożych, przeciwko którym człowiek na próżno się buntuje. Po cierpieniach i smutnych doświadczeniach następuje zazwyczaj odprężenie. Wymownie o tym mówi Biblia w filozoficznej, ale przez Ducha Świętego natchnionej, Księdze Koheleta. Wszystko ma swój czas. Dzieje pojedynczych ludzi bywają obrazem dziejów ludzkości. Są to dzieje grzechu i dzieje zbawienia. Bardziej dzieje grzechu czy dzieje zbawienia? Wbrew pozorom - bardziej dzieje zbawienia, dzięki Panu Bogu bogatemu w miłosierdzie. Stąd konieczność trudnego ewangelicznego optymizmu. Stąd potrzeba aprobaty cnoty nadziei, bez której życie byłoby klęską.
- Naśladujmy więc postawę Stworzyciela nieba i ziemi, który „widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1, 31).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Nie znaczy to, że mamy być bezkrytyczni, bezmyślni, niewrażliwi na to, co się dzieje w naszym życiu i w życiu bliźnich. Byłoby to rezygnacją z poszukiwania prawdy, dobra i piękna zgodnie z wolą Bożą. Chodzi o to, abyśmy jako dzieci Boże harmonijnie wiązali sprawy ludzkie z nadprzyrodzonymi, działania doczesne, horyzontalne z religijnymi, wiodącymi nas ku życiu wiecznemu. Jako ludzie z łaski Bożej wierzący - powierzamy swój los Bożej Opatrzności.
Warunkiem udziału w dobrach Królestwa jest wewnętrzne odrodzenie, pochodzące z łaski Bożej i prowadzące do życia nie tylko naturalnego, ale też nadprzyrodzonego. Te dwie rzeczywistości antropologiczne - ciało i duch - reprezentują dwa przeciwstawne sposoby istnienia: ludzko-doczesny i bosko-wieczny. To coś o wiele więcej niż „taki oto los spraw ludzkich”. W języku łacińskim brzmi to jeszcze dostojniej: „Haec est rerum humanarum conditio”.
- Sednem naszej refleksji o sprawach ludzkich jest wzrost.
- O wzroście naturalnym mówi nam już Księga Rodzaju słowami: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1, 28). O tym wzroście jest tam mowa także w znaczeniu nadprzyrodzonym: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam” (Rdz 1, 26). Te słowa głoszą, że ludzie, a więc i ich los, są osobnym dziełem Boga-Stwórcy, że człowiek jest istotą nie tylko cielesną, lecz również duchową. Dzieje się to zwłaszcza dzięki Jezusowi Chrystusowi, w którym razem z Nim mówimy do Boga: „Ojcze nasz”. Oto jaki jest los spraw ludzkich.
- Dziękuję za rozmowę.