Pierwsza część sesji odbyła się w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana. Przybyli pracownicy Kurii, księża dziekani, proboszczowie, władze Wyższego Seminarium Duchownego i innych instytucji diecezjalnych. Abp Głódź zawierzył Bogu Kościół warszawsko-praski, a także dziedzictwo pontyfikatu Jana Pawła II i to wszystko, co diecezja zawdzięcza Papieżowi-Polakowi. Po akcie zawierzenia księża odśpiewali dziękczynny hymn Ciebie Boga wysławiamy.
Potem wrócono do pamiętnego dnia 13 czerwca 1999 r., kiedy to Ojciec Święty odwiedził diecezję warszawsko-praską. Biskup senior Kazimierz Romaniuk odczytał powitanie skierowane wówczas do Ojca Świętego przed katedrą. Słowa Papieża przypomniał bp Stanisław Kędziora, a ks. prał. Stanisław Kuć mówił o pobycie Jana Pawła II w Radzyminie. Tę część sesji zakończyła modlitwa w intencji zmarłego Papieża.
Następnie w kaplicy kurialnej, abp Sławoj Leszek Głódź zapoznał księży z pismem Sekretariatu Episkopatu Polski, w którym biskupi wyrazili wiernym podziękowanie za świadectwo miłości i przywiązania do Ojca Świętego.
Z kolei ks. prał. Romuald Kamiński, kanclerz Kurii Warszawsko-Praskiej odczytał polskie tłumaczenie dokumentów Jana Pawła II dotyczących diecezji warszawsko-praskiej: bullę ustanawiającą ten Kościół lokalny, bulle nominacyjne dla jej pasterzy - bp. Kazimierza Romaniuka i abp. Sławoja Leszka Głódzia oraz nominacje dla biskupów pomocniczych. Przypomniana też została treść dokumentu zezwalającego na powołanie Kapituły Katedralnej oraz wynoszącego katedrę do godności bazyliki mniejszej.
Ks. kanclerz Kamiński przypomniał, że starania o nadanie katedrze tego tytułu trwały dość długo i - mimo początkowych trudności - zakończyły się ostatecznie powodzeniem. Obecnie - jak podkreślił abp Głódź - Kongregacja ds. Sakramentów i Kultu Bożego nie podnosi już kościołów katedralnych do rangi bazylik. Warszawsko-praska katedra otrzymała to wyróżnienie jako jedna z ostatnich na świecie.
Podczas sesji bp Kazimierz Romaniuk poinformował, że na dzień przed swoją śmiercią, 1 kwietnia 2005 r. Ojciec Święty udzielił błogosławieństwa rodzinom czytającym Biblię Warszawsko-Praską. Jej nowe wydanie właśnie ukazało się na rynku wydawniczym. Był to z pewnością ostatni podpis, jaki Jan Paweł II złożył za swojego życia. Biskup Senior opowiedział też o wizycie Ad limina Apostolorum w Rzymie w lutym 1998 r.
Do swojej - i bp. Stanisława Kędziory - wizyty u Ojca Świętego w styczniu br. nawiązał abp Sławoj Leszek Głódź, który zwrócił uwagę na duże zainteresowanie Ojca Świętego diecezją warszawsko-praską.
Ksiądz Arcybiskup zachęcił księży, aby czerpali z nauczania Jana Pawła II, „tego swoistego orędzia”, które wygłosił do diecezji warszawsko-praskiej 13 czerwca 1999 r. Ogromnie bogate w treści, skierowane jest ono do rodziców, księży i wszystkich ludzi świeckich.
W dyskusji podkreślano potrzebę kultywowania pamięci o Cudzie nad Wisłą. Abp Głódź powiedział, że pomnik ks. Ignacego Skorupki, który stanie przed katedrą, będzie wotum wdzięczności duchowieństwa dla tego bohaterskiego kapłana. Bp Romaniuk nawiązał do inicjatywy kombatantów z Kanady i USA, którzy przed kilku laty ufundowali pomnik gen. Józefa Hallera w Ossowie i mają zamiar zbudować tamże mauzoleum. Ks. prał. Wiesław Kalisiak postulował nawiązanie ścisłego kontaktu z dyrektorami szkół w sprawie programu edukacyjnego dotyczącego wydarzeń roku 1920. Ks. prał. Józef Kamiński wspomniał o organizowanych od kilku lat w Ossowie - z inicjatywy Szkoły im. Marynarki Wojennej w Wołominie - Mszach św. w rocznicę zaślubin gen. Hallera z morzem.
Bp Stanisław Kędziora nawiązał do śmierci Jana Pawła II i reakcji na nią Polaków. - Doświadczamy, że powiew Ducha poszedł przez ludzi. Najbardziej zaangażowała się młodzież, ale także władze oświatowe. Np. Biuro Edukacji zorganizowało spotkanie modlitewne przedstawicieli szkół Warszawy. Chodzi o to - podkreślił bp Kędziora - żeby ten powiew wykorzystać i utrzymać. Ksiądz Biskup dodał, że w tych dniach były przypadki spowiedzi i nawróceń po 50 a nawet 60 latach!
Ks. kanclerz Romuald Kamiński apelował o zwrócenie w pracy duszpasterskiej szczególnej uwagi na rodzinę. Duży procent związków pozostaje bez sakramentu małżeństwa, a nawet bez związku cywilnego. Potrzebna tu jest poważna refleksja, a nawet opracowanie specjalnego programu, który umożliwi pomoc młodym małżeństwom i znalezienie wyjścia z różnych trudnych sytuacji.
Inni księża sygnalizowali potrzebę powołania grup panelowych, które mogłyby dokonać analizy najważniejszych problemów duszpasterskich. Poruszono sprawę powołań kapłańskich i zakonnych, katechez dla dorosłych, włączenia się wolontariatu w pomoc dla ludzi samotnych. Jeden z kapłanów zwrócił uwagę na wpisy do ksiąg kondolencyjnych wyłożonych po śmierci Jana Pawła II. - Tam są cudowne myśli na cały rok naszej pracy duszpasterskiej - dodał.
W słowie końcowym abp Sławoj Leszek Głódź zwrócił uwagę na wielowiekową więź Polski ze Stolicą Apostolską. Za wierność Rzymowi płaciliśmy nieraz wielką cenę (unici podlascy, czasy stalinowskie). To prawda, że za pontyfikatu Jana Pawła II byliśmy bardziej dumni, głośni, szczęśliwi. Ale trzeba pamiętać, że gdy Paweł VI wypowiedział w języku polskim pozdrowienie „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” to Polacy również wiwatowali. Z pewnością rozpocznie się nowe pielgrzymowanie do Rzymu - do grobu Ojca Świętego i do nowego papieża. Z tą inicjatywą winniśmy wyjść i wspomóc ludzi świeckich, bo oni będą z pewnością o to prosili - powiedział księżom abp Głodź.
Kończąc sesję Ordynariusz warszawsko-praski skierował do kapłanów słowa Ojca Świętego z Novo millennio ineunte: „W służbie Królestwu nie ma czasu, aby oglądać się za siebie, a tym bardziej, aby oddawać się bezczynności. Czeka nas wiele zadań. (...) Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, wstecz się ogląda nie nadaje się do królestwa Bożego (Łk 9, 62). (...) Teraz winniśmy spojrzeć w przyszłość, wypłynąć na głębię, ufając słowu Chrystusa: Duc in altum!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu